zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2005-01-17 20:27:42

Temat: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "aphex" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czasem zastanawiam się co robić jak czuję pierwsze objawy bólu głowy, i wiem
że będzie mnie mocno bolała niedługo, na ogół biorę proszek (etopiryna albo
polopiryna), gaszę światło by nie drażniło oczu i kładę się mniej więcej na
40 min. Do tego by ukoić ból smaruję sobie głowę amolem.
W taki sposób jako tako mi przechodzi, choć nie zawsze.
I teraz przedstawie moje pytanko.
Założenie: Jestem w pracy (szukam pracy i dałem przykład jak bym juz
pracował), zaczyna mnie boleć głowa, a muszę robić, przecież nie usiądę i
zakryje sobie oczy, nie uchyle okna i nie będę tak czekac az mi przejdzie.
Chodzi o to że sam proszek mi wiele nie pomaga, na ogół bolą mnie do tego
oczy, i czuje osłabienie, mdłości (jakby migrena), mam tak od zawsze. Więc
jak jestem w takiej patowej sytuacji bez wyjścia, np. w pracy (jak
napisałem), co polecacie, jakie leki ? oczywiscie zadne takie rzeczy jak
kawa nie wchodza w gre (tylko pogarsza), takze zjedzenie czegos nie wpływa
dobrze.

Martwie się troche tym problemem, bo niewiadomo co się może stać, no bo
przecież nie zwolnię się z pracy.

proszę o pomoc.
Pozdrawiam
ZAQ

--
gg:2048838; www.aphextwin-rephlex.com
Barton 2500; 1024ram; Gf3ti200
Soltek FRN2-L; 2x40gb(wdc&seagate)
Liteon @1653s, Lg-cdrw, sblive, modecom 300gt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-01-17 20:29:44

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "aphex" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

dodam jeszcze:
Ktoś mógłby powiedzieć - "musisz to przetrzymać jakoś"
- niestety, ból mnie tak paraliżuje jak się nasili (od pierwszych bóli tak
mniej wiecej 1-2h) że jestem kompletnie nie zdolny do pracy, mogłoby się to
skonczyc zasłabnieciem albo wymiotami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-01-17 21:05:11

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

aphex napisał(a):
> I teraz przedstawie moje pytanko.

1000mg paracetamolu (np. 2x APAP) ?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-01-17 22:19:42

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "Asia" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przy migrenie u mnie działa tylko nurofen forte i to też nie zawsze, w
dodatku mozna brać tylko 3 tabletki na dobę a one nie działają 8 h :(.
Ostatnio nie pomagają mi nawet leki od neurologa, zauwazyłam za to że
faktycznie położenie się do łózka trochę łagodzi ból. Jedyne co możesz
zrobić to brać tabletkę od razu jak poczujesz że zaczyna boleć, bo potem ...
to już przepadło. Trzymaj się - nie jesteś sam z tym problemem.

Użytkownik "aphex" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:YeVGd.576$2e4.26@news.chello.at...
> dodam jeszcze:
> Ktoś mógłby powiedzieć - "musisz to przetrzymać jakoś"
> - niestety, ból mnie tak paraliżuje jak się nasili (od pierwszych bóli tak
> mniej wiecej 1-2h) że jestem kompletnie nie zdolny do pracy, mogłoby się
to
> skonczyc zasłabnieciem albo wymiotami.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-01-17 22:47:51

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "aphex" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

natrafiłem na 2 specyficzne leki zawierające paracetamol i nie tylko:

- efferalgan codeine (wzbogacony o kodeine, mocniej działa)
- saridon (dodatkowo Propyphernazon i coffeina).

co o tym sądzicie, czytałem o tych dodatkowych składnikach, wygląda całkiem
ok ;-)

?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-01-18 10:32:38

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "Monika" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja zażywam Apap można 2 tabletki, panadol mi nie pomaga a przecież to też
paracetamol.
Najlepsza rada to chyba aby wziąść jak najwcześniej, później dłużej trzyma i
trzeba więcej zarzyć.
Ja mam migrenę po: większej ilości wina czerwonego, długim spaniu, nie
zjedzeniu nic przez 1/2 dnia - choć nie zawsze.
Pozdrawiam Monika

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-01-18 11:32:49

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 17 Jan 2005 22:05:11 +0100, scream <n...@p...pl> wrote:

>1000mg paracetamolu (np. 2x APAP) ?

Na mnie paracetamol w mniejszych dawkach nie dziala. Chociaz jeszcze
niedawno bardzo pomagala mi jedna pastylka Codipara musujacego. To
bylo super - dziala szybko no i bylo skuteczne.
Teraz paracetamol przestal dzialac, zato na Ibuprom prawie zawsze moge
liczyc :)

Silny zapach amolu akurat w moim wypadku tylko nasila bol glowy.

Tydzien temu bylam zaskoczona, jak mi zaczal ustepowac bardzo silny
bol glowy podczas masazu ramion i karku. Ale moje bole glowy sa chyba
wlasnie powiazane z jakims napieciem miesniowym w tych okolicach.

Z Twoimi bolami glowy (ZAQ) staralabym sie dojsc do przyczyny tego
bolu. Moze da sie to po prostu wyleczyc albo jakos zapobiegac tym
bolom? Czyli polecam rozejrzenie sie za jakims fajnym lekarzem.

Ja w dziecinstwie chodzilam po lekarzach w zwiazku z bolem glowy i
coprawda nic nie stwierdzono (oprocz jednego "geniusza", ktory
stwierdzil ze mi sie mozg w czaszce nie miesci), ale skoro probowano
dojsc przyczyny (rtg i inne badania), to pewnie czasami sie to udaje.

W Mediolanie dziala jakis lekarz, zajmujacy sie bolami glowy - podobno
potrafi skutecznie je leczyc. No ale do niego to pewno trudno dotrzec.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-01-18 14:33:22

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 18 Jan 2005 10:32:38 +0000 (UTC), "Monika"
<m...@W...gazeta.pl> wrote:

>Ja zażywam Apap można 2 tabletki, panadol mi nie pomaga a przecież to też
>paracetamol.

Tez testowalam rozne paracetamole, jedne pomagaja a inne nie. Kiedys
przez przypadek natrafilam na ten Codipar musujacy i bylam zadowolona
ale ciezko bylo dostac, w aptekach wciskali Efferalgan bo "to to
samo", a mi po tym tylko niedobrze sie robilo.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-01-18 22:29:38

Temat: Re: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "ShadowFiend" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tez testowalam rozne paracetamole, jedne pomagaja a inne nie. Kiedys
> przez przypadek natrafilam na ten Codipar musujacy i bylam zadowolona
> ale ciezko bylo dostac, w aptekach wciskali Efferalgan bo "to to
> samo", a mi po tym tylko niedobrze sie robilo.
Ja nie moge :-)
To jest niesamowite jak działa efekt placebo na ludzi :-)
"Jeden lek (zawierający 500 mg paracetamolu) mi zupełnie nie pomaga i robi mi
się po nim niedobrze, za to inny (też 500 mg paracetamolu) działa szybko i
skutecznie"... no po prostu mózg się lasuje :) jak to możliwe, żeby TAKI sam
związek chemiczny miał inne działanie w zależności od NAZWY? ;-) (podobna sprawa
z aspiryną bayera i polską polopiryną - niektórych wołami nie namówisz do brania
polskiego-gorszego kwasu acetylosalicylowego ;-) )
a paracetamolu nie polecam - wali wątrobę jak nie wiem co (no i co dla
niektórych ważne - połączenie go z C2H5OH będzie mooooocno nieprzyjemne :-) )...
polecam ibuprofen

Pzdr