| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-07 09:06:14
Temat: Rozlany tuszWitam,
Przytrafilo mi sie cos i nie wiem co z tym zrobic - mam nadzieje, ze
pomozecie. Otoz mialam (mam?) tusz do rzes, L'Oreala Lash Architect, bylam z
niego bardzo zadowolona, ale dzis rano odkrecilam i wyjelam szczoteczke, zeby
pomalowac rzesy i co? Szczoteczka wyszla bardzo luzno i tusz byl na niej
jakby 'rozlany'. Probowalam obetrzec jakos te szczoteczke, ale ponowne
wlozenie jej do pojemniczka konczylo sie tym samym. Czemu tak sie stalo?
Dodam, ze uzywam tuszy od kilku lat i nigdy nie spotkalam sie z
takim 'rozlaniem'. Aha, z tego tuszu korzystam od jakiegos miesiaca, wiec
teoretycznie powinien jeszcze mi sluzyc...
Pozdrawiam
Ania-Ansien
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-07 09:31:40
Temat: Re: Rozlany tuszWitam,
Ansien <a...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:ave5a6$5eb$1@news.gazeta.pl...
> Przytrafilo mi sie cos i nie wiem co z tym zrobic - mam nadzieje, ze
> pomozecie. Otoz mialam (mam?) tusz do rzes, L'Oreala Lash Architect, bylam
z
> niego bardzo zadowolona, ale dzis rano odkrecilam i wyjelam szczoteczke,
zeby
> pomalowac rzesy i co? Szczoteczka wyszla bardzo luzno i tusz byl na niej
> jakby 'rozlany'.
Przytrafilo mi sie dokladnie to samo !!!
Cos chyba z tym opakowaniem jest nie tak.
Wydaje mi sie, ze odkleil sie taki pierscien sciagajacy tusz - to jest
zawsze na koncu buteleczki.
Niestety, musialam wywalic ten uszkodzony tusz, mimo woelu prob naprawienia
czy polepszenia sprawy :-(
Pozdrawiam
Goska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-07 10:38:49
Temat: Re: Rozlany tusz
Ansien wrote:
>
> Witam,
> Przytrafilo mi sie cos i nie wiem co z tym zrobic - mam nadzieje, ze
> pomozecie. Otoz mialam (mam?) tusz do rzes, L'Oreala Lash Architect, bylam z
> niego bardzo zadowolona, ale dzis rano odkrecilam i wyjelam szczoteczke, zeby
> pomalowac rzesy i co? Szczoteczka wyszla bardzo luzno i tusz byl na niej
> jakby 'rozlany'. Probowalam obetrzec jakos te szczoteczke, ale ponowne
> wlozenie jej do pojemniczka konczylo sie tym samym. Czemu tak sie stalo?
tez tak mi sie stalo tyle, ze z coup de theatre bourjois. odpadla taka
nakreteczka, o ktora sie ocieral pedzelek. sprobuj ja upchac od nowa....
ale pewnie znowu kiedys wylezie, podla
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-07 12:38:18
Temat: Re: Rozlany tusz
Użytkownik "Gocha" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ave6nb$c6n$1@flis.man.torun.pl...
>> > Przytrafilo mi sie cos i nie wiem co z tym zrobic - mam nadzieje, ze
> > pomozecie. Otoz mialam (mam?) tusz do rzes, L'Oreala Lash Architect,
bylam
> z
> > niego bardzo zadowolona, ale dzis rano odkrecilam i wyjelam szczoteczke,
> zeby
> > pomalowac rzesy i co? Szczoteczka wyszla bardzo luzno i tusz byl na niej
> > jakby 'rozlany'.
>
> Przytrafilo mi sie dokladnie to samo !!!
> Cos chyba z tym opakowaniem jest nie tak.
> Wydaje mi sie, ze odkleil sie taki pierscien sciagajacy tusz - to jest
> zawsze na koncu buteleczki.
> Niestety, musialam wywalic ten uszkodzony tusz, mimo woelu prob
naprawienia
> czy polepszenia sprawy :-(
Powinnyście je zareklamować w sklepie.
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |