Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Revlon - balsam - wrażenia
Date: Wed, 25 Aug 2004 11:56:07 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 26
Message-ID: <cghnts$om3$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bu218.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1093427964 25283 80.53.204.218 (25 Aug 2004 09:59:24
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Aug 2004 09:59:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:92893
Ukryj nagłówki
No kupiłam. Nie wytrzymałam i kupiłam. I co się okazuje? To 19 zł to
promocja. Normalnie kosztuje 28 zł, ale z przyczyn, które pomimo
wyjaśnień przemiłej ekspedientki pozostają dla mnie niejasne, jest
właśnie promocja na wszystkie produkty pielęgnacyjne Revlona. We
Wrocławiu znaczy się i w tej drogerii, nie wiem jak w innych. Jest
jeszcze żel pod prysznic 400 ml (też po 19 zł) i dezodorant chyba po 15
zł. Są różne zapachy. Jest też balsam dla skóry dojrzałej, dla skóry
wrażliwej i jakiś tam jeszcze inny. Słowem - jest w czym wybierać.
Ja wzięłam ten miodowo-zielonoherbatowy.
Wrażenia: Pierwiastka miodowego mogłoby być więcej. Zielona herbata...
hmmm, to nie jest ta zielona herbata, do której byłam przyzwyczajona.
Zapach bardziej jakby ziołowy, to też nie jest dobre określenie, bardzo
charakterystyczny i niebanalny. Jeszcze mi tak żaden balsam nie
pachniał. Zapach utrzymuje się długo, nie jest intensywny, raczej
dyskretny. Wchłania się szybko, nawilża. To najważniejsze.
W sumie muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. Trochę tych balsamów
będę teraz zużywać więcej, może się zatem skuszę na następny jakiś. Ten
pachnie bardzo ładnie, bardzo oryginalnie.
No to tyle.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|