| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-26 07:16:11
Temat: Rekonstrukcja wiezadla krzyzowegoJakis czas temy wypytywalem na grupie o ww temat i otrzymalem sporo
wartosciowych informacjii
(BladeRunner, Agnieszka, Arek - bardzo dziekuje)
Jako ze jestem juz po operacji ( 21 dni) czuje sie w obowiazku zaoferowac
swoje doswiadczenia grupie.
Jezeli ktos potrzebuje informacji z pierwszej reki prosze o widomosc
najlepiej z kopia na maila).
KJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-26 18:28:28
Temat: Re: Rekonstrukcja wiezadla krzyzowegoŻyczę dużo zdrowia,
Pamietaj 6-8 tygodni po operacji więzadło jest najsłabsze !!!
Kto operował ?
pozdrawiam
Arek
Użytkownik Konrad Jeczen <k...@y...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:%sP77.103253$O...@n...chello.at...
> Jakis czas temy wypytywalem na grupie o ww temat i otrzymalem sporo
> wartosciowych informacjii
> (BladeRunner, Agnieszka, Arek - bardzo dziekuje)
> Jako ze jestem juz po operacji ( 21 dni) czuje sie w obowiazku zaoferowac
> swoje doswiadczenia grupie.
> Jezeli ktos potrzebuje informacji z pierwszej reki prosze o widomosc
> najlepiej z kopia na maila).
>
> KJ
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-26 19:24:46
Temat: Re: Rekonstrukcja wiezadla krzyzowego
Gratulacje wiec! I jak sie czujesz w trzy tygodnie po? Chetnie poslucham
Twojej opowiesci, chocby celem porownania z moimi przezyciami (ktore kilka
watkow dalej wlasnie opisalam takze).
Zdrowka zycze i sprawnego kolana juz niedlugo
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-26 20:00:46
Temat: Re: Rekonstrukcja wiezadla krzyzowegoniestety przegapiłem twojego posta ( jezeli możesz to podeślij na priva)
a ze mną było tak
operacja 05/07/2001 w coms/frms - dr. Ściński
przeszczep z więzadła rzepkowego - wkręty tytanowe
2 dni w szpitalu - ćwiczenia na szynie samobieżnej + dreny + zastrzyki
po pierwszym dniu wyjeli jeden dren a po drugim drugi
po 24h już zasuwalem o kulach
no i po dwuch dniach do domu - na drogę 6 zastrzyków przeciw zaskrzeopowych
i jakieś tam leki przeciwzapaleniowe
od tej pory rehabilitacja 3 w tygodniu takze w FRMS
na początku było ciężko obrzęk nie chciał schodzić bo trafiłem w największe
upały (>30 st) - ale obyło się bez punkcji
po ok 15 dniach kazali mi chdzić bez kul ( oczywiści w ramach rehabilitacji)
piersze kilka razy to był koszmar - nie miałem zaufania do operowanej nogi
poza tym mięsnie tak zwiodczały że ciągle mi uciekało
teraz już jest lepiej chodzę już po miękim (materac) ale nadal każdy krok to
niezłe nerwy
na razie tyle
pozdrawiam, KJ
Agnieszka Szalewska <s...@e...nih.gov> wrote in message
news:qsX77.129$Uf1.333805@mencken.net.nih.gov...
>
> Gratulacje wiec! I jak sie czujesz w trzy tygodnie po? Chetnie poslucham
> Twojej opowiesci, chocby celem porownania z moimi przezyciami (ktore kilka
> watkow dalej wlasnie opisalam takze).
>
> Zdrowka zycze i sprawnego kolana juz niedlugo
>
> Agnieszka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |