| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-07 21:31:41
Temat: Re: SZAMPON CZY FARBA??
definitywnie jeśli wahasz się między szamponem koloryzującym a farbą to
polegam to II.
Jestem oryginalnie blondynką, a od 2 lat - brunetką, więc można powiedzieć,
że jestem weteranką tej dziedziny. Na poczatku używałam szamponów niby z
nadzieją, że jeśli coś nie wypali to się zmyje... zawsze działo sie wprost
przeciwnie.
Między SZAMPONEM a FARBĄ jest taka różnica, że oba barwią, ale szampon ma
mniej czasu na wniknięcie we włosy, czyli ilość chemii w nim i różnego
rodzaju "niszczaczy włosów" jest większa. wielokrotnie miałam tak, że pierw
szamponowałam włosy a po jakimś czasu nakładałam farbę i niestety wychodził
mi po miesiącu szamponowy kolor, ale po konsultacji z fryzjerką ZUPEŁNIE
ODPUŚCIŁAM SOBIE SZAMPONY KOLORYZUJĄCE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-07 21:55:08
Temat: Re: SZAMPON CZY FARBA??Izunia:
> Witam ostatnio moja kolezanka powiedziala mi ze szampony koloryzujące są
> szkodliwsze od farb. Czy ktoś wie jaka jest prawda i dlaczego??
Argh, caly ten watek to jakas chora dyskusja o wyzszosci swiat Bozego Narodzenia
nad wiadomo czym. Po pierwsze - farba farbie, szampon szamponowi nierowne.
Po drugie - efekt zawsze zalezy od kondycji wlosow, koloru wyjsciowego, pielegnacji
przed i po koloryzacji etc. Po trzecie - polecalabym nie polegac bezkrytycznie
na poradach niczym z magla i opiniach typu "jedna pani drugiej pani" i nie wierzyc
we wszystko, co mowia kolezanki.
Poczytajcie sobie na przyklad to:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/modules.php?
name=News&file=article&sid=226
(gdyby komus ucielo - wersja skrocona linka: http://tinyurl.com/yprmx)
i to: http://www.wizaz.pl/kurs_fryzury_farbowanie.php
Pozdrawiam,
BA, ktora ostatnio uzywala szamponu Wellaton Soft Color. Spiera sie jak najbardziej,
wlosom nie zaszkodzil. Gdyby ktos pytal, polecam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-08 07:23:51
Temat: Re: SZAMPON CZY FARBA??
Nadal jestem za szamponem koloryzującym, jako łagodniejszym od farby. Około
5 lat farbowałam włoski na czarno co miesiąc (dobrze, że je często ścinam,
to mnie chyba ratowało) Teraz czarnego mam już dość i od około pół roku
szamponuje sobie na brązy (ostatnio czekoladowy brąz, wella bodajże). I
niech nikt mi nie mówi, że nie ma różnicy między szamponem a farbą, albo co
gorsza, że farby są łagodniejsze od szamponów. Nie zapomnę tego uczucia na
skórze po nakładaniu farby, trudu z jakim szorowałam sobie skórę naokoło
twarzy. Zdanie moje na pewno subiektywne, ale uważam, że szampon jest
lżejszy, łagodniejszy dla skóry i włosa. Upiększanie i tak powtarzam co
około miesiąc, ale mam wrażenie, że z mniejszym uszczerbkiem :)
A ten 'kolor zmywalny po iluśtam myciach' to jak z tymi znikającym tatuażami
;-)
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-12 16:38:02
Temat: Re: SZAMPON CZY FARBA??On Mon, 7 Jun 2004 18:30:43 +0200, Izunia wrote:
> Witam ostatnio moja kolezanka powiedziala mi ze szampony koloryzujące są
> szkodliwsze od farb. Czy ktoś wie jaka jest prawda i dlaczego??
Po farbie wypadaly mi garsciami wlosy Moge wiec tylko uzywac tylko
szamponowi albo farb ziolowych (kiedys stosowalam henne z basma, ale za
duzo z tym packania sie)
--
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |