Ja jestem zwolennikiem samodzielności, ale bez przesady. Przecież nie
jest tak, że Ci ktoś tego zastrzyku odmawia, nie chce go przepisać.
Już masz przepisane, więc myk do przychodni zrobić sobie zastrzyk.
Nikt tu nie będzie Cię utwierdzał w przekonaniu, że to co robisz jest
dobre, bo rzeczywiście możesz coś sobie zrobić, a jakie jest tego
prawdopodobieństwo, tego nie będę zgadywać. Lepiej uniknąć tego
niebezpieczeństwa w całości i pójść do przychodni na zastrzyk.
A jeśli naprawdę Ci nie pasuje branie zastrzyków, to są tabletki
podjęzykowe z witaminą B12 dostępne w Polsce, które biorą wegetarianie
i one powinny się wchłaniać. Nie pamiętam nazwy, a ponadto chyba to są
dość małe dawki jak na uzupełnianie niedoboru.
Za to tutaj:

http://www.puritansale.com/vitamin-b-12-328/b-12-500
0mcg-001473

są tabletki podjęzykowe z dawką bardzo dużą i tymi można uzupełnić
niedobór.
Jeszcze wyjaśnienie: zazwyczaj osobom z niedoborem wit. B12 nie podaje
się doustnie tej witaminy, ponieważ wchłania się ona ciężko i takie
uzupełnianie trwało by bardzo długo, dlatego stosuje się zastrzyki.
Ale także tabletki podjęzykowe wchłaniają się dość dobrze, także przy
niedoborach można brać przez jakiś czas tabletkę dziennie i powinno
być dobrze, szczególnie jeśli największy niedobór uzupełniono już
zastrzykami.

pozdrawiam
B.