Więc tak. dostałem w głowę i mam dwa, dosyć wielkie, cięcia na czole. Za
późno z tym poszedłem na pogotowie i mi tego nie zszyli tylko zakleili
plasterkami. Nie wiecie jak to leczyć, żeby blizny były jak najmniej
widoczne? Lekarz na pogotowiu w ogóle nie chciał o tym rozmawiać,
pielęgniarka z kolei, która mi opatrywała to zakazała jakichkolwiek
środków przyspieszających gojenie, natomiast w aptece poradzili mi
jakies proszki, zasypki na to. I jak już po zagojeniu walczyć z bliznami?