| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-11 08:55:26
Temat: Re: Robak
Uderz w stół, a użytkownik "Amnesiak"
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> się odezwie w wiadomości
news:ordi20l4e63r7uaa6od7hpaohdo1m37u26@4ax.com...
> On Tue, 10 Feb 2004 20:41:23 +0100, "tycztom"
> <t...@i...pw.edu.pl> wrote:
>
> >> Grupa dyskusyjna to nie dom. Nie "lepsza" czy "gorsza" ale - cos
> >> innego.
> >
> >Możesz rozwinąć 'coś innego'?
>
> Ja sobie pozwolę: grupa dyskusyjna - to netowa przestrzeń, w której
> się dyskutuje, czyli wymienia argumenty i kształtuje przekonania. To
> miejsce, w którym można poznać inne poglądy niż niż swoje własne, ale
> także zademonstrować swój punkt widzenia, a tym samym w pewien sposób
> wyrazić siebie.
Grupa internetowa to też miejsce, gdzie ludzie nie tylko śmiertelnie
poważnie i niezwykle naukowo powinni wymieniać swoje poglądy, ale to miesce
gdzie mogą się czuć dobrze. Mnie samego wywody filozoficzne nie interesują i
nie znam się na filozofii. Grupa dyskusyjna to jaknajbardziej miejsce, gdzie
można wyrażać oprócz suchych faktów swoje emocje, pragnienia, złości i
wszystko to, co towarzyszy człowiekowi - wszystko to wyrażamy za pomoca
tekstu, ale jak widać działa niezwykle emocjonalnie.
Na grupie dyskusyjnej słusznie dominującą formą
> ekspresji jest logiczny wywód.
oprócz wywodów istnieją jeszcze wirtualne uściski, pozdrowienia, pogawedki
dosłownie o głupotach, szlifowanie sojego intelektu, nawet zaprzyjaźniamnie
się, wspólne rady, a w ostateczności wspólne spotkania, jak sie tutaj na
grupie wielokrotnie zdarzyło.
Dlatego usenet nie jest "domem": w domu
> żyjemy wśród bliskich, rozumiemy się bez słów, wyrażamy się na wiele
> różnych sposobów, wśród których sucha i poprawna argumentacja należy
a skąd wiesz że dla kogoś ktoś z grupy nie jest w jakiś sposób bliski?
> do najmniej znaczących. Nie mieszajmy tych dwóch miejsc, nie redukujmy
> różnorodności doświadczeń do jednego schematu (tu: domowego).
> Przyznam, że ta rodzinna retoryka w nawiązaniu do grupy dyskusyjnej
> jest przyczyną moich mdłości.
to jednak twój problem, ale znaczy równieżto, że również na ciebie w jakiś
sposób EMOCJONALNY działa ta grupa - somatyzacja.
> --
> Amnesiak
> ----
> Panna Jadzia, chociaż mała, zgłasza posty do "Wybranych". ;)
> http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-11 09:20:16
Temat: Re: RobakOn Wed, 11 Feb 2004 09:55:26 +0100, "fen" <f...@...pl>
wrote:
>Grupa internetowa to też miejsce, gdzie ludzie nie tylko śmiertelnie
>poważnie i niezwykle naukowo powinni wymieniać swoje poglądy, ale to miesce
>gdzie mogą się czuć dobrze.
Nie jestem ortodoksem w tej kwestii, ale zauważę nieśmiało, że w
nazwie grupy znajduje się "sci". Jestem zwolennikiem podziału zadań.
:) Czym innym są uniwersytety, czym innym domy publiczne, czym innym
ciepłe ogniska domowe, czym innym place zabaw.
>nie samego wywody filozoficzne nie interesują i
>nie znam się na filozofii.
Ależ to jest pl.sci.psychologia! :)
>rupa dyskusyjna to jaknajbardziej miejsce, gdzie
>można wyrażać oprócz suchych faktów swoje emocje, pragnienia, złości i
>wszystko to, co towarzyszy człowiekowi - wszystko to wyrażamy za pomoca
>tekstu, ale jak widać działa niezwykle emocjonalnie.
Nie twierdzę, że nie można. Jednak zdominowanie grupy *dyskusyjnej*
przez tego rodzaju ekspresję oznacza zawłaszczenie jej przez osoby nie
liczące się z istotą "sci". To trochę tak jakby grupa naukowców weszła
do dziecięcej piaskownicy, przepędziła stamtąd dzieciaki i urządziła
sobie sympozjum w tym miejscu. Albo jakby studenci przegonili
wykładowców z uniwersytetu i urządzili w nim dom schadzek (aby czuć
się dobrze ;). Osoba zaglądająca na grupę dyskusyjną ma prawo
oczekiwać, że będzie ona obszarem dociekań intelektualnych, tak samo,
jak dziecko ma prawo oczekiwać, że piaskownica będzie miejscem zabaw,
zaś student ma prawo oczekiwać, że uniwersytet będzie miejscem
zdobywania wiedzy.
> Na grupie dyskusyjnej słusznie dominującą formą
>> ekspresji jest logiczny wywód.
>
>oprócz wywodów istnieją jeszcze wirtualne uściski, pozdrowienia, pogawedki
>dosłownie o głupotach, szlifowanie sojego intelektu, nawet zaprzyjaźniamnie
>się, wspólne rady, a w ostateczności wspólne spotkania, jak sie tutaj na
>grupie wielokrotnie zdarzyło.
Jeśli - jak piszesz - istnieją one "oprócz", to nie ma sprawy. Czym
innym jest ich dominacja. Możę by zmienić nazwę grupy na
pl.pogaduszki?
>Dlatego usenet nie jest "domem": w domu
>> żyjemy wśród bliskich, rozumiemy się bez słów, wyrażamy się na wiele
>> różnych sposobów, wśród których sucha i poprawna argumentacja należy
>
>a skąd wiesz że dla kogoś ktoś z grupy nie jest w jakiś sposób bliski?
Nie wiem. Jeśli jednak ktoś uczyni np. restaurację swoim domem i
będzie tam chodził w szlafroku i atakował gości za to, że
przeszkadzają mu wziąć prysznic, to uznam to za sytuację patologiczną
i wymagającą interwencji.
--
Amnesiak
----
Zakończ swój dzień, zgłaszając post do działu "Wybrane posty". ;))
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 09:50:55
Temat: Re: RobakUderz w stół, a użytkownik "Amnesiak"
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> się odezwie w wiadomości
news:dqrj20tiulfti0ib393c9o59722k3uunp5@4ax.com...
> On Wed, 11 Feb 2004 09:55:26 +0100, "fen" <f...@...pl>
> wrote:
>
> >Grupa internetowa to też miejsce, gdzie ludzie nie tylko śmiertelnie
> >poważnie i niezwykle naukowo powinni wymieniać swoje poglądy, ale to
> > miesce gdzie mogą się czuć dobrze.
>
> Nie jestem ortodoksem w tej kwestii, ale zauważę nieśmiało, że w
> nazwie grupy znajduje się "sci". Jestem zwolennikiem podziału zadań.
> :) Czym innym są uniwersytety, czym innym domy publiczne, czym innym
> ciepłe ogniska domowe, czym innym place zabaw.
ja też zauważam niesmiało, ze w nazwie znajduje się sci. a nie soc., to nie
zmienia faktu. A psychologia jest tak specyficzną dziedziną, że właściwie
każdą komunikację można pod nią podciągnąć, choćby o rozmowy pogodziee - a
uważny obserwator, będzie miał materiał do tego, aby zobaczyć jak sie ludzie
komunikują, o czym i jak mówią; mała lub duża prowokacja powoduje, że
widzimy jak ludzie zachowuja się w dziwnych, niezręcznych warunkach -
pozwala poznać jakich mechanizmów obronnych używają itd.
Psychologia to nie tylko nauka o bólach i dolegliwościach, ale też o
mechanizmach radości, zadowolenia - choć nie wiadomo dlaczego naukowcy jakoś
mniej się tym zajmują.
Zgadza się, czym innym są uniwersytety, a czym innym są burdele, ale jest
też tak, że w Uniwesytecie może być niezły burdel, a w burdelu może się
znaleźć np. dziewczyna z uniwersytetu zarabiająca na czesne, bo rodzice nie
są w stanie jej dofinansować. Ogniska domowe, maja to do siebie, że są tam,
gdzie myśli ich właścicieli. Świat na prawdę nie jest tak poukładany jak
chcielibyśmy.
> Ależ to jest pl.sci.psychologia! :)
no to powiedz mi, dlaczego wątki stricte psychologiczne świecą pustkami? -
Czyżbys chciał czystej mechaniki? - samej suchekj wiedzy? A może po prostu
tworzylibyśmy sobie skany z mądrych książek i puszczali jako nowe wątki.
Wiesz dobrze, że w jednym wątku nie sposób wymienić wszystkiego. Sam piszący
z założenia wychodzi, że nie wszystko dopisał.
>
> >rupa dyskusyjna to jaknajbardziej miejsce, gdzie
> >można wyrażać oprócz suchych faktów swoje emocje, pragnienia, złości i
> >wszystko to, co towarzyszy człowiekowi - wszystko to wyrażamy za pomoca
> >tekstu, ale jak widać działa niezwykle emocjonalnie.
>
> Nie twierdzę, że nie można. Jednak zdominowanie grupy dyskusyjnej
> przez tego rodzaju ekspresję oznacza zawłaszczenie jej przez osoby nie
> liczące się z istotą "sci".
Tak, świat idealistyczny nigdy nie istniał i nie będzie istniał. Nie wiem,
czy jest tutaj ktoś, kto chce czymś zawładnąć - moim zdaniem jest ktoś, kto
się nominował na guru, a właściwie coś - czemu ty słuzysz - nie chodzi mi o
osoby, ale ale właśnie o przywłaszczenie sobie grupy przez psphome. Sam w
tym mechaniźmie uczestniczysz.
To trochę tak jakby grupa naukowców weszła
> do dziecięcej piaskownicy, przepędziła stamtąd dzieciaki i urządziła
> sobie sympozjum w tym miejscu.
Piaskownica, to miejsce gdzie zrzuca się maski sztuczności - a więc
najlepsze miejsce do wyrażania prawdy.
Albo jakby studenci przegonili
> wykładowców z uniwersytetu i urządzili w nim dom schadzek (aby czuć
> się dobrze ;).
Myśmy na filologii urządzali sobie dom schadzek w.... domu pielgrzyma w
Częstochowiei jakoś żyjemy...
Osoba zaglądająca na grupę dyskusyjną ma prawo
> oczekiwać, że będzie ona obszarem dociekań intelektualnych, tak samo,
> jak dziecko ma prawo oczekiwać, że piaskownica będzie miejscem zabaw,
> zaś student ma prawo oczekiwać, że uniwersytet będzie miejscem
> zdobywania wiedzy.
To nie jest biblioteka, w której wszystko jest martwo poszeregowane. Tuitaj
są zywi ludzie, którzy myslą, odczuwają.
> > Na grupie dyskusyjnej słusznie dominującą formą
> >> ekspresji jest logiczny wywód.
> >
> >oprócz wywodów istnieją jeszcze wirtualne uściski, pozdrowienia,
> > pogawedki dosłownie o głupotach, szlifowanie sojego intelektu, nawet
> > zaprzyjaźniamnie się, wspólne rady, a w ostateczności wspólne spotkania,
> > jak sie tutaj na grupie wielokrotnie zdarzyło.
>
> Jeśli - jak piszesz - istnieją one "oprócz", to nie ma sprawy. Czym
> innym jest ich dominacja. Możę by zmienić nazwę grupy na
> pl.pogaduszki?
nie ma potrzeby.
> >Dlatego usenet nie jest "domem": w domu
> >> żyjemy wśród bliskich, rozumiemy się bez słów, wyrażamy się na wiele
> >> różnych sposobów, wśród których sucha i poprawna argumentacja należy
> >
> >a skąd wiesz że dla kogoś ktoś z grupy nie jest w jakiś sposób bliski?
>
> Nie wiem. Jeśli jednak ktoś uczyni np. restaurację swoim domem i
> będzie tam chodził w szlafroku i atakował gości za to, że
> przeszkadzają mu wziąć prysznic, to uznam to za sytuację patologiczną
> i wymagającą interwencji.
niekoniecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 10:11:34
Temat: Re: Robakw liter haszczach<news:dqrj20tiulfti0ib393c9o59722k3uunp5@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> Możę by zmienić nazwę grupy na
> pl.pogaduszki?
pl.sci.pogaduszki
;)
--
Im bardziej jesteśmy próżni, tym bardziej uderza nas próżność innych.
Stefan Witwicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 10:29:53
Temat: Re: RobakOn Wed, 11 Feb 2004 10:50:55 +0100, "fen" <f...@...pl>
wrote:
>ja też zauważam niesmiało, ze w nazwie znajduje się sci. a nie soc., to nie
>zmienia faktu. A psychologia jest tak specyficzną dziedziną, że właściwie
>każdą komunikację można pod nią podciągnąć, choćby o rozmowy pogodziee - a
>uważny obserwator, będzie miał materiał do tego, aby zobaczyć jak sie ludzie
>komunikują, o czym i jak mówią; mała lub duża prowokacja powoduje, że
>widzimy jak ludzie zachowuja się w dziwnych, niezręcznych warunkach -
>pozwala poznać jakich mechanizmów obronnych używają itd.
Oczywiście. Tyle, że opisane przez Ciebie zjawiska są do
zaobserwowania na każdym forum. Powtarzam: nie protestuję przeciwko
różnorodności ekspresji, tylko przeciwko dominacji jednego z jej
rodzajów.
>Psychologia to nie tylko nauka o bólach i dolegliwościach, ale też o
>mechanizmach radości, zadowolenia - choć nie wiadomo dlaczego naukowcy jakoś
>mniej się tym zajmują.
Zajmują, zajmują. :)
>Zgadza się, czym innym są uniwersytety, a czym innym są burdele, ale jest
>też tak, że w Uniwesytecie może być niezły burdel, a w burdelu może się
>znaleźć np. dziewczyna z uniwersytetu zarabiająca na czesne, bo rodzice nie
>są w stanie jej dofinansować. Ogniska domowe, maja to do siebie, że są tam,
>gdzie myśli ich właścicieli. Świat na prawdę nie jest tak poukładany jak
>chcielibyśmy.
Nie jest, co nie znaczy, że należy porzucić jakąkolwiek aktywność w
celu nadania mu pewnej harmonii.
>> Ależ to jest pl.sci.psychologia! :)
>
>no to powiedz mi, dlaczego wątki stricte psychologiczne świecą pustkami? -
Może dlatego, że osoby zainteresowane psychologią w sensie stricte nie
widzą tu dla siebie miejsca? Tak samo jak melomani stronią od
filharmonii, w której muzyka zagłuszana jest przez imprezujące na
widowni towarzystwo?
>Czyżbys chciał czystej mechaniki? - samej suchekj wiedzy? A może po prostu
>tworzylibyśmy sobie skany z mądrych książek i puszczali jako nowe wątki.
Nie. Nie podoba mi się jedynie przekształcanie grupy publicznej w
prywatny folwark. Ale nie będę o to kruszył kopii. ;))) Wyraziłem
jedynie swoją opinię, nie mam w tym zakresie poczucia misji.
>Tak, świat idealistyczny nigdy nie istniał i nie będzie istniał. Nie wiem,
>czy jest tutaj ktoś, kto chce czymś zawładnąć
Quasi-moderator. Nie widzisz takich (takiego/takiej)? :)
>- moim zdaniem jest ktoś, kto
>się nominował na guru, a właściwie coś - czemu ty słuzysz - nie chodzi mi o
>osoby, ale ale właśnie o przywłaszczenie sobie grupy przez psphome. Sam w
>tym mechaniźmie uczestniczysz.
Nie wydaje mi się, by kiedykolwiek psphome chciała przywłaszczyć sobie
grupę. O sobie mogę powiedzieć, że uczestniczę w mechanizmie
otwierania psphome na ugd psp. W tej działce, na którą mam wpływ,
można powiedzieć, że to raczej psphome stała się narzędziem
grupowiczów, nie odwrotnie. Od przeszło miesiąca posty są wybierane
przez osoby piszące na psp, a nie przez redakcję psphome. Nie ma
żadnej cenzury, więc nie wiem co masz na myśli pisząc o służeniu guru.
>To trochę tak jakby grupa naukowców weszła
>> do dziecięcej piaskownicy, przepędziła stamtąd dzieciaki i urządziła
>> sobie sympozjum w tym miejscu.
>
>Piaskownica, to miejsce gdzie zrzuca się maski sztuczności - a więc
>najlepsze miejsce do wyrażania prawdy.
I wygania się dzieci? Sympozja w piaskownicach?
>> Nie wiem. Jeśli jednak ktoś uczyni np. restaurację swoim domem i
>> będzie tam chodził w szlafroku i atakował gości za to, że
>> przeszkadzają mu wziąć prysznic, to uznam to za sytuację patologiczną
>> i wymagającą interwencji.
>
>niekoniecznie
Co niekoniecznie?
--
Amnesiak
----
Jeśli chciał(a)byś zarekomendować któryś z postów do działu "Wybrane
posty", kliknij w poniższy link:
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 10:40:13
Temat: Re: Robakw liter haszczach<news:msvj20tm7acb0ade2u910n5vjbg55umq84@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> Quasi-moderator. Nie widzisz takich (takiego/takiej)? :)
tylko nie to.
--
Lud chce być oszukiwanym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 11:10:16
Temat: Re: RobakUżytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze> napisał w
wiadomości news:c0cv2h$ei2$1@news2.ipartners.pl...
> w liter haszczach<news:dqrj20tiulfti0ib393c9o59722k3uunp5@4a
x.com> rzekła
> paszcza <Amnesiak>:
>
> > Możę by zmienić nazwę grupy na
> > pl.pogaduszki?
>
> pl.sci.pogaduszki
>
> ;)
Kochane Dzieci ;))
Postarajcież się o to "sci" baaaardziej ;)
Który z Was? ;)
Czy Ekszperyment Milgrama jest "sci"? ;)
A zjawiska paranormalne?
A "myślenie polowe"?
A "inteligencja emocjonalna" ?
A problemy rodzinne, seksualne i egzystencjalne?
A antykoncepcja? ;)
A religie i co nam z nich przyjdzie? ;)
A porody z mężem przy boku? ;)
A miłość? ;)
A przyjaźń? ;)
A zauroczenie? ;)
A utrata? ;)
A netoholizm i inne holizmy? ;)
A rozczarowania i "odczarowania"? ;)
A próby charakterów? ;)
A zdolność do wybaczania? ;)
A poezjo i muzykoterapia? ;)
A człowiek w obliczu Statystyk? ;)
A człowiek który odlatuje? ;)))..
I w którą Stronę????! :))
A....
niech Was drzwi ścisną, moiścieWy! ;*)
E.
> --
> Im bardziej jesteśmy próżni, tym bardziej uderza nas próżność innych.
>
> Stefan Witwicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 11:13:55
Temat: Re: RobakUderz w stół, a użytkownik "Amnesiak"
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> się odezwie w wiadomości
news:msvj20tm7acb0ade2u910n5vjbg55umq84@4ax.com...
celowo pomijam całą górę, bo możnaby dyskutować w nieskonczonosc i każdy
będzie miał swoja rację.
> >
> >no to powiedz mi, dlaczego wątki stricte psychologiczne świecą pustkami?
> > -
>
> Może dlatego, że osoby zainteresowane psychologią w sensie stricte nie
> widzą tu dla siebie miejsca?
TAK! Tu się zgadzam. Są natychmiast wymiatane - dosłownie. Ale nie zapomnij
o tym, że ta grupa jest podglądana przez psyvchologów, specjalistów, a
przede wszystkim przez dziennikarzy!
Tak samo jak melomani stronią od
> filharmonii, w której muzyka zagłuszana jest przez imprezujące na
> widowni towarzystwo?
zależy jeszcze jakie towarzystwo.
> >Czyżbys chciał czystej mechaniki? - samej suchekj wiedzy? A może po
> > prostu tworzylibyśmy sobie skany z mądrych książek i puszczali jako nowe
> > wątki.
>
> Nie. Nie podoba mi się jedynie przekształcanie grupy publicznej w
> prywatny folwark. Ale nie będę o to kruszył kopii. ;))) Wyraziłem
> jedynie swoją opinię, nie mam w tym zakresie poczucia misji.
Ja tez.
> >Tak, świat idealistyczny nigdy nie istniał i nie będzie istniał. Nie
> > wiem, czy jest tutaj ktoś, kto chce czymś zawładnąć
>
> Quasi-moderator. Nie widzisz takich (takiego/takiej)? :)
nie! może bym widział gdybym grupę znał mniej.... ale po raz pierwszy na nią
wszedłem w okolicach roku 1998.
> >- moim zdaniem jest ktoś, kto
> >się nominował na guru, a właściwie coś - czemu ty słuzysz - nie chodzi mi
> > o osoby, ale ale właśnie o przywłaszczenie sobie grupy przez psphome.
> > Sam w tym mechaniźmie uczestniczysz.
>
> Nie wydaje mi się, by kiedykolwiek psphome chciała przywłaszczyć sobie
> grupę.
oczywiście że chce i to bez dyskusji! gdzyby tak nie było uszanowaliby moje
prośby o nie statystykowanie mnie i nie włączanie w ich strony.
>O sobie mogę powiedzieć, że uczestniczę w mechanizmie
> otwierania psphome na ugd psp.
robione sztucznie i na siłę. Co do PSPHOME nie wydaje mi się, że powinniśmy
rozmawiac - nigdy sie nie dogadamy. A więc zamknijmy temat.
skończy ten wątek, póki nie zaczyna sie gotować
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 11:21:15
Temat: Re: RobakUderz w stół, a użytkownik "EvaTM" <e...@w...pl> się odezwie w wiadomości
news:c0d2fn$4df$1@korweta.task.gda.pl...
> Kochane Dzieci ;))
> Postarajcież się o to "sci" baaaardziej ;)
>
> Który z Was? ;)
> Czy Ekszperyment Milgrama jest "sci"? ;)
> A zjawiska paranormalne?
> A "myślenie polowe"?
> A "inteligencja emocjonalna" ?
> A problemy rodzinne, seksualne i egzystencjalne?
> A antykoncepcja? ;)
> A religie i co nam z nich przyjdzie? ;)
> A porody z mężem przy boku? ;)
> A miłość? ;)
> A przyjaźń? ;)
> A zauroczenie? ;)
> A utrata? ;)
> A netoholizm i inne holizmy? ;)
> A rozczarowania i "odczarowania"? ;)
> A próby charakterów? ;)
> A zdolność do wybaczania? ;)
> A poezjo i muzykoterapia? ;)
> A człowiek w obliczu Statystyk? ;)
> A człowiek który odlatuje? ;)))..
> I w którą Stronę????! :))
>
> A....
> niech Was drzwi ścisną, moiścieWy! ;*)
>
> E.
Wszystko jest problemem sci. ponieważ wszystko to są zagadnienia, na które
chcielibyśmy otrzymać odpowiedzi. A więc potwierdza się, że tutaj można o
wszystkim - z wyjątkiem reklam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 11:24:43
Temat: Re: RobakOn Wed, 11 Feb 2004 12:13:55 +0100, "fen" <f...@...pl>
wrote:
>> Nie wydaje mi się, by kiedykolwiek psphome chciała przywłaszczyć sobie
>> grupę.
>
>
>oczywiście że chce i to bez dyskusji! gdzyby tak nie było uszanowaliby moje
>prośby o nie statystykowanie mnie i nie włączanie w ich strony.
Sprostowanie; wprowadzasz w błąd osoby, które to czytają. Piotr chciał
spełnić Twoje prośby. To Ty odmówiłeś współpracy, nie wymieniając
nicków, pod jakimi występowałeś. Głoś sobie te niepoważne tezy o
zawłaszczaniu grupy przez psphome, ale zachowuj się uczciwie.
--
Amnesiak
----
Jeśli chciał(a)byś zarekomendować któryś z postów do działu "Wybrane
posty", kliknij w poniższy link:
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |