Rozdzielenie blizniakow
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-03 14:11:30
Temat: Rozdzielenie blizniakowOd: "juras" <j...@w...com> szukaj wiadomości tego autora
Ma ktos link do strony szpitala gdzie odbywa sie rozdzielenie blizniakow
juras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-01-03 23:01:29
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.wytnij.to> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "juras" <j...@w...com> napisał w wiadomości
news:crbk2h$7f9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ma ktos link do strony szpitala gdzie odbywa sie rozdzielenie blizniakow
> juras
a ja rad byłbym wiedzieć czemu taka operacja kosztuje aż 1,5mln dolców????
;-)
AI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-01-04 00:42:56
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: ika <i...@s...wody> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 03.01.05, około 15:11, juras bulgocze:
> Ma ktos link do strony szpitala gdzie odbywa sie rozdzielenie blizniakow
może http://www.conjoinedtwins.med.sa/english.php ? ;)
--
ika - umop apisdn
strange fruit hanging from the poplar trees
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-01-05 07:32:53
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora
On Tue, 4 Jan 2005, Adam Iganowicz wrote:
> a ja rad byłbym wiedzieć czemu taka operacja kosztuje aż 1,5mln dolców????
bo leczenie kosztuje, z czego nie zdaje sobie sprawy wielu Polakow,
ktoryn wydaje sie, ze wszystko powinno byc za darmo....
przepraszam ale to taka dygresja. Wystarczy zastanowic sie ilu
specjalistow musi operowac w takim zespole, jakie leki i jak
drogie antybiotyki musza byc zastosowane, respiratory, monitorowanie
takiego dziecka, badania diagnostyczne przed i po z tego wyjdzie
jak drogie sa tego typu procedury.
P.>
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://www.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-01-05 10:53:09
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.won.ze.spamem> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.BSO.4.58L0.0501050830450.21999@renata.am.t
orun.pl...
On Tue, 4 Jan 2005, Adam Iganowicz wrote:
>> a ja rad byłbym wiedzieć czemu taka operacja kosztuje aż 1,5mln
dolców????
>bo leczenie kosztuje, z czego nie zdaje sobie sprawy wielu Polakow,
>ktoryn wydaje sie, ze wszystko powinno byc za darmo....
wiesz, jeśli rocznie zabiera mi się prawie 3k pln z pensji na zusy-srusy (a
u lekarza byłem ostatnio siakieś 2 lata temu), to mam chyba prawo oczekiwać,
że będę leczony "za darmo" :)
ale to tylko taka dygresja... :)
AI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-01-06 22:03:54
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: "pestifer" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.BSO.4.58L0.0501050830450.21999@renata.am.t
orun.pl...
On Tue, 4 Jan 2005, Adam Iganowicz wrote:
> a ja rad byłbym wiedzieć czemu taka operacja kosztuje aż 1,5mln dolców????
bo leczenie kosztuje, z czego nie zdaje sobie sprawy wielu Polakow,
ktoryn wydaje sie, ze wszystko powinno byc za darmo....
przepraszam ale to taka dygresja. Wystarczy zastanowic sie ilu
specjalistow musi operowac w takim zespole, jakie leki i jak
drogie antybiotyki musza byc zastosowane, respiratory, monitorowanie
takiego dziecka, badania diagnostyczne przed i po z tego wyjdzie
jak drogie sa tego typu procedury.
i to jest to o czym wszyscy wiedza ale mowic nie wypada.
ktos mnie ostatnio w dyskusji pytal dlaczego takie przypadki trzeba operowac
za granica. ano wlasnie dlatego, ze jak NFZ wycenilby taka procedure po
swojemu to trzeba by zadluzyc szpital na te okolicznosc. tylko glupi doklada
do interesu wiec robi sie tak zeby nie robic. ale sza!o tym mowic nie wypada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-01-07 06:42:55
Temat: Re: Rozdzielenie blizniakowOd: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora
On Thu, 6 Jan 2005, pestifer wrote:
> za granica. ano wlasnie dlatego, ze jak NFZ wycenilby taka procedure po
> swojemu to trzeba by zadluzyc szpital na te okolicznosc. tylko glupi doklada
> do interesu wiec robi sie tak zeby nie robic. ale sza!o tym mowic nie wypada
problemem jest nie tylko sama wycena procedur ale limity na procedury
jakie ustala NFZ. Poza porodami i opieka nad noworodkiem NFZ limituje
wszystkie swiadczenia, nawet diagnostyke nowotworow i zawaly serca.
Za swiadczenia ponadlimitowe NFZ nie placi nic albo placi znacznie mniej
(np. polowe). Powoduje to oczywiscie zadluzanie sie szpitali
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://www.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |