« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-27 16:48:52
Temat: znowu pieczenieczarna seria, moi mili. Wrzesien to urodziny mojej Mamy, mojej Chrzesnicy,
Chrzesnicy mojego chlopa, i na koniec moje. Ten koniec juz nadchodzi,
szybkim krokiem. Konkretnie po nocy nadchodzi dzien i to jest ten dzien
wlasnie. I nie moge sie zdecydowac. Ze dwa ciasta powinnam upiec. Chcialabym
cos nowego. Szperam i szperam po tych moich zachomikowanych przepisach i nie
umiem sie zdecydowac.
Mam takie typy:
A. Mazurek cyganski Magdy B.- pytanie: na koniec tam sie miesza bialka,
polowe z zoltkami, polowe z bakaliami. Potem polowe zoltek z maka.(zoltka z
polowa bialek, jak rozumiem?) i co dalej. mam naczynie 1 - bialka plus
bakalie, naczynie 2 - bialka plus zoltka plus maka i co? dodaje zawartosc
naczynia 1 do 2 i mieszam? czy jak?
przepis brzmi tak:
Mazurek cyganski Magdaleny Bassett
Ten mazurek mozna robic na kruchym spodzie lub na waflach. Jesli
wybierze sie wafle, nalezy je przyciac i dokladnie dopasowac do dna
blachy, w ktorej mazurek bedzie sie piekl.
Kruche ciasto
160 gr maki
160 gr cukru pudru
140 gr masla
3 ugotowane zoltka
Zoltka przetrzec przez sito, maslo posiekac z maka i cukrem, dodac
zoltka, zarobic szybko palcami, az bedzie gruba kruszonka. Ciasto
schlodzic i wylepic nim kwadratowa blache tworzac niskie brzegi. Upiec
na jasnozloty kolor w niezbyt goracym piecu, 160C/320F, wystudzic
kompletnie.
Cyganskie nadzienie
pol kg bakalii posiekanych dosc drobno - po rowno orzechow, rodzynek,
daktyli, fig, troche skorki pomaranczowej, mozna rowniez dodac suszone
zurawiny, wisnie, brzoskwinie
6 zoltek
220 gr cukru
6 bialek
120 gr maki
Rozgrzac piec do 160C/320F i jesli uzywa sie kruchego spodu zamiast
wafla, ustawic polke w piecu tak, zeby blacha piekla sie w gornej
polowie pieca.
Zoltka ubic z cukrem az puszyste i jasne w kolorze. Bialka ubic prawie
na sztywno. Polowe bialek delikatnie wymieszac z zoltkami, polowe z
bakaliami. Dodac make do zoltek, delikatnie wymieszac, dodac bakalie,
wymieszac i przelozyc na kruchy spod albo wafel. Wyrownac. Piec 35-40
minut.
B. rolada czekoladowo-kokosowa Cichorki - tu pytan nie mam, ale przypominam
przepis:
1. Masa czekoladowa
1. Zagotować:
1/4 kostki masła
1/3 sklanki cukru
1 szklanka wody
2-3 łyżki kakao
2. Wystudzić.
3. Zemleć 5paczek ciastek(może być trochę więcej-masa nie może być
za żadka) (ciastka szkolne itp.)maszynką do mięsa.
4. Jak masa wystygnie wymieszać ją z ciastkami.
2. Masa kokosowa.
1. Wiórki kokosowe (100g) zaparzyć z :
1/3 szklanki cukru
5 łyżek wody
2. Z tą masą utrzeć 1/2 kostki masła
3. Na pergamin nanieść 1/4 kostki masła, później masę czekoladową, a na to
masę kokosową.
4. Zwinąć i odłożyć najlepiej do lodówki i poczekać, aż zastygnie.
C. Wawelskie - nie wiem, czyje, ale polecala Ania z fasolka:
Wawelskie.
Ciasto*** 30 dag mąki, 30 dag margaryny, 10 dag cukru pudru, 4 jajka, 3
łyżki śmietany, łyżka proszku do pieczenia, cukier waniliowy, pół słoika
dżemu lub powideł, 25 dag bakalii ( orzechy, migdały , rodzynki)
Krem***4 łyżki cukru pudru, 4 żółtka, cukier waniliowy, 2 łyżki mąki
pszennej, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, pół litra mleka, kostka masła, sok z
pół cytryny.
Mąkę wymieszną z proszkiem do pieczenia posiekać z tłuszczem, dodać cukier ,
zółtka, śmietanę i cukier waniliowy. Zagnieść dość luźne ciasto. Rozłożyć je
na dwóch takich samych blaszkach , posmarować warstwą dżemu , a na wierzchu
ułożyć pianę ubitą z białek z dwoma łyżkami cukru. Posypać oba ciasta
posiekanymi bakaliami. Piec 15 minut . Najlepiej piec na papierze do
pieczenia .Upieczone placki pozostawić do wystygnięcia.
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym , dodać mąkę pszenną i
ziemniaczaną , wymieszać z szklanką mleka. Drugą szklankę mleka zagotować ,
wlać żółtka wymieszane z mąką i gotować do zgęstnienia .Wyjdzie tak jak
budyć.Ostudzić go.
Masło utrzeć na pianę i porcjami dodawać ostudzony budyń. Do utartego kremu
dodać sok z cytryny. Przełożyć placki kremem.
deprymuje mnie ta maka pszenna, ale wierze, ze w gotowaniu straci swoj smak.
Straci, prawda? ;)
Aha i usmiech w strone GosiHo przepis na znakomita Karpatke, ktora zajadali
sie wszyscy na chrzcinach Karola :)))
pozdrawiam. Relacje zdam kole poniedzialku.
Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-27 17:38:10
Temat: Re: znowu pieczenie
margola&zielarz wrote:
> A. Mazurek cyganski Magdy B.- pytanie: na koniec tam sie miesza bialka,
> polowe z zoltkami, polowe z bakaliami. Potem polowe zoltek z maka.(zoltka z
> polowa bialek, jak rozumiem?) i co dalej. mam naczynie 1 - bialka plus
> bakalie, naczynie 2 - bialka plus zoltka plus maka i co? dodaje zawartosc
> naczynia 1 do 2 i mieszam? czy jak?
> przepis brzmi tak:
To cale mieszanie po to, by bialka od razu nie siadly od nadmiernego
ciezaru. Zobacz na koncu, ponizej, tam tlumacze:
> Cyganskie nadzienie
> pol kg bakalii posiekanych dosc drobno - po rowno orzechow, rodzynek,
> daktyli, fig, troche skorki pomaranczowej, mozna rowniez dodac suszone
> zurawiny, wisnie, brzoskwinie
> 6 zoltek
> 220 gr cukru
> 6 bialek
> 120 gr maki
> Rozgrzac piec do 160C/320F i jesli uzywa sie kruchego spodu zamiast
> wafla, ustawic polke w piecu tak, zeby blacha piekla sie w gornej
> polowie pieca.
> Zoltka ubic z cukrem az puszyste i jasne w kolorze. Bialka ubic prawie
> na sztywno.
Czyli mamy dwie miski, Miska nr. 1 z koglem moglem, Miska nr. 2 z bialkami
>Polowe bialek delikatnie wymieszac z zoltkami, polowe z
> bakaliami.
z miski nr 2 z bialkami nabieramy polowe bialek i dodajemy do miski nr.
1 z koglem, mieszamy to delikatnie. Do miski nr. 2 z pozostalymi
bialkami dodajemy bakalie, mieszamy z bialkiem. Teraz mamy miske nr. 1 z
koglem pomieszanym z bialkami, i miske nr. 2 z bialkami pomieszanymi z bakaliami.
>Dodac make do zoltek, delikatnie wymieszac, dodac bakalie,
Do miski nr. 1 dodac make, wymieszac. Do miski nr. 1 dodac zawartosc
miski nr. 2, wymieszac. Mamy teraz jedna miske nr. 1 w ktorej jest cala masa.
> wymieszac i przelozyc na kruchy spod albo wafel. Wyrownac. Piec 35-40
> minut.
>
Mam nadzieje, ze zupelnie Ci tym nie pomieszalam, ale bez obrazkow jak
to wytlumaczyc?
>
> Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
Gratulacje, wspanialego roku 29 zycze , i pysznego przyjecia, i czekam
na opisy jak sie udalo.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 17:44:32
Temat: Re: znowu pieczenie
> Mam nadzieje, ze zupelnie Ci tym nie pomieszalam, ale bez obrazkow jak
> to wytlumaczyc?
Super mi wyjasnilas, jest tak, jak sie spodziewalam... ale:
> > Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
>
> Gratulacje, wspanialego roku 29 zycze , i pysznego przyjecia, i czekam
> na opisy jak sie udalo.
dziekuje, z tym, ze zdalam sobie sprawe, ze ostatni dzien jestem
Dwudziestodziewiecioletnia hehehehe!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 17:55:56
Temat: Re: znowu pieczenie
margola&zielarz wrote:
>
> > Mam nadzieje, ze zupelnie Ci tym nie pomieszalam, ale bez obrazkow jak
> > to wytlumaczyc?
>
> Super mi wyjasnilas, jest tak, jak sie spodziewalam... ale:
>
> > > Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
> >
> > Gratulacje, wspanialego roku 29 zycze , i pysznego przyjecia, i czekam
> > na opisy jak sie udalo.
>
> dziekuje, z tym, ze zdalam sobie sprawe, ze ostatni dzien jestem
> Dwudziestodziewiecioletnia hehehehe!
Starosc nie radosc, pamiec zanika, wlos siwieje:)))
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 19:23:08
Temat: Re: znowu pieczenie
Użytkownik "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:an2264$3lk$2@news2.tpi.pl...
> Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
Niesamowite, ja tez jestem dzis ostani dzien dwudziestoosmioletnia:)
Wszystkiego najlepszego:)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 21:08:01
Temat: Re: znowu pieczenie
Użytkownik "Gargantua" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości >
Niesamowite, ja tez jestem dzis ostani dzien dwudziestoosmioletnia:)
> Wszystkiego najlepszego:)
I Tobie, Aniu, niech Ci spod reki same pysznosci wychodza! A co
zaproponujesz w ramach menu dla gosci?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 23:36:18
Temat: Re: znowu pieczenieI jeszcze raz wszystkiego najlepszego:)).Duuuzo szczescia, spelnienia marzen
no i aby zawsze bylo cos w lodowce aby pyszna potrawke zrobic.
Pozdrawiam
Ala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 23:41:41
Temat: Re: znowu pieczenieFrom: "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl>
> > > Margola Ostatni Dzien Dwudziestoosmioletnia
> >
>
> dziekuje, z tym, ze zdalam sobie sprawe, ze ostatni dzien jestem
> Dwudziestodziewiecioletnia hehehehe!
>
He, he .. bedziesz zatem ponentna kobieta w wieku balzacowskim - czyli juz bedziesz
tylko i wylacznie ponetna kobieta,
bo kobiety Balzaca nie starzaly sie, a wrecz przeciwnie, byly coraz bardziej
interesujace :-))))
Czego Ci z calego serca zycze :-)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-28 18:23:41
Temat: Re: znowu pieczenie
Użytkownik "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:an2k34$gl6$1@news.tpi.pl...
> > I Tobie, Aniu, niech Ci spod reki same pysznosci wychodza!
Dziekuje pieknie i nawzajem:)
> A co
> zaproponujesz w ramach menu dla gosci?
Ja tam zadnego wielkiego przyjecia nie urzadzalam, gosci poczestowalalam
pysznym marchewkowym ciastem (ukreceonym mikserem do zup, takie wychodzi
najlepsze:), a na cieplo w ramach eksperymentu (lubie eksperymentowac na
innych, to znacznie przyjemniejsze niz na sobie samej;) byly "parówki o
smaku tak nieparówkowym, że szalenie przepyszne!" ze strony Grzesia
[nudnego;]
http://www.mniammniam.pl/p.php?p=130#opinie
Zupelnie ciekawe danie, choc ja na przyszlosc bede kroic jablka stanowczo
duzo drobniej niz na osemki.
I jako przystawki zapieknae w duzych plaskich muszlach kawalki awokado,
szynki, camberta z odrobinka majonezu.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |