Data: 2008-11-20 20:52:24
Temat: Re: zastrzyk samemu
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "biggero" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Ja jestem zwolennikiem samodzielności, ale bez przesady. Przecież nie
> jest tak, że Ci ktoś tego zastrzyku odmawia, nie chce go przepisać.
> Już masz przepisane, więc myk do przychodni zrobić sobie zastrzyk.
"Myk do przychodni" oznacza 2h póżniej w domu, o ile przychodnia jeszcze
będzie otwarta po 16. Niestety nie jestem studentką, która ma kupę wolnego
czasu, a robienie sobie zastrzyków do przyjemności nie należy.
> Jeszcze wyjaśnienie: zazwyczaj osobom z niedoborem wit. B12 nie podaje
> się doustnie tej witaminy, ponieważ wchłania się ona ciężko i takie
> uzupełnianie trwało by bardzo długo, dlatego stosuje się zastrzyki.
Zastrzyki dostałam nie z powodu niedoboru, ale na solidne wzmocnienie strun
głosowych, i są tam trzy witaminy w dawkach zbyt dużych, żeby je dostarczać
(niestety) drogą inną niż zastrzyk.
Ale dzięki.
Maja
|