« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-23 16:48:29
Temat: Rospuda - obrona czy manipulacja? Hejka. Dużo czytania:
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?=12295331
&postcount=203
... Do akcji podpisywania apelu do prezydenta Kaczyńskiego wciągnięto setki
tysięcy ludzi nie mających w ogóle pojęcia ani o naszym terenie, ani
o sprawie, epatując tylko chorągwią walki o sprawę słuszną a zagrożoną.
Odnosi się wrażenie, że w gruncie rzeczy nie chodzi o rzecz samą w sobie,
jaką jest ochrona doliny Rospudy, ale że mamy do czynienia z symbolem
zagrożenia środowiska naturalnego w skali ogólnopolskiej. Wobec symboli my,
Polacy, jesteśmy wrażliwi, a przeciwnicy ich krzewicieli stoją z góry na
straconej pozycji...
...Macherstwo polega m.in. na rozdymaniu walorów obszaru nad Rospudą. Nikt z
podpisujących apel nie zdaje sobie sprawy, że teren ten nie należy do
Parku Narodowego ani nie jest rezerwatem...
...Szczególnie charakterystyczny jest przypadek głuszca. Kto jak kto, ale p.
dr Wajrak powinien wiedzieć, jakie siedliska zajmuje właśnie ten ptak i
wskazać je w rejonie inwestycji. Ponieważ trudno posądzać naukowca i
doświadczonego publicystę o niewiedzę, rodzi się podejrzenie, że mamy do
czynienia ze świadomym wprowadzeniem w błąd opinii publicznej. (...)
Pozdrawiam mistyfikacyjnie Ja...cki
PS A to ze stołecznego podwórka ekologicznego:
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=1229055
4&postcount=1186
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-23 19:19:23
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?Dirko <d...@n...pl> napisał(a):
> Hejka. Dużo czytania:
> http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?=12295331
&postcount=203
Witam
Nie działa...
>
> .... Do akcji podpisywania apelu do prezydenta Kaczyńskiego wciągnięto setki
> tysięcy ludzi nie mających w ogóle pojęcia ani o naszym terenie, ani
> o sprawie, epatując tylko chorągwią walki o sprawę słuszną a zagrożoną.
> Odnosi się wrażenie, że w gruncie rzeczy nie chodzi o rzecz samą w sobie,
> jaką jest ochrona doliny Rospudy, ale że mamy do czynienia z symbolem
> zagrożenia środowiska naturalnego w skali ogólnopolskiej.
Mnie wciągnął Minister Środowiska. Dawno temu stwierdził, że nie można
ustąpić bo to by znaczyło, że w najbliższych latach nie będzie można
wybudować w Polsce żadnej drogi. Nie można ustąpić niezależnie od argumentów
ekooszołomów. Nie będzie żadnych dyskusji.
Druga perełka, to stwierdzenie tego samego, że nawet jak się torfowiskom w
dolinie coś złego zdaży, to opracowano wspaniały system kompensacji: za
wielkie pieniądze posadzi się straszne tysiące drzew gdzieś na nieużytkach.
Kogo Pan Minister chciał pozyskać tymi argumentami?
> Wobec symboli my,
> Polacy, jesteśmy wrażliwi, a przeciwnicy ich krzewicieli stoją z góry na
> straconej pozycji...
> ....Macherstwo polega m.in. na rozdymaniu walorów obszaru nad Rospudą. Nikt
z
> podpisujących apel nie zdaje sobie sprawy, że teren ten nie należy do
> Parku Narodowego ani nie jest rezerwatem...
Czy walory terenu wynikają wyłącznie z tego, że jest rezerwatem?
Pozdrawiam
Jurek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-23 19:42:53
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?dirko napisał:
> ...Szczególnie charakterystyczny jest przypadek głuszca. Kto jak kto, ale p.
> dr Wajrak powinien wiedzieć, jakie siedliska zajmuje właśnie ten ptak i
> wskazać je w rejonie inwestycji. Ponieważ trudno posądzać naukowca i
> doświadczonego publicystę o niewiedzę, rodzi się podejrzenie, że mamy do
> czynienia ze świadomym wprowadzeniem w błąd opinii publicznej. (...)
Może to jednak nie mistyfikacja, a drugi z kolei mankament wiedzy
(w sumie OK) dr Wajraka.
Będzie OT. (Nie takie rzeczy przelatują przez forum:)
Kiedyś zdumiał mnie publikacją w której napisał o "kosiarce talerzowej
ścinającej trawę wirującymi bardzo szybko ostro zaostrzonymi
na krawędziach kręgami" czy jakoś tak, na pewno nie widział
owej kosiarki bliżej niż z odległości, z której nie można już
zauważyć ok. dziesięciocentymetrowych noży wahliwie zamocowanych
na krawędzi talerzy...
Czasem bywa że osoby medialne plotą bzdury nawet w tematach, w których
uważają się (uważane są) za ekspertów.
Pan Adamczewski - guru kulinarny - nie zareagował w rozmowie z radiosłuchaczem
na słowo "dorian" (mowa była o durianie), nie skomentował ani słowem
informacji na temat tego skądinąd słynnego przysmaku Dalekiego Wschodu,
mówił o jedzeniu ALOKAZJI, nie wspomniawszy nic o taro...
Ktoś inny pisze o tatrzańskim szczycie "Szpik Lasowy"...
Z kogo tu brać przykład, skoro nie czyta się książek??
Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-23 20:48:26
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eu10kg$6m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hejka. Dużo czytania:
> http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?=12295331
&postcount=203
>
> ... Do akcji podpisywania apelu do prezydenta Kaczyńskiego wciągnięto
> setki
> tysięcy ludzi nie mających w ogóle pojęcia ani o naszym terenie, ani
> o sprawie, epatując tylko chorągwią walki o sprawę słuszną a zagrożoną.
> Odnosi się wrażenie, że w gruncie rzeczy nie chodzi o rzecz samą w sobie,
> jaką jest ochrona doliny Rospudy, ale że mamy do czynienia z symbolem
> zagrożenia środowiska naturalnego w skali ogólnopolskiej. Wobec symboli
> my,
> Polacy, jesteśmy wrażliwi, a przeciwnicy ich krzewicieli stoją z góry na
> straconej pozycji...
> ...Macherstwo polega m.in. na rozdymaniu walorów obszaru nad Rospudą. Nikt
> z
> podpisujących apel nie zdaje sobie sprawy, że teren ten nie należy do
> Parku Narodowego ani nie jest rezerwatem...
> ...Szczególnie charakterystyczny jest przypadek głuszca. Kto jak kto, ale
> p.
> dr Wajrak powinien wiedzieć, jakie siedliska zajmuje właśnie ten ptak i
> wskazać je w rejonie inwestycji. Ponieważ trudno posądzać naukowca i
> doświadczonego publicystę o niewiedzę, rodzi się podejrzenie, że mamy do
> czynienia ze świadomym wprowadzeniem w błąd opinii publicznej. (...)
> Pozdrawiam mistyfikacyjnie Ja...cki
> PS A to ze stołecznego podwórka ekologicznego:
> http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=1229055
4&postcount=1186
Obronę jedynego obszaru bagiennego najbogatszego przyrodniczo w Europie
nazywasz macherstwem!? Są inne możliwości prowadzenia tej drogi, tylko żaden
urzędniczy gudłaj ich nawet nie próbował rozpatrywać. Prze nich Polska znów
będzie płacić horrendlną karę!!!
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-23 21:33:47
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?
> urzędniczy gudłaj...
Czy to jakieś botaniczne określenie?
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-23 21:54:18
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?MM wrote:
>
> Obronę jedynego obszaru bagiennego najbogatszego przyrodniczo w
> Europie nazywasz macherstwem!?
ło ło, łoooo!
a Polesie to co?
a tysiace kilometrów błota w Rosji to co?
nie dorabiaj ideologii do durnej, zabagnionej rzeczki.
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-23 22:06:25
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?W wiadomości news:eu197r$sk0$1@inews.gazeta.pl Jerzy O
<o...@g...pl> napisał(a):
> Dirko <d...@n...pl> napisał(a):
>
>> Hejka. Dużo czytania:
>> http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?=12295331
&postcount=203
>
> Nie działa...
>>
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=1229533
1&postcount=203
A teraz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-23 23:23:36
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?MM wrote:
> Obronę jedynego obszaru bagiennego najbogatszego przyrodniczo w Europie
> nazywasz macherstwem!? Są inne możliwości prowadzenia tej drogi, tylko żaden
> urzędniczy gudłaj ich nawet nie próbował rozpatrywać. Prze nich Polska znów
> będzie płacić horrendlną karę!!!
O ile się orientuję, różne warianty przebiegu były rozpatrywane i został
wybrany właśnie ten. A jeśli Polska będzie płacić karę, to co najmniej w
równym stopniu przez Zielonych.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-24 09:58:30
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?Michal Misiurewicz napisał(a):
> MM wrote:
>
>> Obronę jedynego obszaru bagiennego najbogatszego przyrodniczo w
>> Europie
kolega anonim, ktory wstydzi sie swojego nazwiska (bo jak inaczej
okreslic owo "MM" i brak podpisu pod postem?), ma bardzo interesujace i
zupelnie nowe informacje nt. doliny Rospudy. Ciekawe!!! A ile razy byl
nad Rospuda?
> jeśli Polska będzie płacić karę, to co najmniej w
> równym stopniu przez Zielonych.
osobiscie uwazam, ze wystapienie tzw. Zielonych (czyli w sumie
czerwonych, co zapewne kazdy wie) skierowane bylo przeciwko panstwu i
spoleczenstwu i powinno byc w tych kategoriach rozpartywane. Szukanie
pomocy obcych panstw (chocby sojusznikow) przeciw wlasnemu legalnemu
rzadowi nazywane jest... no jak?
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-24 13:50:48
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?
Użytkownik "Piotr Kieracinski" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eu2sns$kpk$1@news.lublin.pl...
> osobiscie uwazam, ze wystapienie tzw. Zielonych (czyli w sumie czerwonych,
> co zapewne kazdy wie)
A jaki ma to związek z ogrodami?
--
Pozdrawiam
Kaśka
------
http://kasia1433.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |