| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-23 15:07:28
Temat: Ryz powszedniCzyli jak przypadek rzadzi czlowiekiem, a potrzeba jest matka wynalazku...
Pare dni temu odwiedzilam moj ulubiony malutki sklepik gdzie kilku
zapalencow sprowadza i sprzedaje organiczne produkty (nota bene jedyne
miejsce w Alice Springs i chyba jedno z niewielu w Australii gdzie mozna
dostac suszone prawdziwki). Kupilam tam miedzy innymi pieczarki z przeceny.
Z przeceny, bo przelezaly sie w papierowej torebce i byly z lekka
podsuszone. Przywiozlam je do domu i postanowilam zrobic wegetarianskie
risotto. Niestety ryzu mialam bardzo malo, nie chcialo mi sie leciec do
sklepu, wiec miarke dopelnilam brazowa soczewica (sucha), tak mniej wiecej w
proporcjach 2/3 ryzu, 1/3 soczewicy. Zalalam wrzatkiem i ugotowalam w
mikrofalowce tak, jakbym gotowala zwykly ryz. W miedzyczasie posiekalam
pieczarki i usmazylam z cebula. To, ze byly podsuszone nadalo im niezwykle
bogaty jak na pieczarki zapach. Posolilam, popieprzylam, wymieszalam z ryzem
i soczewica i podsmazylam wszystko razem na bardzo rozgrzanej teflonowej
patelni. Wyszlo pyszne, a takie proste!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |