Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zima a grojowica

Grupy

Szukaj w grupach

 

zima a grojowica

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-11-29 21:44:57

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.11.2016 o 10:09, Dirko pisze:
> Użytkownik "collie" <c...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:583cb27d$0$5149$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Plastikowej beczki nie rozerwie, więc przezimuje spokojnie na dworze,
>>
>
> Hejka. Zamarzając (przechodząc w lód) woda zwiększa objętość o ok 10%
> więc o los beczki raczej spokojnym być nie można. Tym bardziej gdy
> zamarza beczka pełna płynu. U mnie na działce zimuje beczka plastikowa z
> wodą ale napełniona do 3/4 objętości.
> Pozdrawiam fizycznie Ja...cki
>


U mnie też nie jest pełna. Płyn zajmuje niespełna 1/2 naczynia.
Przykryta z góry deskami.
Zajrzę, przy najbliższej okazji, co poczyniły mrozy nocne 3-stopniowe.
Mam jeszcze możliwość wylać zawartość na kompostownik.

Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-11-30 07:35:59

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Crimi <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trzy korzyści z wylania:
1. Beczka ocaleje na 100%
2. Kompost dostanie kroplówkę
3. Będziesz miała nową gnojownicę
3a. Święty spokój

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-11-30 10:27:09

Temat: Re: zima a grojowica
Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 30.11.2016 07:35, Crimi pisze:

> Trzy korzyści z wylania:

Ale pod warunkiem, że ogrodniczka miast hamletyzować na newsgrupie -
wylać, albo nie wylać - weźmie i wyleje, gdy mróz za oknem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-11-30 10:38:56

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Crimi <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-30 o 10:27, collie pisze:
> W dniu 30.11.2016 07:35, Crimi pisze:
>
>> Trzy korzyści z wylania:
>
> Ale pod warunkiem, że ogrodniczka miast hamletyzować na newsgrupie -
> wylać, albo nie wylać - weźmie i wyleje, gdy mróz za oknem.

W problematycznych sytuacjach staram się myśleć krok na przód,
określać korzyści i straty. Jak problem jest większy to bierzemy
kartkę i pionowa krecha po lewej minusy po prawej wpisujemy plusy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2016-11-30 11:23:15

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Crimi pisze:

> Trzy korzyści z wylania:
> 1. Beczka ocaleje na 100%

Pustą beczkę łatwiej podprowadzić.
Może być strata, gdy nie ocaleje.

> 2. Kompost dostanie kroplówkę

W postaci kompotu z beczki.

> 3. Będziesz miała nową gnojownicę

Być może też nową beczkę, jeśli trzeba
będzie kupić (podprowadzenie sąsiadowi
wykluczamy).

> 3a. Święty spokój

Oraz nowe doświadczenia.

Jarek

--
Ne lejem nelejem, ne lejem nelejem
Zabrali nam pisuar...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2016-11-30 11:26:14

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Crimi pisze:

> W dniu 2016-11-30 o 10:27, collie pisze:
>> W dniu 30.11.2016 07:35, Crimi pisze:
>>
>>> Trzy korzyści z wylania:
>>
>> Ale pod warunkiem, że ogrodniczka miast hamletyzować na newsgrupie -
>> wylać, albo nie wylać - weźmie i wyleje, gdy mróz za oknem.
>
> W problematycznych sytuacjach staram się myśleć krok na przód,
> określać korzyści i straty. Jak problem jest większy to bierzemy
> kartkę i pionowa krecha po lewej minusy po prawej wpisujemy plusy.

Chodzi jednak o to, żeby plusy nie przysłoniły minusów.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2016-11-30 22:42:41

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 29 Nov 2016 17:09:51 +0100, collie napisał(a):

> Bo teoria teorią, a plastik plastikiem.

Bo to u Ciebie to pewnie nie plastik, tylko polipropylen (PP), odporny na
temperatury od -40 do +90. Dlatego wykonuje się z niego np rury wod-kan.
Napełnione wodą naczynie może przetrwać mróz w całości, byle nie podlegało
w trakcie mrozu uderzeniom twardymi przedmiotami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2016-12-08 19:25:04

Temat: Re: zima a grojowica
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.11.2016 o 12:38, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 28 Nov 2016 23:41:00 +0100, collie napisał(a):
>
>> Plastikowej beczki nie rozerwie,
>
> Jak najbardziej rozerwie.

Na wszelki wypadek wylałam dziś zawartość korzystając z odwilży.
I odwróciłam beczkę do góry dnem.
Mogą już przyjść srogie mrozy. :-)

Krycha.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2016-12-08 20:26:49

Temat: Re: zima a grojowica
Od: "Dirko" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5849a580$0$15192$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Mogą już przyjść srogie mrozy. :-)
>

Hejka. Zanim nadejdą te srogie mrozy to wcześniej przydałoby się
kilkanaście centymetrów śniegu.
Pozdrawiam weryfikująco Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2016-12-08 23:34:58

Temat: Re: zima a grojowica
Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.12.2016 19:25, Krycha pisze:

> Na wszelki wypadek wylałam dziś zawartość korzystając z odwilży.

Kto nie ryzykuje ten nie ma. Grojowicy. Cokolwiek to znaczy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przyszła zima?
Sypie...
Jabłoń - plamy na owocach. Nawóz
nawóz jesienny a wapnowanie
Orzech włoski szczepiony

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »