Data: 2009-07-01 11:17:12
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążę
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości:
>> ...
>>>> Gdyby tak było, nie mielibyśmy żadnych granic, żeby bezpośrednio w
>>>> pełni porozumiewać się z nacjami świata.
>>>> Niestety prawda jest taka: Dopóki nie poznasz języka rozmówcy, nie
>>>> poznasz samego rozmówcy.
>>> Chyba Cię przestanę zaczepiać się odzywać.
>> Bo czemu?
> Bo tak!
Na brak zaczepki mogę odpowiedzieć zaczepką!...
>>>> Doceniam, ale doceniam bardziej niż przedstawiciele młodzieży. Ty
>>>> jedzież jeszcze bardziej na tym wózku wzorców zewnętrznych, bo
>>>> zemocjonawany odpowiedzialnością za wychowanie swoich dzieci. Na
>>>> Twoim miejscu zadbałbym bardziej na poznawanie subkultury
>>>> (zazwyczaj dzieci do jakiejś należą lub będą należały). Zyskałbyś
>>>> wtedy większy wgląd na obrót spraw w relacjach z dzieckiem. Ale
>>>> jeśli tego nie zrobisz - nic się nie stanie z tego tytułu, tylko
>>>> mniej będziesz wiedział.
>>> Tyle że ich sporo, nowe się tworzą, miksują. I zawsze dzieciak może
>>> nie trafić ze swoim wyborem.
>> Dogonić ich się raczej nie da, ale może chociaż nie tracić z oczu...
> Jak się chce, to się nie straci. Tak sądzę, na razie... ale wszystko
> jeszcze przede mną
Ale żeby nie wpaść na pomysł i nie połączyć się jakimś sznurkiem.
Odetnie sznurek i usunie ślady.
>>>>>>> i te dwie tezy się zajebiscie pięknie uzupełniają - bo tez
>>>>>>> funkcjonują równolegle, ale w innych wymiarach.
>>>>>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
>>>>> 90-60-90
>>>> Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
>>> A 24 gdzieś tam jest?
>> Najwięcej miałem 23. Ale to jak nowy odkurzacz kupiliśmy.
> Można uznać za zaliczone.
Bo ja wiem?... Będę jeszcze próbował.
--
pozdrawiam
michał
|