Data: 2004-08-02 22:16:00
Temat: S14 - 'koniec'
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. tycztom<- 2...@u...de naszkrobal/a:
Jako że pojawiły się głosy protestów itd., napiszę kilka słów tytułem
wyjaśnienia zjawiska "Sx". Otóż "Sx" do początku dotyczyło jednej i tej
samej osoby, realnej osoby - i za nic w świecie nie mogę napisać
inaczej. Nie mogę. Nie jest to żaden sposób na "wyrywanie grupowych
lasek", czy inne tego typu. Dzięki temu komuś przemyślałem trochę.
Trochę się zmieniłem. Zrozumiałem niektóre błędy. Niektóre naprawiłem
(lub starałem się) a niektóre jeszcze bardziej zagmatwałem. Od daremnych
poszukiwań, przez wyczerpujące rozmowy aż do całkowitego zaprzestania.
Ale warto było. To cudowna osoba. Gdybym miał to powtórzyć, postąpiłbym
tak samo... no może z jednym wyjątkiem, którego już nie poprawię, czas
stop.
Wszystko ma swój początek i koniec. Ta wędrówka także... Zaczęła się
wzniośle, miała swoje apogeum, miała też zwątpienie i w końcu upadek.
Tak, to już koniec "Sx". Koniec znajomości, koniec mnie samego.
oTTo
--
kto pyta nie błądzi
błądzi ten który odpowiada
[Trener]
|