Data: 2003-02-20 13:02:31
Temat: Re: zatrzymany czas
Od: Agnes <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kosiulina napisał:
> Od momentu kiedy urodziłam córkę czuję ze moje życie stanęło w miejscu.
> Znajomi przestali nas odwiedzać i zapraszać do siebie kierując sie tym że
> mamy małe dziecko. Ostatnio zauważyłam że mam coraz mniej tematów do rozmowy
> z koleżankami - być może to jest wynik mojego ciągłego siedzenia w domu z
> dzieckiem( jestem na wychowawczym ), one obracają się "między ludźmi". Gdy
> wychodzę na spacer z moją córką i spotykam inne mamy to rozmowa też zbytnio
> się nie klei.
> Nie wiem czy to ze mną coś nie tak czy poprostu ludzie się zmieniają. Mój
> mąz dość często wyjeżdźa w delegację a ja czuję sie wtedy taka samotna. Nie
> mam z kim porozmawiać - no poza moją córcią która jeszcze nie mówi. Czuję
> wtedy że moje zycie stoi w miejscu, a dzień od dnia niczym się nie różni.
> Może znacie jakiś lek na samotność?
>
> pozdrawiam
> Ewelina
>
Sama takiego szukam, ale nie jest latwo.
Przeprowadzilismy sie do innego miasta, gdzie moj TZ znalazl prace a ja
jej znalezc nie moge. Teraz zaszlam w ciaze i siedze juz kolejny miesiac
w domu. Wszystkie moje kolezanki zostaly daleko daleko stad i kiedy moj
maz jest w pracy tez nie wiem co ze soba poczac. Dobrze, ze jest
przynajmniej Internet, bo moglabym juz chyba calkiem zwariowac.
Ale jakos ciagle mam nadzieje, ze dni przetana mi sie ze soba zlewac, ze
znajde wiecej motywacji, zeby bylo inaczej.
A z jakiego jestes miasta, jesli mozna zapytac?
Pozdrawiam serdecznie
Agnes
|