« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-28 13:19:50
Temat: Robaczywy bob c.d.Witam,
Cos z ta robaczywoscia bobu jest na rzeczy. Wlasnie kupilem partie
bobu od kolesia u ktorego stale kupuje i ku mojemu zaskoczeniu
znalazlem troche robakow. Nie caly bob juz obralem, ale jak na razie
robacze bylo 10-20%. Te robaczywe ziarnka byly bledsze. Na szczescie
wystarczy rozlupac ziarneko i sprawdzic czu w srodku jest robak. Nie
ma z tym specjalnej roboty.
Ciekawe co z tym bobem..... Pierwszy raz mi sie to przydarzylo.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-28 13:34:26
Temat: Re: Robaczywy bob c.d.I tak masz szczescie ze to tylko bób, ja znalazlam kiedys robala w ptasim
mleczku!!!FUJ!!!!
a bób chyba najlepiej przebrac i zdrowa czesc ugotowac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 17:31:52
Temat: Re: Robaczywy bob c.d.Marcin E. Hamerla wrote:
> Witam,
>
> Cos z ta robaczywoscia bobu jest na rzeczy. Wlasnie kupilem partie
> bobu od kolesia u ktorego stale kupuje i ku mojemu zaskoczeniu
> znalazlem troche robakow. Nie caly bob juz obralem, ale jak na razie
> robacze bylo 10-20%. Te robaczywe ziarnka byly bledsze. Na szczescie
> wystarczy rozlupac ziarneko i sprawdzic czu w srodku jest robak. Nie
> ma z tym specjalnej roboty.
> Ciekawe co z tym bobem..... Pierwszy raz mi sie to przydarzylo.
===
Kiedy ostatnio kupowałem jabłka na placu, sprzedawca, spytany o cenę,
powiedział, że tyle i tyle, te mniejsze tyle i tyle, a te, panie oddam za
pół ceny bo NIEPRYSKANE BYŁY - dla SIEBIE trzymałem, ale mam już ich za
dużo. Rzeczywiście, jabłka wyglądały inaczej, niż pozostałe i niektóre miały
śliczne robaczki i inne skazy. Kupiłem od razu dwie skrzynki. Taka okazja
nieprędko się zdarzy. Oczywiście nie mówię o cenie. Kupiłbym je, nawet gdyby
były droższe od tych "pierwszego" gatunku.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |