Data: 2003-05-20 18:34:47
Temat: Re: zmiana nazwiska meza
Od: "PAULINKA" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> cheers
> (generalnie kurcze widze, ze odradzacie.
> I wobec tego sam juz nie wiem, bo pomysl jest fajny - lepszy od
patriachalnego
> narzucania zonie swojego nazwiska, jakby byla moja wlasnoscia, i
> bardziej 'rodzinny' od zostawaniu kazde przy swoim)
>
> shah
A ja miałam pracownika, bardzo fajnego zreszta gościa, który dodał sobie
nazwisko żony do swojego. Szkoda, że nie mogę podać konkretnie jak to
brzmi, ale powiem Wam, że mi bardzo się podobał jego pomysł i oba nazwiska
wcale nie były krótkie. Co więcej ich córeczka, (urodziła się w grudniu
2002) otrzymała piękne imię Julianna, które też do krótkich nie nalezy.
Zyczę więc wytrwałości w zrealizowaniu fajnego pomysłu.
Paulinka&Michałek
|