« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-02 11:34:27
Temat: zdrowa zywnoscPoszukuje sklepu ze zdrowa zywnoscia we Wroclawiu.
Pozdrawiam, Octavija
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-02 14:32:11
Temat: Re: zdrowa zywnosc> Poszukuje sklepu ze zdrowa zywnoscia we Wroclawiu.
Zdrowa wg kogo: frutarian, wegetarian, optymalnych ........ ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-03 07:05:09
Temat: Re: zdrowa zywnosc
Użytkownik "Frankie" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a8cfbk$29i$1@news.tpi.pl...
> > Poszukuje sklepu ze zdrowa zywnoscia we Wroclawiu.
>
> Zdrowa wg kogo: frutarian, wegetarian, optymalnych ........ ;)))
>
No dla optymalnych daleko szukac nie trzeba - pierwszy z brzegu miesny ;-)).
Mnie chodzi o zywnosc dla wyznawcow Montignaca.
Pozdr, Octavija
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-03 08:07:48
Temat: Re: zdrowa zywnosc
Użytkownik Frankie <f...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a8cfbk$29i$...@n...tpi.pl...
> > Poszukuje sklepu ze zdrowa zywnoscia we Wroclawiu.
http://www.spinacz.pl/~kazala/puszatkowo/str.php?dz=
3
> Zdrowa wg kogo: frutarian, wegetarian, optymalnych ........ ;)))
:)) zakladam, ze chodzi o wege
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-03 09:12:05
Temat: Re: zdrowa zywnoscdzieki za info
Pozdr, Octavija
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a8edbc$ipn$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Frankie <f...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a8cfbk$29i$...@n...tpi.pl...
> > > Poszukuje sklepu ze zdrowa zywnoscia we Wroclawiu.
>
> http://www.spinacz.pl/~kazala/puszatkowo/str.php?dz=
3
>
> > Zdrowa wg kogo: frutarian, wegetarian, optymalnych ........ ;)))
>
> :)) zakladam, ze chodzi o wege
>
> pozdrawiam Chaciur
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-03 12:02:25
Temat: Re: zdrowa zywnosc> No dla optymalnych daleko szukac nie trzeba - pierwszy z brzegu miesny
;-)).
> Mnie chodzi o zywnosc dla wyznawcow Montignaca.
No... nie tak do końca jest to prawda !
Po kilku miesiącach ZO stwierdziliśmy , że wędliny z "pierwszego z brzegu
mięsnego" przestały nam smakować (za słone, jakieś takie bez smaku). Po
pewnym czasie to samo stało się z mięsem. Ostatecznie zaopatrujemy się
bezpośrednio u zaprzyjaźnionych rolników (ważne : muszą być biedni coby nie
mieli kasy na sztuczne pasze lub b. świadomi). Wychodzi to taniej ale zmusza
do samodzielnego robienia wyrobu (chociaż mięsa i tak mało jemy). Czasem jak
robią coś dla siebie to część tzw. "wyrobu" robią pod nas tzn. dają mniej
soli, saletry no i trochę więcej słoniny do kiełbasy :-))) .
Na święta była pieczona karkówka i boczek faszerowany. Trochę pracy
kosztowało ale jaki smak no i zapach w całej klatce (zwabiło sąsiada ale
było pod co zakąszać :-))) ).
Pozdrawiam
"Jadarek" - Dariusz Kral
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |