Rosa rugosa
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-16 20:25:45
Temat: Rosa rugosaOd: Anna Judycka Fajok <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Wykopałam dzisiaj na polach Rose rugose, dwa maleństwa po 20-30- cm,
starałam się żeby korzeń wyszedł jak największy.
Zaraz po powrocie wsadziłam roślinkę do ziemi, oklapła zupełnie,
przeniesiona do miski z wodą odżyła.
Czekać na nowe korzonki, wkopać do ziemi, co zrobić by jej nie zmarnować ?
Czy ucięte pędy tej rózy ukorzeniają się w wodzie?
pozdrawiam, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-06-16 21:06:47
Temat: Re: Rosa rugosaOd: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Fri, 16 Jun 2006 22:25:45 +0200, Anna Judycka Fajok napisał(a):
> Wykopałam dzisiaj na polach Rose rugose, dwa maleństwa po 20-30- cm,
> starałam się żeby korzeń wyszedł jak największy.
> Zaraz po powrocie wsadziłam roślinkę do ziemi, oklapła zupełnie,
> przeniesiona do miski z wodą odżyła.
Namocz porzadnie skoro ją ponownie wykopałaś. Jeśli ma jakieś korzonki jest
duża szansa, że się przyjmie ale pod warunkiem, że będzie mieć stale
wilgotno (woda plus ściółka). Przytnij zbędne pędy i liście, zostaw
naprawdę minimum.
Nie jest to dobry moment na sadzenie, trzeba było zaczekać do jesieni.
> Czy ucięte pędy tej rózy ukorzeniają się w wodzie?
Mało prawdopodobne, co nie znaczy niemożliwe.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-16 21:56:04
Temat: Re: Rosa rugosaOd: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wykopałam dzisiaj na polach Rose rugose, dwa maleństwa po 20-30- cm,
> starałam się żeby korzeń wyszedł jak największy.
> Zaraz po powrocie wsadziłam roślinkę do ziemi, oklapła zupełnie,
> przeniesiona do miski z wodą odżyła.
> Czekać na nowe korzonki, wkopać do ziemi, co zrobić by jej nie zmarnować ?
> Czy ucięte pędy tej rózy ukorzeniają się w wodzie?
>
> pozdrawiam, Ania
Potrzymaj w wodzie dopóki upały nie zelżą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |