cbnet wrote:
> Dla mnie decyduje wola kobiety i to jest MZ wazniejsze od
> woli czy spekulacji innych 'oswieconych'.

I od woli życia dziecka w łonie.

> Jesli dla Ciebie fakt ze kobieta ma macice jest powodem
> do tego aby odmawiac jej prawa do wolnej woli w kwestii
> wykorzystania wlasnego organizmu to oznacza ze dla Ciebie,

Po raz kolejny - nikomunie odmawiam wolnej woli w kwestii
wykorzystania WŁASNEGO organizmu.
Sprawa nie dotyczy jednak JEJ organizmu lecz innego - dziecka.
Dlatego nie ma tu nic do gadania bez zasadnego zagrożenia
życia.

> w przeciwienstwie do mnie, ani zawartosc macicy kobiety
> ani kobieta nie jest zadna swiectoscia.

KOBIETA jest dla Ciebie ŚWIĘTOŚCIĄ !?!? Czyś Ty na głowę upadł?
Ile Ty masz lat ??

> A wiesz dlaczego? Bo jesli zarodek to przyszla kobieta
> to jest z gory skazana na takich 'wlasciwieli' jej macicy
> jak za przeproszeniem Ty sam.

Daj spokój cbnet z tą własnością macicy. Tyle mnie one
obchodzą co zeszłoroczny śniego.

> Dla mnie organizm kobiety i jej wola _w_kazdej_ kwestii
[..]
> Pewnie nigdy tego nie zrozumiesz. Niestety.

Ale rozumiem cbent. To jest przecież kwintesencja egoizmu
i egocentryzmu - liczę się tylko i wyłącznie ja.
Wszystko co mi utrudnia życie, wchodzi w drogę, może
być przeze mnie bezwzględnie unicestwiane.

Nawet jest nazwa dla ludzi z takim podejściem: psychopata.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm