a Machalas po raz kolejny stanal w obronie malej i napisal:
>
> ... ale z drugiej strony nie przesadzaj.
> Zgoda, listy Małej (o czym już wspominałem) mogą odbiegac od ogólnie
> przyjętych tematów psychologicznych. Mogą nie zawierać treści ściśle
> związanych z tą grupą.
> Ale są lużne - i to jest ważne. Dziewczyna pisze szczerze o tym, co chce i
> ja to lubię. Przecież odrobina humoru nikomu nie zaszkodzi. Tak jak pomysł
> Grzegorza o życzenia urodzinowe dla Magdy. Tak jak różne pytania Małej,
czy
> jej opinie o innych. To jest fajne, bo pozwala na oderwanie się od
> poważnych, długich wywodów stricte psychologicznych innych grupowiczów -
> owszem, mądrych, ważnych, ciekawych.
>
> Lekcja matematyki prowadzona "na luzie" jest o wiele ciekawsza, niż taka
> oparta na suchych definicjach, wzorach, rysunkach. Chociaż to przedmioty
> ścisły i wydawałoby się drętwy.
>
> Po za tym, to co pisze Mała jest związane z psychologią. Tylko ujęte w
> luźny, swobodny styl.
>
> Machalas
>

hihi
ojej
ja nie chcialam nikogo obrazac
i rozumiem tego pana, ktory sie sprzeciwial postom niezwiazanym
z psychologia
nie rozumiem czemu tak dobitnie probowal zarysowac moja osobowosc, ale
mniejsza o to...
dzisiaj jestem wesola i wsztstkich lubie!
ludzie!
"nie zjadajmy sie. bo nie zmartwychwstaniemy. naprawde."
"kazdy kiedys umirera ale nie kazdy tak naprawde zyje (...)"
to moze juz skonczymy potoki obrazania sie nawzajem..?

btw: machalas! nie rozpieszczaj mnie tak, bo poczuje do ciebie sentyment
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

3majcie sie
mała