Strona główna Grupy pl.rec.uroda zapuszczanie wlosow a przetluszczanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

zapuszczanie wlosow a przetluszczanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-01-09 20:41:09

Temat: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Od wakacji zapuszczam wlosy, ktore przez kilka lat scianalam na jezyka. Przy
okazji raz na miesiac farbowalam. Z racji krotkiej fryzurki, wlosy mylam
raczej z powodow kogutow niz przetluszczania.

Niestety, okazalo sie, ze jak sa dluzsze [tzn tez krotkie ale dwa/trzy razy
dluzsze niz w sierpniu] to szybko przetluszczaja sie. Powinnam myc je
codziennie, ale nie chce zeby sie przyzwyczaily ale juz na drugi dzien robia
mi sie kluchy :( Staram sie malo dotykac glowy ale to za bardzo nie pomaga.

Uzywam szamponu i odzywki do wlosow farbowanych, odrobina pianki a pozniej
odrobina lakieru. Im mniej usztywniaczy dam tym szybciej sie tluszcza.

Czy czas przerzucic sie z szamponow dla farbowanych na szampony dla wlosow
przetluszczajacych sie? Czy to kwestia zimy, kaloryferow, czapki? Szkoda
scinac wlosy tylko dlatego, tyle lat mialam krotkie i chce odmiany. Macie
jakis pomysl?

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-01-09 20:58:17

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eo0ul5$2oi$1@inews.gazeta.pl>
Zazula <z...@W...pl> pisze:

> Czy czas przerzucic sie z szamponow dla farbowanych na szampony dla
> wlosow przetluszczajacych sie? Czy to kwestia zimy, kaloryferow,
> czapki? Szkoda scinac wlosy tylko dlatego, tyle lat mialam krotkie i
> chce odmiany. Macie jakis pomysl?

Mój pomysł to jednak codzienne, dwukrotne mycie głowy (tzn. nie że rano i
wieczorem, bo tak mnie ktoś kiedyś zrozumiał, ale umycie, spłukanie, umycie
ponowne, spłukanie) i przejście na szampon do włosów przetłuszczających się
lub ze skłonnościami do przetłuszczania. Do tego odżywka ułatwiająca
rozczesywanie, ale tylko na chwilę, by zmiękczyć włosy, rozczesać
grzebieniem z szerokim rozstawem zębów i zaraz spłukać. Raz, dwa razy na
tydzień możesz użyć specjalnego szamponu oczyszczającego (Goldwell ma fajny,
ale musiałabyś się wybrać do salonu fryzjerskiego lub sklepu dla fryzjerów,
bo w normalnych sklepach nie uświadczysz w ogóle tego rodzaju szamponów -
kiedyś były, ale znikły i nie wiem dlaczego), który usunie pozostałości
pianek, lakierów, tłuszczu i odżywek i przywróci puszystość i świeżość.
Z tym przyzwyczajaniem się włosów do codziennego mycia to bujda. Jak się
mają przetłuszczać, to będą niezależnie od tego, jak często będzie się głowę
myło.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-01-09 21:16:59

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:
> Mój pomysł to jednak codzienne, dwukrotne mycie głowy (tzn. nie że
> rano i wieczorem, bo tak mnie ktoś kiedyś zrozumiał, ale umycie,
> spłukanie, umycie ponowne, spłukanie)

Dla mnie to najlepsza opcja bo teraz to mam koguty nieziemskie jak rano
wstaje :) Staram sie zawsze podwojnie myc wlosy.

> i przejście na szampon do
> włosów przetłuszczających się lub ze skłonnościami do
> przetłuszczania.

Rozgladne sie jutro w kosmetycznym. Pamietam ze Fructis mial cos takiego.

> Do tego odżywka ułatwiająca rozczesywanie, ale tylko
> na chwilę, by zmiękczyć włosy, rozczesać grzebieniem z szerokim
> rozstawem zębów i zaraz spłukać.

Zawsze uzywam odzywek do splukiwania. Mam tez GlissKur w sprayu do
farbowanych.

> Raz, dwa razy na tydzień możesz użyć
> specjalnego szamponu oczyszczającego (Goldwell ma fajny, ale
> musiałabyś się wybrać do salonu fryzjerskiego lub sklepu dla
> fryzjerów, bo w normalnych sklepach nie uświadczysz w ogóle tego
> rodzaju szamponów - kiedyś były, ale znikły i nie wiem dlaczego),
> który usunie pozostałości pianek, lakierów, tłuszczu i odżywek i
> przywróci puszystość i świeżość.

> Z tym przyzwyczajaniem się włosów do codziennego mycia to bujda. Jak
> się mają przetłuszczać, to będą niezależnie od tego, jak często
> będzie się głowę myło.

A moje mogly zaczac sie tluscic od codziennego traktowania je zelem,
brylantyna, lakierem? Bo jak byly krociutkie to stawialam je we wszystkie
strony i czasami poprostu przeczesywalam reka na mokro i tyle :)

--
Pozdrawiam
Zazula, marzaca o czerwonych wlosach do ramion z krzywa grzywa na ukos :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-01-09 21:41:16

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zazula <z...@W...pl> napisał(a):


> Dla mnie to najlepsza opcja bo teraz to mam koguty nieziemskie jak rano
> wstaje :) Staram sie zawsze podwojnie myc wlosy.

to w czym problem? ;-))
Sama wolę siebie w wersji codziennie mytych włosów. gdy zdarzy sie pozne
wstanie i bieg do pracy bez umycia lepetynki- od razu widac to po wlosach.
Swieze to swieze i tyle.


> A moje mogly zaczac sie tluscic od codziennego traktowania je zelem,
> brylantyna, lakierem?

Moze i tak, przeciez lakier pryska tez i na skore glowy, oblepia ją. Ale
przeciez nie zrezygnujesz z utrwalaczy ;-))

>Bo jak byly krociutkie to stawialam je we wszystkie
> strony i czasami poprostu przeczesywalam reka na mokro i tyle :)

jesli nie stawialas ich za pomocą lakierów itp. to calkiem mozliwe. W kazdym
razie nie przetluszczaja sie dlatego, ze sa dluzsze przeciez :)

h.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-01-09 23:01:25

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hania wrote:
>> Dla mnie to najlepsza opcja bo teraz to mam koguty nieziemskie jak
>> rano wstaje :) Staram sie zawsze podwojnie myc wlosy.
>
> to w czym problem? ;-))

W tym, ze wierzylam ze czeste mycie przyzwyczja wlosy i robia sie szybciej
tluste.

>> Bo jak byly krociutkie to stawialam je we wszystkie
>> strony i czasami poprostu przeczesywalam reka na mokro i tyle :)
>
> jesli nie stawialas ich za pomocą lakierów itp. to calkiem mozliwe. W
> kazdym razie nie przetluszczaja sie dlatego, ze sa dluzsze przeciez :)

Jak byly krotsze to albo tego nie bylo widac albo nie wiem co :D

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-01-10 08:30:50

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zazula wrote:
(...)
>>jesli nie stawialas ich za pomocą lakierów itp. to calkiem mozliwe. W
>>kazdym razie nie przetluszczaja sie dlatego, ze sa dluzsze przeciez :)
>
> Jak byly krotsze to albo tego nie bylo widac albo nie wiem co :D
>
Ee, wiesz - po prostu wtedy bez zastanowienia myłaś je codziennie,
a teraz jak są dłuższe i dłużej schną, to Ci sie nie chce ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-01-10 11:40:37

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "wild" <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora


"Zazula"wrote in message

> Wierzylam ze czeste mycie przyzwyczja wlosy i robia sie szybciej tluste.
Moja mama mówi mi dokładnie to samo- ze za często myję wlosy O_o Jeszcze do
niedzieli miałam je do bioder [teraz są do połowy pleców] i świeżo po umyciu
były piękne, ale na drugi dzień przy głowie juz są przetłuszczone, podczas
gdy reszta była wciąż puszysta:/ Muszę używać odzywki, bo inaczej bym ich
nie rozczesała, ale ostatnio zamiast kosmetyków do farbowanych włosow używam
szamponu ziołowego z Schaumy, który [jak na razie] lekko przesusza mi włosy
[czy jak to określić], dzięki czemu jakby wolniej się przetłuszczają, oraz
rewelacyjnej jak dla mnie odzywki Polleny z czarnej rzepy- warto odrobinę
położyć też na spłukane już włosy.
W lutym planuję kupic jakiś naprawdę dobry szampon, który zmniejszyłby
przetłuszczanie i jednocześnie odżywiałby porządnie włosy- czy ktoraś z Was
ma jakieś sprawdzone kosmetyki?
Zazulo- powodzenia w zapuszczaniu włosów:)
--
wild


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-01-10 11:50:15

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Kaczka" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zazula <z...@W...pl> wrote:


> Czy czas przerzucic sie z szamponow dla farbowanych na
> szampony dla wlosow przetluszczajacych sie?

Przerzucić się, ale najpierw na szampony do włosów normalnych. U mnie to
pomogło, okazało się że to szampon i odżywka do włosów farbowanyc powodował
szybkie przetłuszczanie się...
Moim zdaniem, jeśli włosy są farbowane to specyfikami do włosów
przetłuszczających się można je za bardzo wysuszyć.


--
ciągle dostaję spam z konta s...@m...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-03-06 19:25:24

Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Margaret" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wild" <s...@n...thx>
porządnie
> włosy- czy ktoraś z Was ma jakieś sprawdzone kosmetyki?
> Zazulo- powodzenia w zapuszczaniu włosów:)

w przypadku problemów z włosami nie wierzę w szampony marketowe - tzn w ich
skuteczność.
polecam te apteczne, np gama klorane (szampon 23zł), albo delikatniejsze z
vichy, avene, albo chociażby seboradin (15zł).
moim zdaniem lepiej działają i nie podrazniaja skóry głowy.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Podkład
Chwale
DDM Clinique
Makijaż - odstępy
depilatory

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »