Data: 2005-05-06 20:34:03
Temat: Re: żonaty facet
Od: "Ola" <b...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Asmodeusz" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d5fh6e$h4j$1@inews.gazeta.pl...
> r...@w...pl (anka) napisał(a):
>
>
> Jest jeden drobiazg. Zawsze będziesz konkurentką dla jego dzieci. Nie żony
> ale dzieci. Z żoną sobie poradzisz. Musisz sie jednak pogodzić, że
> bedziesz
> druga po jego dzieciach. Będziesz się musiała dzielić z nimi jego czasem i
> jego pieniedzmi i jego uczuciami. Jeśli ci sie uda, to będziesz ich
> macochą.
> I wyślesz je do lasu, żeby je wilcy zjedli. Ale jak on sie zorientuje, to
> cie wygoni, bo taka jest siła biolgii. Jeśli sobie z tym wszystkim
> poradzisz, to działaj dalej.
Żone to i może ten facet zostawić dla kochaniki...Ale
nie zgadzam się co do dzieci:( Facet jest w stanie zapomnieć o swoich
dzieciach, niesty to przykre ale prawdziwe,Facet jest w stanie poświęcieć
dzieci dla innej kobiety...
Wiem to z doświadczenia, niestety moj tata tak zrobił...:(
Pozdrawiam
Alex
>
> --
|