| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-02 09:37:42
Temat: Re: zupa serowa
>>
>> Wiesz, a może się nie rozpuścił właśnie z powodu mąki...? Może
>> ziemniaki z mąką utworzyły roztwór nasycony?
>
>
> ROTFL :-))) Nasycony CZYM?? ;-)
>
Miało to być pojęcie pomocnicze sugerujące zbyt dużą ilość masy
ziemniaczanej i mąki w stosunku do objętości wody, co - być może (nie
wiem na pewno, ale kombinuję jak mogę) - miało wpływ na niepożądane
zachowanie sera w tejże zawiesinie. :-) Wiem, że to 'chemicznie' bez sensu.
Ale cieszę się bardzo, że chociaż udało mi się kogoś rozbawić, bo
strasznie mi przykro, że Magdalenie 'moja' zupa nie wyszła.
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-02 10:13:16
Temat: Re: zupa serowaOn Thu, 02 Oct 2003 11:37:42 +0200, "Monika \"mitek\""
<m...@w...qbanet.com.invalid> wrote:
>
>>>
>>> Wiesz, a może się nie rozpuścił właśnie z powodu mąki...? Może
>>> ziemniaki z mąką utworzyły roztwór nasycony?
>>
>>
>> ROTFL :-))) Nasycony CZYM?? ;-)
>>
>
>Miało to być pojęcie pomocnicze sugerujące zbyt dużą ilość masy
>ziemniaczanej i mąki w stosunku do objętości wody, co - być może (nie
>wiem na pewno, ale kombinuję jak mogę) - miało wpływ na niepożądane
>zachowanie sera w tejże zawiesinie. :-) Wiem, że to 'chemicznie' bez sensu.
>Ale cieszę się bardzo, że chociaż udało mi się kogoś rozbawić, bo
>strasznie mi przykro, że Magdalenie 'moja' zupa nie wyszła.
>Pozdrawiam
>Monika
mnie tam sie bardzo spodobal roztwor kartoflany nasycony ;))
pasuje do mojej humanistycznej logiki ;)
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 10:16:31
Temat: Re: zupa serowaMonika "mitek" wrote:
> No wlasnie - najladniej rozpuszczaly mi sie sery 'miekkie', takie
> troszke gumowate.
a mowiac konkretniej - sery tluste - im tlustszy tym lepij sie rozposzucza
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 10:40:25
Temat: Re: zupa serowa
> Wiesz, a może się nie rozpuścił właśnie z powodu mąki...? Może ziemniaki
> z mąką utworzyły roztwór nasycony? Nie wiem, na czym u Ciebie polegało
> nierozpuszczenie sera, bo u mnie, jak jest nie do końca rozpuszczony, to
> wygląda jakby w zupce pływały wiórki kokosowe (zupy to w zasadzie nie
> zmienia, ); mąki nigdy nie
> dawałam.
> Monika
>
> P. S. A ten ser utarłaś na drobnych 'oczkach', prawda?
>
Ser utarłam na drobnych oczkach. W wywarze się nie chciał wcale rozpuścić.
Rozpuściłam go starym sposobem w mleku, w małej ilości. Jak dodałam wywaru
to powstały właśnie "wiórki kokosowe". Ziemniaki dodałam na koncu, uprzednio
rozciapciane. Nic, mąż zjadł ja też i smakowało, tyle ze jak powiedziałaś "
bez tych 'wiórków' jest 'ładniejsza'". Ja tak łatwo nie odpuszczam. Twoj
przepis najbardziej pasował mi do tego co jadłam w "pizza express". Muszę
jeszcze trochę popracować na tym
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 10:45:08
Temat: Re: zupa serowa
> strasznie mi przykro, że Magdalenie 'moja' zupa nie wyszła.
Monika
Mi nie jest przykro, bo zupa była bardzo smaczna. Tyle, ze z tym serem nie
wyszło. Sama się wymądrzałam jak rozpuścić ser i nic z tego. Może to wina
sera. Może "Morski" nie jest łatwo rozpuszczalny albo kucharka marna. ( w
końcu w tym mleku mi się coś tam udało)Nie chciałabym, żebyś sobie robiła
wyrzuty. Nie wyszło bo może za bardzo chciałam. A następnym razem wyjdzie. W
każdym razie bardzo dziękuję na przepis. Dam znać co z zupą po następnej
próbie.
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 11:07:33
Temat: Re: zupa serowaMonika Biermann <m...@g...de> napisał(a):
> Sama gotowalam ta zupe wedlug tego, przeze mnie podanego przepisu, ktory pod
> wyzszym linkiem mozna zanlezc:
> "6 lyzek ojeju,1,5 kg mielonego, sol, pieprz, 6 porow (por?),2 l rosolu (z
> kostki), 2 sloiki (puszki) pieczarek (ok. 470 g), 300 g serka topionego
> smietankowego i 300 g z ziolami.
> Olej zagrzac, wrzucic mielone i usmazyc(tak jak na sos do spagetti), posploc
> i popieprzyc. Dodac pokrojona w krazki pore, zalac rosolem i gotowac przez
> 15 minut. Dodac pieczarki i nastepnie serki topione. Doprawic do smaku sola
> i pieprzem. Podawac z bagietka.
>
> Mozna tez dodac utarty ser zolty albo swieze pieczarki czy czosnek - jak kto
> lubi."
>
> Monika
>
Mniam, to jest pyszne. wprowadziłam tylko małą zmiane - bez porów bo mi nie
lubią i dałam mniej rosołu wyszedł pyszny geściutki bardziej sos niz zupa
Dzieki
Anga (Ania)
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 11:30:22
Temat: Re: zupa serowa
> Może to wina
> sera. Może "Morski" nie jest łatwo rozpuszczalny
Właśnie sortowałam zapisywane przeze mnie przepisy z grupy i znalazłam
(z wątku o serach smażonych ze Słowacji, podane przez Sławka), że sery
najsłabiej topiące się (przez co nadające się do smażenia w panierce) to
Ostrowski i właśnie...Morski. :-(
Jak trafię na dobrze rozpuszczalny, to zapiszę nazwę i podzielę się
informacją.
:-)
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 12:40:59
Temat: Re: zupa serowa
> Jak trafię na dobrze rozpuszczalny, to zapiszę nazwę i podzielę się
> informacją.
> :-)
>
> Pozdrawiam
> Monika
>
Genialnie sie topi uzywany właśnie do serowego founde Groyer (chyba dobrze
napisałam:-)
pozdrawiam
Anga(Ania)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 12:41:47
Temat: Re: zupa serowaOn Thu, 2 Oct 2003 12:45:08 +0200, "Magdalena"
<m...@a...pw.edu.pl> wrote:
>
>> strasznie mi przykro, ?e Magdalenie 'moja' zupa nie wysz?a.
>Monika
>Mi nie jest przykro, bo zupa by?a bardzo smaczna. Tyle, ze z tym serem nie
>wysz?o. Sama si? wym?drza?am jak rozpu?ci? ser i nic z tego. Mo?e to wina
>sera. Mo?e "Morski" nie jest ?atwo rozpuszczalny albo kucharka marna. ( w
>ko?cu w tym mleku mi si? co? tam uda?o)Nie chcia?abym, ?eby? sobie robi?a
>wyrzuty. Nie wysz?o bo mo?e za bardzo chcia?am. A nast?pnym razem wyjdzie. W
>ka?dym razie bardzo dzi?kuj? na przepis. Dam zna? co z zup? po nast?pnej
>próbie.
>Magdalena
>
moze jak zupa buzuje za bardzo to to dodawany byl ten ser...nie
czytalam detali, tak sie tylko wtracam...mnie sie dawniej
potrafil warzyc sos serowy bo bylo mu za goraco...
Trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 12:43:45
Temat: Re: zupa serowa
>
>> Może to wina
>> sera. Może "Morski" nie jest łatwo rozpuszczalny
>
>Właśnie sortowałam zapisywane przeze mnie przepisy z grupy i znalazłam
>(z wątku o serach smażonych ze Słowacji, podane przez Sławka), że sery
>najsłabiej topiące się (przez co nadające się do smażenia w panierce) to
>Ostrowski i właśnie...Morski. :-(
>Jak trafię na dobrze rozpuszczalny, to zapiszę nazwę i podzielę się
>informacją.
>:-)
>
>Pozdrawiam
>Monika
bardzo latwo rozpuszcza sie chedda, ale on przeazliwie drogi jest
u Was :(. takze samo dobrze sie rozpuszcza ementhal oraz gruyere
- to te z fondue takiego klasyczniejszego
Trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |