| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-08 20:30:26
Temat: Re: Red Bull i inne dopalacze> Hmm - sugerujesz, ze mi juz tylko balsamowanie pomoze ? ;-) No moze i
tak -
Nieeeeee, nie. Skoro "pomaga" umarłym, to tym bardziej żywym. Dlatego jest
ceniona przyprawa od wieków.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-08 22:36:30
Temat: Re: Red Bull i inne dopalaczeOn 8 Oct 2001 10:09:02 +0200, i...@r...com.pl (Klient -
rzeczoznawcyap - info) wrote:
>Na ten przyklad: jablko, pomarancza, kiwi, banan (no dobra, to cukier
>i weglowodany - ale tez sie przydaja), zalane owocowym jogurtem (ja
>lubie \reklama\ jagodowy Bakomy \reklama\ )
>
>Po tym mam ogien przez caly dzien. I nie mam ochoty na slodycze, co
>tez jest duzym plusem, bo jestem czekoladonalogowcem ;-))
Uwielbiam salatki owocowe, u nas preferuje sie zmieszane z
\reklama\Fantasia waniliowa\reklama :-)
Owoce rzeczywiscie daja duzo energii, aczkolwiek po godzinach nauki
czasami jej braknie, wtedy Red Bulla latwiej lyknac niz salatke
owocowa..
Pa, Sabina
--
http://stranslator.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 17:57:23
Temat: Re: Red Bull i inne dopalaczeOn Sat, 6 Oct 2001 14:40:00 +0200, "Castle" <j...@i...pl>
wrote:
>przylaczam sie, mysle ze to kwestia psychiki.
>Red Bull czy American Bull tez czasem stosuje przy dluzszej
>trasie chyba tylko zeby podniesc sobie samopoczucie. To
>dobre dla tych ktorzy normalnie nie stosuja kawy. Ja
>stosuje, wiec ten bodziec IMHO jest dla takich przypadkow za
>slaby.
>Herbatka (hihh) z tymianku jest znacznie lepsza, tylko nie
>wolno przedawkowac, bo mrowki tupaja po scianach ;))))
Kurcze, to jest calkiem niezle! I dziala! Dziwne, ze tak malo znana
jest ta herbatka tymiankowa.
A co do RedBulla to kawe pijam a RedBull ciagle na mnie dziala i to
rewelacyjnie.
Pozdrawiam, Sabina
--
http://stranslator.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |