Sally Hansen

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-29 17:44:39

Temat: Sally Hansen
Od: "Schatzi" <s...@n...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zobaczylam niedawno w sklepie krem do rak Sally Hansen jak rowniez peeling
do rak tej samej firmy. Pachna pieknie, niestety kosztuja ok. 33 zl. Czy
warto wydac te pieniadze?

A ktore z odzywek do paznokci tej firmy polecacie najbardziej? Oferta
przyprawia o zawrot glowy, ilekroc zamierzam kupic jakas, staje przed
stojakiem i nie wiem ktora wybrac, w rezultacie nie kupuje zadnej. Mam
paznokcie slabe, cienkie, rozdwajajace sie i lamliwe a na te przypadlosci
jest ok. 50 roznych preparatow:)) Czy macie jakies ulubione?
Poradzcie prosze

Pozdrawiam
Schazti

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-29 20:00:20

Temat: Re: Sally Hansen
Od: anek <a...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Schatzi wrote:

> Zobaczylam niedawno w sklepie krem do rak Sally Hansen jak rowniez peeling
> do rak tej samej firmy. Pachna pieknie, niestety kosztuja ok. 33 zl. Czy
> warto wydac te pieniadze?

sama nie testowalam, ale znajoma tak napisala:

http://www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?f=10092&w=4388014&a=4391251

dotyczy to kremu. co do peelingu, zero konkretow u mnie, ale nie wiem,
jaki jest sens uzywac oddzielnego peelingu do rak - chyba rownie dobrze
dziala peeling do ciala, podczas nakladania ktorego i tak sie rece
peelinguja, mnie przynajmniej.

xx.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-30 11:08:36

Temat: Re: Sally Hansen
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Schatzi wrote:
(...)

> A ktore z odzywek do paznokci tej firmy polecacie najbardziej? Oferta
> przyprawia o zawrot glowy, ilekroc zamierzam kupic jakas, staje przed
> stojakiem i nie wiem ktora wybrac, w rezultacie nie kupuje zadnej. Mam
> paznokcie slabe, cienkie, rozdwajajace sie i lamliwe a na te przypadlosci
> jest ok. 50 roznych preparatow:)) Czy macie jakies ulubione?

Używałam ich wiele lat, a paznokcie i tak się rozdwajały. Po dwóch
tygodniach używania Alessandro poprawiły się zdecydowanie.
Lakierów Sally Hansen używam dalej - nigdzie indziej nie znalazłam
takich kolorów a i trzymają się nieźle.

Krycha