Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news
.onet.pl!not-for-mail
From: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: znikajace posty...
Date: Fri, 19 Jul 2002 09:40:13 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 47
Sender: e...@p...onet.pl@pa55.uroczec.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <ah8fo8$b07$1@news.onet.pl>
References: <ah3f4g$ir6$2@news.tpi.pl> <ah3hhn$l5s$1@news.onet.pl>
<ah3o7q$70q$1@news.tpi.pl> <ah4691$8bq$1@news.onet.pl>
<3...@p...onet.pl> <ah6ntk$evc$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa55.uroczec.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1027064392 11271 213.77.148.55 (19 Jul 2002 07:39:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Jul 2002 07:39:52 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146707
Ukryj nagłówki
Użytkownik "eTaTa"
sam do siebie.
No i pobrylowałem. Łyknąłem wińska. Koreczkiem z sera obtoczonego w mięcie,
przegryzłem. Całkiem jak znawca sztuki.
Ponure i obeschłe twarze pooglądałem. Spytałem twórczynię, w zaawansowanej
ciąży, - Co malujesz? To co lubię - rzekła.
Popatrzyłem na te podwiędłe polne kwiatki. Przeżegnałem się i przeszedłem do
innych sal.
Na pierwszy rzut oka standard. Na zadawane innym "dziewicom" pytania typu
"który obraz Ci się podoba w tej sali?" "Ten."
"A czemu?" "A bo kolor, plama, zestawienie, etc." "No tak" - pomyślałem.
Splunąłem przez okno i zapaliwszy fajkę, podumałem.
Niepotrzebnie.
Bo zawsze i z wszystkiego można sprecyzować coś pięknego - jak się chce.
I jak ma się kilogram luźno porozrzucanych neuronów zatopionych w wodzie, w
tym dzbanku na szyi.
Ale jak się ma tylko pojedyncze wiązanie trzymające uszy w odpowiedniej
pozycji, to kiepsko się tworzy..
Ech.
Przechodząc koło biurka sekretarki, wziąłem jej gazetę. "Gala".
Przeglądnąłem. Przeczytałem tytuły, sprawdziłem podpisy. I ostatecznie
ciepnąłem przed panienką, gazetę, z grymasem - Ohydne!
"Ale?! Wiesz Michał..." i lawina tłumaczenia. I co tu gadać więcej?
A cha, przecież ja piszę w wątku czajnika.
No właśnie, co to ja chciałem?
Czy ja wyglądam na patologa?
Ja tu się szwendam z bytu na byt i czasem tylko
próbuję sklecić cztery zdania
w celu wygadania.
Ot.
Zaspokojenie swojej ...
próżności?
pozdry
eTT
|