Data: 2005-02-16 17:10:43
Temat: "Robale" i "wióry" w gardle.
Od: "Chyna " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ciężko to inaczej określić. Nie kaszlę, gardło mnie nie boli a jednak gdzieś
w okolicach migdałków, pośrodku, czuję "mrowienie", wiórki, dziwną suchość i
niekiedy przełykając mam wrażenie, jakbym żwirek połykała albo co. Jako
rasowa hipochondryczka dostaję "gulki" lekkiej w gardle co jeszcze wszystko
nasila bo wydaje mi się, że to może być rak krtani albo coś. Myślę sobie, że
jednak może:
- od około 3 miesięcy regularnie odwiedziałam dentystę i mi tam psiukano,
wsysano i niewiadomo co jeszcze -ano godzinami przy rozczapierzonym pyszczku;
- suche powietrze w pomieszczeniach. zimny wiatr na zewnątrz;
- palę ok. 8-12 fajek dziennie (super lighty), w weekendy idzie więcej;
I: czy to może być rak krtani? Czy już ja całkiem postradałam hipochondrycze
zmysły?
Pozdrawiam,
Chyna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|