> Przegladam te grupe od kilku juz lat...
> i musze przyznac, ze na tym tle Twoje posty nie wypadaja tak
> wysmienicie jak niewatpliwie mniemasz.
> Nie martwi Cie to?
>
> Nie twierdze ze na psp nie pisuja chorzy psychole, ale twierdze,
> ze Twoje wystapienia, jak dotad, wysmienicie wpisuja sie w ich
> dokonania niz jakiekolwiek inne.
> Skoro uwazasz sie za ~normalnego, to powinienes bez problemu
> to zrozumiec - myle sie?

za bardzo filozofujesz,
nie uważam, że cokolwiek w moich postach jest wyśmienitego czy też nie.
nie uważam się za mądrale, albo głupka - i też nie Tobie to osądzać.

Temat jest prosty, a Ty wymyślasz i kombinujesz, czy jestem normalny czy też
nie.
Nie ważne. Ja nie odpisuje bezmyślnie ludziom, którzy potrzebują pomocy.
Jeśli mam ich zdołować - wolę nie pisać w ogóle.

Nie zależy mi, by się kłocić - sprzeczać, wyzywać, ale faktycznie,
nerwy mi puszczają, gdy ktoś lekką ręką piszę ludziom w dołku tragiczne
teksty.

Wiesz kiedy to zrozumiesz? kiedy ktoś bliski, będzie jej potrzebował i
zostanie
wyśmiany, zlekceważony, opluty i nikt nie poda mu ręki... lub będziesz to,
Ty sam.

Ktoś ma problem, a drugi palnie jakiś tekst nie mając pojecia jak to na
niego wpłynie.

Możesz pisać o mnie co chcesz i myśleć również to samo,
cokolwiek napiszesz, wiedz jedno.
Moim celem jest uczulić Was - ludzi do których kieruje się często bardzo
osobiste problemy,
by nie lekceważyć i nie dołować tych, którzy potrzebują pomocy, wsparcia...
itd.

Ja też czytam te grupę kilka lat, dlatego tak ciężko mi z tym skończyć,
jednocześnie - przykro, że z dnia na dzień, odwiedza tę grupę zbyt wielu
nieświadomych swoich lekkich słów ludzi.

Pozdrawiam,
X.