Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zgubione tabletki

Grupy

Szukaj w grupach

 

zgubione tabletki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-06-19 06:26:08

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):

> On Tue, 18 Jun 2002, Jolanta Pers wrote:
>
> > nakazywa=B3aby kopn=B1=E6 si=EA na pogotowie po recept=EA. Pomijam oczywi=
> =B6cie przypadki
>
> lekarz pogotowia moze choc nie musi odmowic. Po pierwsze aby zapisac
> lek hormonalny powinien zbadac pacjentke a po drugie nie jest
> to rzecz ratujaca zycie ... .

Oczywiście, że może, ale jeśli ma choć trochę rozumu, to nie powinien.
Przepisanie leku hormonalnego w sytuacji awaryjnej jednak trochę się różni od
przepisania go o tak po prostu na życzenie pacjentki.

A masz jakiś lepszy pomysł w kwestii tego, co pacjentka powinna zrobić w
takiej sytuacji? I co byś zrobił, gdyby przyszedł do Ciebie pacjent i zeznał,
że potrzebny mu jest pilnie jakiś lek z gatunku takich, których niezażycie w
porę powoduje rzeczywiście jakieś poważne skutki? (Zakładam, że nie jest to
coś, co można wykorzystać do innych celów typu narkotyk.) Powiedzmy, że nie
ma możliwości szybkiej weryfikacji jego zeznań. Wypisujesz czy wysyłasz na
drzewo?

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-06-19 07:01:56

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 Jun 2002, Jolanta Pers wrote:

> że potrzebny mu jest pilnie jakiś lek z gatunku takich, których niezażycie w
> porę powoduje rzeczywiście jakieś poważne skutki?

problem w tym, ze nie zazycie tabletek antykoncepcyjnych nie powoduje
zadnych powaznych skutkow (jesli zaniecha sie na ten czas wspolzycia).
Natomiast przychodzenie do pogotowia i powolywanie sie na "awaryjna
sytuacje" jest ulubionym motywem wymuszania lekow przez rozne
dziewczeta, ktore chca stosowac antykoncepcje tak aby "mama, tata,
dziadek, babcia i ksiadz katecheta" sie nie dowiedzieli.
Potem jest dramat jak pojawia sie np. zatorowosc plucna (mialem
taki przypadek na oddziale) czy cos innego, poniewaz nie zostaly
okreslone przed zapisaniem tabletek czynniki ryzyka a na dodatek
dziewczyna biorac leki jeszcze palila "fajki" - czego nie nalezy
robic. Znamy przypadek udaru mozgu nawet w takim przypadku
(papierosy+hormony) u dwudziestoparoletniej dziewczyny nota
bene o zgrozo lekarki.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-06-19 08:24:26

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers wrote:

> A masz jakiś lepszy pomysł w kwestii tego,
> co pacjentka powinna zrobić w takiej sytuacji?

Jeżeli jest pod stałą opieką, to udać się do tego stałego lekarza. W sytuacji
awaryjnej lekarz znający pacjentkę i jej choroby wypisze receptę od ręki (jeśli to
prywatny gabinet, to na ogół za niewielką opłatą). Lekarz nie znający pacjentki i
jej choroby nie ma prawa (ani moralnego, ani formalnego) wypisywać jej leków bez
badania przedmiotowego i podmiotowego, a na ogół także wymagana będzie analiza
wyników badań dodatkowych (już widzę, jak pacjentka w sytuacji awaryjnej ma pod
ręką plik tych badań). Wreszcie w przypadku pogotowia ratunkowego wypisywanie
niektórych leków może przekraczać KOMPETENCJE lekarza dyżurnego. W tej sytuacji
dobrym wyjściem jest udać się do prywatnego gabinetu ginekologicznego. Dodam
zaraz, że nie prowadzę takowego, aby nie być posądzonym o naganianie sobie
klientów.



> I co byś zrobił, gdyby przyszedł do Ciebie pacjent
> i zeznał, że potrzebny mu jest pilnie jakiś lek
> z gatunku takich, których niezażycie w porę
> powoduje rzeczywiście jakieś poważne skutki?

Byłem kiedyś w takiej właśnie sytuacji, ukradziono mi leki na astmę a nie miałem
ze sobą recept i pieczątek (w sumie dobrze się stało, bo je też by skradziono).
Leki na astmę to jednak nieco inna skala problemu, ale wreszcie najważniejsze jest
to, że idąc do przychodni miałem świadomość, że proszę o przysługę a nie żądam
należnego mi świadczenia. Gdybym go nie uzyskał, musiałbym znaleźć lekarza
prywatnego.


Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-06-19 11:55:39

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> napisał(a):

> Jolanta Pers wrote:
>
> > A masz jakiś lepszy pomysł w kwestii tego,
> > co pacjentka powinna zrobić w takiej sytuacji?
>
> Jeżeli jest pod stałą opieką, to udać się do tego stałego lekarza.

W sobotę wieczorem względnie w niedzielę? Realne wyłącznie w przypadku
leczenia się prywatnie _bezpośrednio_ u lekarza oraz posiadania jego
prywatnego numeru telefonu. Jeśli korzysta się w przychodni, państwowej albo
prywatnej, to namierzenie swojego lekarza może być mało realne. (Wiem,
istnieją książki telefoniczne, ale nie każdy lekarz występuje pod oficjalnym
adresem i numerem telefonu, nie każdy też bywa uchwytny w sobotni wieczór.)

>W sytuacji
> awaryjnej lekarz znający pacjentkę i jej choroby wypisze receptę od ręki
(jeśli
> to
> prywatny gabinet, to na ogół za niewielką opłatą). Lekarz nie znający
pacjentki
> i
> jej choroby nie ma prawa (ani moralnego, ani formalnego) wypisywać jej
leków be
> z
> badania przedmiotowego i podmiotowego, a na ogół także wymagana będzie
analiza
> wyników badań dodatkowych (już widzę, jak pacjentka w sytuacji awaryjnej ma
pod
> ręką plik tych badań).

A to akurat jest zerowy problem, przynajmniej dla mnie. Chyba każdy w miarę
rozsądnie myślący człowiek trzyma gdzieś wyniki badań, przynajmniej
ostatnich. Ja jestem w stanie bez żadnego problemu wygrzebać, w domu będąc,
komplet badań z ostatniego roku co najmniej.

> Wreszcie w przypadku pogotowia ratunkowego wypisywanie
> niektórych leków może przekraczać KOMPETENCJE lekarza dyżurnego.

A możesz rozwinąć? Jaki lekarz nie może zapisywać jakich leków i dlaczego?

>W tej sytuacji
> dobrym wyjściem jest udać się do prywatnego gabinetu ginekologicznego.

W ilu miastach w Polsce istnieją gabinety ginekologiczne czynne w niedzielę?
Zgaduję: Warszawa? I gdzie jeszcze? Koleżanka szukała raz rozpaczliwie w
Katowicach. Zero.

>
> > I co byś zrobił, gdyby przyszedł do Ciebie pacjent
> > i zeznał, że potrzebny mu jest pilnie jakiś lek
> > z gatunku takich, których niezażycie w porę
> > powoduje rzeczywiście jakieś poważne skutki?
>
> Byłem kiedyś w takiej właśnie sytuacji, ukradziono mi leki na astmę a nie
miałe
> m
> ze sobą recept i pieczątek (w sumie dobrze się stało, bo je też by
skradziono).
> Leki na astmę to jednak nieco inna skala problemu, ale wreszcie
najważniejsze j
> est
> to, że idąc do przychodni miałem świadomość, że proszę o przysługę a nie
żądam
> należnego mi świadczenia. Gdybym go nie uzyskał, musiałbym znaleźć lekarza
> prywatnego.

Który też nie ma prawa (ani moralnego, ani formalnego) wypisywać
jakichkolwiek leków bez ... etc. Czego ja absolutnie nie kwestionuję, co nie
zmienia faktu, że ktoś, kto ma pecha, może znaleźć się w dość paskudnej
sytuacji. Na szczęście jednakowoż istnieją apteki, które sprzedają środki
antykoncepcyjne bez recepty, trzeba tylko wiedzieć które to są...

Żeby nie było nieporozumień - wiem, że to łamanie prawa, nie uważam, że
tabletki hormonalne powinny być sprzedawane bez recepty, ale obecny system
zaopatrywania się w nie jest dość uciążliwy i kosztowny.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-06-19 12:05:01

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> że potrzebny mu jest pilnie jakiś lek z gatunku takich, których niezażycie
>> w porę powoduje rzeczywiście jakieś poważne skutki?

>problem w tym, ze nie zazycie tabletek antykoncepcyjnych nie powoduje
>zadnych powaznych skutkow (jesli zaniecha sie na ten czas wspolzycia).

1. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - w tym konkretnym przypadku nie
pytałam o tabletki.

2. Samo rozregulowanie cyklu i dylematy typu jak i kiedy zaczynać kolejne
opakowanie są wystarczająco upierdliwe.

3. Zaniechać nie da się wstecz. Seks w sobotę, nie wzięta tabletka w
niedzielę i...?

>Natomiast przychodzenie do pogotowia i powolywanie sie na "awaryjna
>sytuacje" jest ulubionym motywem wymuszania lekow przez rozne
>dziewczeta, ktore chca stosowac antykoncepcje tak aby "mama, tata,
>dziadek, babcia i ksiadz katecheta" sie nie dowiedzieli.

Dziewczęta j.w. nie muszą się uciekać do przychodzenia na pogotowie,
wystarczy, że dowiedzą, w której aptece można kupić bez recepty. Takie wieści
krążą pocztą pantoflową po każdym większym mieście.

>Potem jest dramat jak pojawia sie np. zatorowosc plucna (mialem
>taki przypadek na oddziale) czy cos innego, poniewaz nie zostaly
>okreslone przed zapisaniem tabletek czynniki ryzyka a na dodatek
>dziewczyna biorac leki jeszcze palila "fajki" - czego nie nalezy
>robic. Znamy przypadek udaru mozgu nawet w takim przypadku
>(papierosy+hormony) u dwudziestoparoletniej dziewczyny nota
>bene o zgrozo lekarki.

Mówi się: trudno. Takie przypadki są i będą i wcale nie trzeba w tym stosować
sępienia na pogotowiu. A jak ktoś zażywa hormony bez konsultacji z lekarzem,
przy istniejących przeciwwskazaniach... to sorry, może zasługuje na
wyeliminowanie z puli genowej?

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-06-19 13:12:06

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers wrote:


> > Wreszcie w przypadku pogotowia ratunkowego wypisywanie
> > niektórych leków może przekraczać KOMPETENCJE lekarza dyżurnego.
>
> A możesz rozwinąć? Jaki lekarz nie może zapisywać jakich leków i dlaczego?

Móc może, ale ja mówiłem o kompetencjach. W moich kompetencjach nigdy nie leżało
specjalistyczne leczenie endokrynologiczne, i nie tylko to zresztą. Nie uważam,
żeby dyskwalifikowało mnie to od pełnienia dyżuru w pogotowiu RATUNKOWYM.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-06-19 13:28:07

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> napisał(a):

> Jolanta Pers wrote:
>
>
> > > Wreszcie w przypadku pogotowia ratunkowego wypisywanie
> > > niektórych leków może przekraczać KOMPETENCJE lekarza dyżurnego.
> >
> > A możesz rozwinąć? Jaki lekarz nie może zapisywać jakich leków i dlaczego?
>
> Móc może, ale ja mówiłem o kompetencjach. W moich kompetencjach nigdy nie
leżał
> o
> specjalistyczne leczenie endokrynologiczne, i nie tylko to zresztą. Nie
uważam,
> żeby dyskwalifikowało mnie to od pełnienia dyżuru w pogotowiu RATUNKOWYM.

Przepisywanie tabletek antykoncepcyjnych jest IMHO dość dalekie
od "specjalistycznego leczenia endokrynologicznego". Wystarczy sprawdzić, czy
nie ma przeciwwskazań - bo co do dobierania, to potrafiłby coś zalecić nawet
dobrze przygotowany laik, z takim samym prawdopodobieństwem, że "podejdą",
jak przy dobieraniu przez lekarza.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-06-19 16:32:21

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 Jun 2002, Jolanta Pers wrote:

> Przepisywanie tabletek antykoncepcyjnych jest IMHO dość dalekie
> od "specjalistycznego leczenia endokrynologicznego". Wystarczy sprawdzić, czy
> nie ma przeciwwskazań - bo co do dobierania, to potrafiłby coś zalecić nawet

sorry, ale nie jest to robota na dyzur w pogotowiu czy szpitalu - taka
prawda. Chyba, ze w szpitalu dyzuruje ginekolog i chce mu sie
pacjenka zajac. Co do dobierania lekow wypowiedzialem sie na
pl.soc.seks.moderowana.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-06-19 16:46:24

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 Jun 2002, Jolanta Pers wrote:

> A możesz rozwinąć? Jaki lekarz nie może zapisywać jakich leków i dlaczego?

Lekarz nie jest od wypisywania lekow "na zadanie" a juz tym bardziej
w pogotowiu. Lekarz wypisuje leki wtedy, jesli jest przekonany,
ze u konkretnego pacjenta leki te nie beda przynosisc szkod
po zbadaniu pacjenta lub w przypadku lekarza pierwszego kontaktu
jesli posiada opinie od lekarza specjalisty do ktorego kierowal
pacjentke na konsultacje, ze leki te moga byc przepisywane dalej
w ramach kontynuacji leczenia (np. leki na astme - lekarz pulmonolog
pisze do lekarza pierwszego kontaktu karteczke, ze zaleca advair na
stale do kolejnej wizyty np. we wrzesniu jesli stan pacjenta bedzie
stabilny).

Problemu zapisywania lekow wiec nie rozpatruje sie w sposob
spelniania zyczen pacjenta - przychodzi pacjent chce lek a ja sprawdzam
czy moze
brac tylko na zasadzie - pacjentka zglasza problem ja proponuje
leczenie. Dotyczy to antykoncepcji takze. Przychodzi dziewczyna
mowi, ze chce wspolzyc - czyli zglasza problem, ginekolog
bada i proponuje forme antykoncepcji taka, ktora nie zaszkodzi
zdrowiu

I tyle

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-06-19 16:47:55

Temat: Re: zgubione tabletki
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 Jun 2002, Jolanta Pers wrote:

> przy istniejących przeciwwskazaniach... to sorry, może zasługuje na
> wyeliminowanie z puli genowej?

wow, ale ostro

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

lampka na telewizorze
Jak to możliwe?
Dieta przy chorej watrobie
Neuralgia nerwu trójdzielnego
Kolonie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »