Data: 2008-12-04 20:35:18
Temat: Re: zarodki, srodki - ale czy kto pyta
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 4 Dec 2008 21:25:04 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1xduk21z4ma30.n6wkmx9k3z2d$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 4 Dec 2008 21:01:42 +0100, Redart napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:h0nst797dpp9$.qc3qq33wibp3$.dlg@40tude.net...
>>>
>>>>> ja bym to jednak widział w ten sposób, że to twoje reakcje powodują
>>>>> brak
>>>>> tolerancji. i nie będę dalej rozwijał, bo to nie ma najmniejszego
>>>>> sensu.
>>>>
>>>> To ja dokończę: nie reakcje, lecz osoba; bluzganie Bluwypierdka jakoś
>>>> Wam
>>>> nie przeszkadza, o ile tylko dotyczy mnie, o, jakaż tu błoga zgodność
>>>> :-)
>>> A i znów sobie coś wymyślasz ... Bluzgacz najzwyczajniej w świecie
>>> ma w sobie znacznie więcej szczerości (patrz ksywka)... To, że się
>>> posługuje
>>> genitalną metaforą to mi akurat specjalnie nie przeszkadza. Generalnie
>>> wyczuwam
>>> w nim dużą samoświadomość własnych ograniczeń i się specjalnie nie
>>> narzuca
>>> ze swoją osobą. Da się z nim pogadać i zauważyć jakieś znaki zapytania.
>>
>> To gadaj z nim i odpowiadaj mu. Jakoś jednak więcej gadasz ze mną - może
>> czujesz, że tutaj możesz na coś wpłynąć, dowartościować się, co? To
>> złudne,
>> szkoda czasu i atłasu.
> Teraz to ja się tak niespiesznie wycofuję. Przy okazji daję lekkie
> sprostowanka,
> bo uważam, że np. dla Bluzgacza mogą być one jakoś tam ważne.
> I to tyle.
> Bluzgacz funkcjonuje na grupie od lat, więc się za bardzo do niego nie
> porównuj,
> bo nie wiesz, co i jak było i jest.
Wystarczy, że śmierdzi - to jest. Jakie znaczenie ma, jak było? Pewnie
kiedyś nie smierdziało, stąd masz dobre wspomnienia :->
|