Data: 2006-10-10 22:44:04
Temat: Re: zdrada
Od: "Gosia" <G...@v...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Morderca uczuć" <l...@t...pl> wrote in message
news:1160496483.071987.55230@e3g2000cwe.googlegroups
.com...
Gosia napisał(a):
> Ciekawi mnie pewne zagadnienie, a mianowicie roznica potrzeby przyznania
> sie
> po zdradzie i brak takiej potrzeby. Czy to o czyms swiadczy?
Możesz opisać konkretny przypadek? Bo to może świadczyć o bardzo
wielu sprawach np., że ktoś ma, lub nie ma wyrzutów sumienia, ktoś
uważa, lub nie uważa zdrady za czyn haniebny, ktoś chciał lub nie
chciał zranić partnera... truizmy można długo wymieniać.
Z psychologicznego punktu widzenia, chodzilo mi po glowie raczej cos
takiego; jesli ma potrzebe przyznania sie, to moze to prawdziwa skrucha i
szczere 'postanowienie poprawy', a w tym drugim przypadku ktos nie moze
sobie nawet sobie zaufac ze to sie juz nie powtorzy.
|