Data: 2003-01-30 22:10:19
Temat: Re: zwiazki na odleglosc
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana wszem jako <w...@m...md> drżącą z emocji ręką,
skreśliła te oto słowa
> A moje pytanie/temat to zwiazki na odleglosc. Czy ktos z was
> byl w relacji np. clopak-dziewczyna z 2ga osoba plci przeciwnej
> a dzielilo was wiele dziesiatek/setek/tysiecy kilometrow?
>
> Ja jestem w takiej relacji. Moja kochana Julia mieszka okolo
> 1400km od miejsca gdzie ja mieszkam.
>
> Ciekaw jestem waszych opinii.
Większość wyrażonych opinii, jak zauważyłam, jest na "be". Moim zdaniem, za
trwałość związku nie jest odpowiedzialna odległość, a ludzie,w nim
pozostający. Przychylam się do staropolskiej prawdy - dla chcącego nie ma
nic trudnego. Nasz związek też urodził się dawno temu na IRC. Dzieliło nas
600 km. Pobraliśmy się po roku weekendowych spotkań i podróży na trasie
Szczecin-Warszawa. I jak na razie mamy 4,5 letni staż małżeński.
--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|