Data: 2003-03-04 22:39:36
Temat: Re: zasady
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
patrycja. wrote:
> dlaczego ludzie lubią kierować się zasadami?
> i czemu... jak już wymyślą te _zasady_ za wszelką cenę je naciągają?
> możecie wymienić mi jakieś _ciekawe_ (interesujące.. zabawne..
> absurdalne..) zasady?
Hahahaaha - świetny temat, od razu przypomniałem sobie "Dzień Świra" (wg
mnie genialny film, chociaż spora część młodzieży rozumiała tylko 'epitety'
:), OK, moje zasady - skrajnie harmonizujące z pedanterią (nie ukrywam:):
- zero jedzenia przy komputerze
- zero okruchów w łóżku
- zawijam prawy rękaw gdy gram na gitarze (tak trzeba)
- nie odbijam Kobiety koledze (koledzy odbijali mnie)
- nie ściągam na egzaminach (tnz. nie ściągałem - mowa o "ściąganiu" a nie o
ściąganiu)
- nie prowadzę wolno auta, gdy można szybko (prowadzę szybko zawsze gdy za
rogiem stoi patrol)
- piję tylko liściastą herbatę w specjanej filiżance (łudzę się, że lepiej
smakuje)
- nalewam kawę tylko do idealnie suchej filiżanki (ma wtedy ładną piankę -
mowa o rozpuszczalnej)
- nie chodzę wcześnie spać gdy mam problemy (boję się natychmniastowego
"nieuśnięcia" :)
- nie obserwuję ludzi w metrze (bo jak ich obserwuję, to oni się krępują i
nie obserwują mnie)
- nie odpowiadam na nie explicite zadane pytania prze moją Babcię (mieszkam
tylko z Babcią)
- nie opowiadam o sobie (to najczęściej łamana zasada)
- nie wyrzucam gazet (co by czuć to oczytanie:)
- itd
- itd
A co do "Kodeksu Karnego, Cywilnego itd.", kto by się tym przejmował :)))
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|