W wiadomości news:ddptne$2vj2$1@node3.news.atman.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):

> Czy zauważyliście jak spsiał "Działkowiec"?
> Kiedyś to było chyba najsensowniej robione pismo ogrodnicze.
> Ale od jakiegoś czasu piszą tam niemal wyłącznie naukowcy z róznych
> Akademii Rolniczych. I ponieważ jest to w ramach "chałtur" to sypią
> takie artykuły o niczym, wyprane z treści, takie ble-ble byle
> załapac się na honorarium. Np. ostatni tzw. numer specjalny "Iglaki
> dla każdego".... Pewnie Jurek Zając (pozdrawiam) do spółki z
> Bogusławem (pozdrawiam) zrobiliby lepszy i numer....
> Czy są jeszcze jakieś ogrodnicze pisma które warto brać do ręki?
> A moze zrobimy jakiś ranking ogrodniczych pism?????
>
Hejka. A kto ma pisać jak nie naukowcy z akademii rolniczych? Swego
czasu "dzialkowiec" był zdominowany przez AR w Krakowie. Obecnie pojawili
się autorzy z innych ośrodków - nawet z ogrodu tropikalnego w Miami. Moim
zdaniem w większości poziom pisma zależy od redakcji. To one decydują kogo i
co drukują. Mogę tylko dodać, że czasami potrafią tak skrócić autorowi
materiał, że wychodzi qui pro quo.
Z pism o tematyce ogrodniczej cenię "Hasło ogrodnicze". Każde pismo
ogrodnicze jest dobre w zimie, kiedy tęsknimy do naszych ogródków i
działeczek. :-)
Pozdrawiam optymistycznie Ja...cki