Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Refleksja na dzisiaj

Grupy

Szukaj w grupach

 

Refleksja na dzisiaj

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-01 22:32:22

Temat: Refleksja na dzisiaj
Od: j...@d...one.pl (John Dreamer) szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Dzień już się kończy, ale nadal to pierwszy listopada. I w związku z
dzisiejszym dniem naszła mnie refleksja dotycząca śmierci. Wcale nie
odkrywcza, ani nadzwyczajna. Zwykła i oczywista. Ale dziwnie się czuje w
chwilach, gdy sobie to uświadamiam...
Mianowicie: zastanowiłem się nad ulotnością życia. Organizm człowieka
jest strasznie delikatny. Wystarczy chwila, jeden nieopatrzny ruch
choćby... I koniec. Definitywny. Nie ma mnie, świadomość znika, człowiek
przestaje istnieć. Jest tylko trochę nieświeżego mięsa. Ale to już
nieważne - nie mogę wyobrazić sobie tej pustki. Tego, że wszystko, co
widzę i czuję znika bezpowrotnie. A w dodatku życie toczy się dalej.
Może to przejaw tchórzostwa, ale boję się śmierci. Chyba dlatego, że
przeraża mnie właśnie ta pustka. To, że przestałbym istnieć.
A w dodatku wiem, że śmierć jest całkowicie nieunikniona. I nie wiem,
kiedy umrę - może zachwilę, moża za kilkadziesiąt lat. I nie mogę nic na
to poradzić. Zbliżam się do śmierci - w dodatku zadziwiająco szybko...
Straszne jest też to, że nic właściwie po nas nie pozostanie, oprócz
wpomnień, które prawdopodobnie szybko spłowieją i zanikną. Jeśli będziecie
jutro na cmentarzu - znajdźcie najstarzej wyglądający grób i zastanówcie
się - tam pochowano człowieka. Takiego samego, jak my. On też kiedyś żył,
był młody, cieszył się życiem. I w ciągu jednej chwili zniknął
bezpowrotnie. Dla niego nie ma już świata, myśli, świadomości. Jego już nie
ma. To samo będzie z każdym z nas.

Życie może być piękne. Ale nawet jeśli takie nie jest, jest cenne.
I dlatego utracenie go jest straszne - w dodatku nieodwołalne
i definitywne.

Pozostają więc dwie drogi - albo użalać się nad sobą i swoją
śmiertelnością, albo pogodzić się (chociaż trochę) z tym i żyć jak
najlepiej. Wykorzystywać ten marny skrawek czasu. Bo każda chwila jest
tylko raz. Ja chciałbym wybrać to drugie rozwiązanie - może jeszcze nie
do końca umiem wykorzystywać mój czas, ale już się uczę... Skoro i tak
go mam, to dobrze jest zrobić coś, czym chociaż przez chwilę będę się
cieszył...

A Wy? Co wybieracie? A może jest jeszcze jakiś inny sposób wykorzystania
tego kawałka czasu?

--
John Dreamer
...riding through the dark...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-01 22:48:46

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "tojak" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


prawde mowisz
oprocz wspomnien :-)
ja dzis bylem na grobie dziadka i powiedzialem mu, ze fajny gosc byl z niego
:-)
moze ktos tak kiedys o mnie powie, choc szczerze watpie :-)

co do reszty postu
jak nie wiesz po co zyjesz to jak chcesz dobrze wykorzystac swoj czas?
najpierw dowiedz sie po co zyjesz a pozniej bedziesz wiedzial wszystko :-)
bo tak to tylko zapelnianie czasu na sile



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-01 23:06:59

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "psych" <p...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "John Dreamer" bardzo refleksyjnie i... smutno...


pewien stary człowiek mawiał "żyj najszczęśliwiej, jak potrafisz, kłopoty
same Cię znajdą"

a ulotność życia ludzkiego?... boli śmierć bliskich, cierpienie niewinnych,
strach wywołują myśli o własnym końcu... o tym co dalej... jeśli dalej...

niektórzy jednak nadają śmierci sens i znaczenie nazywając ją np. furtką do
innego świata, początkiem nowego życia i w ten sposób śmierć nie jest dla
nich już "tylko końcem" ale staje się etapem dłuższej wędrówki, lub...
wręcz... radosnym wejściem do krainy wiecznej szczęśliwości!

i w takiej perpektywie życie - tu na Ziemi - może być jeszcze piękniejsze i
bogatsze!


PSYCH
"Nie ma ludzi zdrowych - są tylko NIEDOBADANI"
















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-02 09:03:21

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "TOSIA" <toosiaa@"nospam"poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "John Dreamer" <j...@d...one.pl> napisał w wiadomości
news:posting.2.136@dreamer.one.pl...
> Wystarczy chwila, jeden nieopatrzny ruch
> choćby... I koniec. Definitywny. Nie ma mnie, świadomość znika, człowiek
> przestaje istnieć. Jest tylko trochę nieświeżego mięsa.(...)
> .... I w ciągu jednej chwili zniknął
> bezpowrotnie. Dla niego nie ma już świata, myśli, świadomości. Jego już
nie
> ma. To samo będzie z każdym z nas.
> Życie może być piękne. Ale nawet jeśli takie nie jest, jest cenne.
> I dlatego utracenie go jest straszne - w dodatku nieodwołalne
> i definitywne.


a nie lepiej podejsc do tego jak do czegos nieznanego...
skad ta pewnosc, ze po smierci nie mamy swiadomosci, ze przestajemy
istniec...?
moze te gadki powtarzane od tysiacleci o duszy ludzkiej i swiecie " poza"
maja w sobie odrobine prawdy..
nie ciekawi Cie co tam spotkasz ?
Czy nie lepiej myslec o smierci jak o kolejnym etapie egzystencji, przeskoku
na inny jej poziom niz jak o nicosci i definitywnym zakonczeniu...?
Moze Boga nie ma... ale moze jest "cos" i jakies "gdzies"...
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
--------
"Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
jeśli ma diabła za skórą."
----------------------------------------------------
--------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-02 09:13:08

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "tojak" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "TOSIA" <toosiaa@"nospam"poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:aq04f8$7st$1@topaz.icpnet.pl...
> "Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
> jeśli ma diabła za skórą."

:-)))



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-02 09:13:54

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "TOSIA" <toosiaa@"nospam"poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tojak" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:aq04o4$or6$1@news.gazeta.pl...
> > "Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
> > jeśli ma diabła za skórą."

> :-)))

no i co sie tak chichrasz ;-pppppp
przeca to szczera prawda :-)))
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
--------
"Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
jeśli ma diabła za skórą."
----------------------------------------------------
--------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-02 20:03:25

Temat: Re: Refleksja na dzisiaj
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"John Dreamer" w news:posting.2.136@dreamer.one.pl napisał(a):
>
> Może to przejaw tchórzostwa, ale boję się śmierci. Chyba
> dlatego, że przeraża mnie właśnie ta pustka.

Teraz przeraza Cie pustka, chociaz zyjesz i tej pustki nie ma. Gdy
bedziesz wreszcie mogl ja poznac... nie bedzie Cie juz ona przerazac, gdyz
(raczej) nie bedziesz mial jak jej odebrac, dostrzec. Wychodzi wiec na to,
ze boisz sie czegos czego nigdy nie doswiadczysz - takie strachy na lachy.

Ja nie boje sie pustki - ona wlasciwie wydaje mi sie bardzo przyjemna
perspektywa. Nawet znacznie milsza niz wiecznosc w szczesliwosci,
potepieniu, reinkarnacja itd. Nie boje sie tego co bedzie po smierci. Boje
sie bardziej umierania - samej chwili przejscia.


A jak sobie radze z tym bezsensem odchodzenia w pustke? Zrobic cos takiego
aby pamiec po mnie byla zywa jak najdluzej - to jest to. Szczytem marzen
jest dokonac czegos, co pozwoli mi zyc w pamieci ludzi tak dlugo jak dluga
beda oni istniec. Wiem, ze to tez pewien bezsens, bo po mojej smierci
bedzie mi to juz obojetne. Jednak jest to pewnego rodzaju niesmiertelnosc
o ktorej teraz ladnie pomarzyc :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

boje sie telefonu
jak nie klnac
Mam dola czyli jak okielznac zle uczucia
homoseksualizm, milosc i kompleksy
Koncepcja NLP-kursy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »