Data: 2003-09-29 17:30:46
Temat: Re: ze szpitalnego wypisu mego synka
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz Bandurski" <b...@d...this.wp.pl> napisał w wiadomości
news:bl9o1o$f5g$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Mariola" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:bl8skp$kqu$1@korweta.task.gda.pl...
> >
>
> > A u mnie to właśnie odwrotnie. Jak czytam takie historie to mi się
jeszcze
> > bardzie odechciewa mieć dzieci.
> > Czy takie dziecko ma szanse być zupełnie zdrowym człowiekiem?
> >
> Zdziwilabys sie, gdybys dowiedziala sie ilu ludzi niezupelnie zdrowych
> znajduje sie w okol nas.
> Hint: nie wszystkie choroby widac na pierwszy rzut oka, a wielu nawet na
> kolejne.
>
> Jak czytam takie opinie, to ... a zreszta... szkoda pisac.
> T.
>
...możliwości rozwojowe dziecka sa niesamowite - nie ma reguły, jak sobie
poradzi z takimi warunkami!... ...niedawno na wakacjach widziałam
najmniejszego wcześniaka, jakiego uratowano przed laty w jasielskim
szpitalu - dziewczynka kończy LO, a ważyła tyle, że mieściła się w dłoni...
pozdrawiam,
Agata
|