Witajcie

Mam taką sprawe małoletniemu zmarła matka (11.09.2003) matka pracowała
w panstwowym zakładzie pracy.Pracodawca nie śpieszył się z załatwieniem
renty temu młodemu człowiekowi.
Ale w końcu, tj. dokładnie 1.01.2004 dostał pismo z Z.U.S
stwierdzające przyznanie prawa do w.w renty.
Wydawać by się mogło że wszystko jest ok, ale tak nie jest bo od smierci
matki do dnia przyznanie renty mineły przeszło 3 miesiące !!!
Za które ów młody człowiek nie dostał pieniędzy ...
Możecie mi coś doradzić jak im pomóc?
Ojciec tego człowika ma orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy oraz
samodzielnej egzystęcji.Ale dokumęty o jakie prosił pracodawca, były mu
dostarczane bez zwłoki z wyjątkiem aktów urodzenia (tygodniowa zwloka bo
załatwiane były drogą pocztową).

Co robić,czy to wogóle możliwe aby odzyskać dla nich te pieniądze ?


Pozdrawiam i z gory dziękuje za pomoc

Artur

ps.

Powiecie, nieznajomość prawa szkodzi, ale powiedzcie to temu ojcu
najpierw miał wylew,a dwa miechy później zmarła mu żona też z powodu udaru mózgu.
Po za tym pani w dziale kadr tej firmy (MOKSiR) powinna wiedzieć o takich
rzeczach!