Data: 2010-07-27 07:49:25
Temat: Re: zbyt wolny puls
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
c...@a...pl pisze:
> On 23 Lip, 12:48, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
>> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
>> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
>> spędzam na bieżni.
>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
>> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
>> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
>> samym czasie nawet o 30%.
>> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
>> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
>> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
>> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
>> przed bieżnią i nic.
>> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
>> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
>> więc co to może być?
>> S.
>
> ja przy 105 mdleję - serio, zwłaszcza kiedy
> zaczyna sie z tz znienacka. bo jeśli np. jade samochodem
> albo biegne to ok, wysiłek mięśni, adrenalina rozładowuje nadmierna
> prace serca. z tym że u mnie 103 potrafi mnie
> zbudzic w srodku nocy(2-3) bez
> uzasadnionego powodu.
> natomiast twój puls nie wskazuje na
> nieprawidłowość a ludzie
> ze skłonnością do bradykardii zyja
> paradoksalnie dłużej, choć nie powiem, że lepiej
> jeśli ciśnienie atmosferyczne spada na łeb
> to się taczają - niestety
Mój puls 70-76 w spoczynku też wydaje mi się prawidłowy jak na mój
wiek, przynajmniej wg każdego dostępnego mi porównania.
Jedynie z osiągnięciem jakiegoś ambitniejszego wysiłkowego
mam ostatnio taki właśnie drobny problem.
Stąd i problem z chyba możliwie najprostszą kontrolą wysiłku,
jak chociażby:
http://www.sportmania.waw.pl/serwis/content/view/87/
103/
Ale Twój to jakaś masakra.
Omdlenia przy pulsie 105?
W takich warunkach nawet chyba każda bardziej intymna chwila
kończy się na tzw. 'kłodę', biedactwo?
S.
|