Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zdrada - definicja

Grupy

Szukaj w grupach

 

zdrada - definicja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-01-07 21:07:11

Temat: Re: zdrada - definicja
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgonia" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1ct9n$oe8$1@news.onet.pl...
> Nic dodać nic ująć - wyraziłeś dokładnie moje podejście. A już myślałam,
że
> jestem odosobniona w poglądach.

Nie jesteś

Pozdrawiam

Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-01-08 02:38:50

Temat: Re: zdrada - definicja
Od: Izabella Wieczorek <i...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 3 Jan 2002 01:11:14 +0100, "Lidka" <l...@p...onet.pl>
wrote:

>Tylko...jak się temu przyjrzeć z bliska, to dochodzimy do niewesolych
>wniosków. Bo o ile przed tą zdradą w powszechnym tego słowa rozumieniu
>możemy się łatwo powstrzymać, o tyle z tą drugą formą jest trudniej. Bo co
>można poradzic że ...się w kimś nagle zakochało. Można oczywiście nie
>kontynuowac znajomosci, ale...to pewnie trudne.

Na początku pewnie nie bardzo trudne. O swoje szczęście trzeba walczyć
ale nie za wszelką cenę. Trzeba rozważyć wszystko racjonalnie i jeśli
małżeństwo było dotąd OK, to nie brnąć w niebezpieczne znajomości i
już.
--
Izabella Wieczorek
i...@p...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-01-08 20:09:15

Temat: Re: zdrada - definicja
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Izabella Wieczorek" <i...@p...com> napisał w wiadomości
news:08012002.4BB7726C@T-1000.org...
> On Thu, 3 Jan 2002 01:11:14 +0100, "Lidka" <l...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Tylko...jak się temu przyjrzeć z bliska, to dochodzimy do niewesolych
> >wniosków. Bo o ile przed tą zdradą w powszechnym tego słowa rozumieniu
> >możemy się łatwo powstrzymać, o tyle z tą drugą formą jest trudniej. Bo
co
> >można poradzic że ...się w kimś nagle zakochało. Można oczywiście nie
> >kontynuowac znajomosci, ale...to pewnie trudne.
>
> Na początku pewnie nie bardzo trudne. O swoje szczęście trzeba walczyć
> ale nie za wszelką cenę. Trzeba rozważyć wszystko racjonalnie i jeśli
> małżeństwo było dotąd OK, to nie brnąć w niebezpieczne znajomości i
> już.

Wszystko jasne tylko, że to jest życie a nie szachy. W takim stanie trudno
jest mówić o racjonaliźmie. Rozum mówi jedno, a cała reszta ciągnie w
całkiem inną stronę. I już. :-(

Pozdrawiam
Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-01-09 19:53:08

Temat: Re: zdrada - definicja
Od: "Małgonia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Więc tym bardziej się cieszę. :-)))


Użytkownik "Blanka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1d28a$2ad$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Małgonia" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a1ct9n$oe8$1@news.onet.pl...
> > Nic dodać nic ująć - wyraziłeś dokładnie moje podejście. A już myślałam,
> że
> > jestem odosobniona w poglądach.
>
> Nie jesteś
>
> Pozdrawiam
>
> Blanka
>
> b...@p...onet.pl
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zdrada
jak ratować małżeństwo ?
Narzekanie na tesciowe, tesciow itp.
problemy
mediator

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »