robercikus wrote:
> Użytkownik Tomek napisał:
>
>> No tak, a co z nowym telefonem? Nie ma umowy na 2 lata nie ma nowego
>> telefonu.
>> Pozdrawiam,
>> Tomek
>
>
> jesli chcesz korzystac z b. drogiego kredytu, jakiego udziela operator
> splacanego w postaci abonamentu, to nie ma sprawy, ale ja to sobie
> przeliczylem i wyszlo mi ze jezeli do trzech stow kupie uzywany, ale
> calkiem porzadny telefon [kolorowy ekran, aparat for, polifoniczne
> dzwonki, dyktafon... itp] to mam spokojna glowe i jestem wolny jak
> ptaszek, nie musze sie trzymac jakiegos tam planu przez dwa lata, a w
> tym czasie oferta z ktorej korzystam stanie sie i tak nieoplacalna.
> bedac natomiast wolny moge bez przeszkod dostosowac sie do
> obowiazujacych ofert i nie bede ponosil strat jakie wynikaja z przymusu
> korzystania z niekorzystnej oferty.
> pozdr.
> robercikus
No coz, skoro wolisz dac 300zl (czy aby nie za malo jak na aparat fot,
polifonie itp?) na telefon i co miesiac placic dodatkowo za rozmowy to
Twoja sprawa. Z reszta taryfy tak szybko sie nie zmieniaja a w
abonamencie masz tyle minut ile ten abonament wynosi. Dla mnie bez
roznicy czy wydam 50zl na abonament i bede mial za to 65min rozmow, czy
wydam 50 zl na 65min rozmow ale nie w abonamencie:) Ciekawe ile razy
zmieniles operatora skoro mowisz tyle o wolnosci? Wcale bym sie nie
zdziwil jakbys siedzial juz u jednego operatora 1,5 roku. A tak widzisz
jeszcze 6 miesiecy i telefon bylby Twoj a tak...