Data: 2009-07-01 07:03:25
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążę
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie michał <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości:
> ...
>>> Gdyby tak było, nie mielibyśmy żadnych granic, żeby bezpośrednio w
>>> pełni porozumiewać się z nacjami świata.
>>> Niestety prawda jest taka: Dopóki nie poznasz języka rozmówcy, nie
>>> poznasz samego rozmówcy.
>
>> Chyba Cię przestanę zaczepiać się odzywać.
>
> Bo czemu?
Bo tak!
>>> Doceniam, ale doceniam bardziej niż przedstawiciele młodzieży. Ty
>>> jedzież jeszcze bardziej na tym wózku wzorców zewnętrznych, bo
>>> zemocjonawany odpowiedzialnością za wychowanie swoich dzieci. Na
>>> Twoim miejscu zadbałbym bardziej na poznawanie subkultury (zazwyczaj
>>> dzieci do jakiejś należą lub będą należały). Zyskałbyś wtedy większy
>>> wgląd na obrót spraw w relacjach z dzieckiem. Ale jeśli tego nie
>>> zrobisz - nic się nie stanie z tego tytułu, tylko mniej będziesz
>>> wiedział.
>
>> Tyle że ich sporo, nowe się tworzą, miksują. I zawsze dzieciak może
>> nie trafić ze swoim wyborem.
>
> Dogonić ich się raczej nie da, ale może chociaż nie tracić z oczu...
Jak się chce, to się nie straci. Tak sądzę, na razie... ale wszystko jeszcze
przede mną
>>>>>> i te dwie tezy się zajebiscie pięknie uzupełniają - bo tez
>>>>>> funkcjonują równolegle, ale w innych wymiarach.
>>>>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
>>>> 90-60-90
>>> Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
>
>> A 24 gdzieś tam jest?
>
> Najwięcej miałem 23. Ale to jak nowy odkurzacz kupiliśmy.
Można uznać za zaliczone.
Qra
|