Data: 2009-08-12 17:53:41
Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 12 Aug 2009 15:41:37 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):
> XL zapodal(a):
>
>> Kiedy do mnie przychodzi sms, a nie mogę od razu odczytać, bo np myję
>> włosy, to prosze TŻta o odczytanie głośne. I vice versa on.
>> I tak ze wszystkim - w każdej chwili, jeśli sytuacja wymaga, moje i jego
>> sprawy są dostępne dla obojga. No nie wiem, jak długo jeszcze można
>> tłumaczyć takie oczywistości.
>
> oczywistości - jak dla kogo. Ja po prostu nie lubię i już, a nie spotkałem
> się z sytuacją by moje sprawy były potrzebne
Dostępne.
> dla obojga. Może jakiś
> przykład?
Konto w banku, szafa, łazienka, szuflada z dokumentami (ktoś z nas poza
domem - "Kochanie, weź z mojej szuflady..."), korespondencja ("Kochanie,
przyszło do Ciebie..." - "Możesz otworzyć i mi przeczytać przez telefon?"),
komórka ("Kochanie, telefon mi się wyładował, zadzwonię z twojego do mamy),
komputer, marynarka TŻta (zwyczajowo i bez konieczności pytania opróżniam
kieszenie przed oddaniem do pralni), ... itd.
--
Ikselka.
|