Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Schudnąć....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Schudnąć....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-22 21:48:18

Temat: Schudnąć....
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Obecnie ma 19 lat, 98kg wagi, 180 cm wzrostu i... Problemy z
nadcisnieniem i "nie docisnieniem" czasami ma je bardoz niskie czasami
wysokie.

Sek w tym ze chciałbym sie tego wreszcie pozbyć nie tylko dla zdrowia
fizycznego ale psychicznego ( w te gorace lato musze chodzic w długich
spodniach i dwóch warstwach koszulek / koszuli zeby zmaskować
niedoskonałosci w meskiej budowie ciała).

Tylko co? Dieta - nie wyjdzie - w domu nie przestrzega się zdrowego
odżywiania a ja ma zbyt słaba wole. Czasu na pichcenie dobrych dań z
samych warzywek też specjalnie nie mam.

Jesl chodzi o wysiłek - tu sprawa jest bardziej złożona.
Nqa rowerze - 3 km i już mam zadychje jak 150, łomocze mi serc ciśnienie
krwi wysokie ja jestem zziajany jak diabli.
Na baseny i tym podobne bym chodizł ael niema zamiaru się najeść wstydu
pozatym trzeba umieć pływać... a gdziema si eniby nauczyć? a basenie?
wstyd mnie żre. Jestem naprawe w bardoz złej kondycji by zaczac ćwiczyć.

Są jeszczejakiesinne metody by zrucic choc kilka kilo aby móc rozpoczac
juz norlana aktywnosc fizyczną?
Jestem w stanie wydac 3000 zł za to by wrócic do normlanosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-22 22:34:31

Temat: Re: Schudnąć....
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 22 Jun 2006 23:48:18 +0200, Osadnik napisał(a):

> Są jeszczejakiesinne metody by zrucic choc kilka kilo aby móc rozpoczac
> juz norlana aktywnosc fizyczną?
> Jestem w stanie wydac 3000 zł za to by wrócic do normlanosci.

Jeśli jesteś zdecydowany na tak radykalną kuracje, to proponuje postąpić w
tej kolejności:

1) Wybrać sie do endokrynologa i porobić niezbędne badania, m.in. na
hormony.
2) Jeśli wyniki w/w są w normie, iść do lekarza ogólnego i poprosić o
receptę na Meridie. Nie wiem ile teraz kosztuje, jakieś 2 lata temu
kosztowała około 450 zł za opakowanie... Teraz pewnie dużo taniej.
3) Z receptą i wynikami od endokrynologa wybrać się do _dobrego_ dietetyka,
tam ustalić odpowiednią dietę. Nieważne, że w domu nie przestrzega sie
zdrowych nawyków żywieniowych i że nie masz czasu. Dobry dietetyk dobierze
Ci diete tak, żebyś ten czas znalazł i nie marnował połowy dnia w kuchni.
Można jeść banalnie proste i szybkie, a przy tym zdrowe potrawy. I jeszcze
jedno - to jest kompletna bzdura, że sałatki nie są sycące! :)
4) Mając już to co powyżej, siadasz do komputera i robisz research na
google.pl :) Szukasz sobie ćwiczeń aerobowych, które będziesz wykonywał
przez 15-20 minut dziennie. Najlepiej byłoby 2x dziennie, ale nie ma
potrzeby się forsować.
5) Wykupujesz lek, robisz sobie 3-dniową głodówkę oczyszczającą.
6) Zaczynasz kurację, czyli Meridia + dieta + ćwiczenia.

Po miesiącu, jeśli nie będziesz podjadał i naprawdę weźmiesz sie za to
solidnie, będziesz ważył jakieś 10-12 kg mniej. Dieta pomoże Ci nie tylko w
schudnięciu, ale także w zmianie metabolizmu - potem będziesz mógł jeść w
miarę normalnie (oczywiście nie cały czas schabowe i torciki wedlowskie,
bez przesady), w mniejszych porcjach, nie będziesz tyć o ile zachowasz
pewien rygor. Ćwiczenia Cie rozruszają i przywrócą normalne tętno. A teraz
pomyśl... Miesiąc solidnej pracy i wyrzeczeń, a potem nosisz ciuchy o 2-3
rozmiary mniejsze + masz lepsze samopoczucie + więcej zdrowia + ... :)
Myślę, że warto, ale decyzja i tak należy do Ciebie ;)

Mi się udało, chociaż nie Meridią, i nie w miesiąc... Ale jeśli naprawde
dokucza Ci Twoja waga, to będziesz w stanie się przemóc i zmusić do kilku
wyrzeczeń - potem są już same korzyści :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-23 06:04:37

Temat: Re: Schudnąć....
Od: margines <marggines@[wytnij]gmail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osadnik napisał(a):
> Obecnie ma 19 lat, 98kg wagi, 180 cm wzrostu i... Problemy z
> nadcisnieniem i "nie docisnieniem" czasami ma je bardoz niskie czasami
> wysokie.
<CIACH>

Ważyłem podobnie w tym wieku. Przy 183 cm wzrostu ważyłem 95kg wagi. I
w ciągu 3 miesięcy udało mi się schudnąć 20kg. Ograniczyłem spożycie
mięsa, jadłem w mniejszych ilościach (tak żeby kończąc posiłek odczuwać
głód) i nie jadłem po 18stej (spóźniłem się na kolacje to nocka na
głodnego), zero cukierków, herbata gorzka (słodziłem 3 łyżeczki).
Najgorsze są pierwsze dni... ale potem nie odczuwa się głodu.

Teraz mam 23 lata i wagę nadal na podobnym poziomie (waha się między
74-77kg) ale nawyki żywieniowe pozostały mi do teraz - mniejsze
posiłki, nie słodzę herbaty, prawie w ogóle nie jem mięsa ale to tylko
dlatego że mi nie smakuje (chyba że kiełbasa z grilla... mmm ;)),
słodycze, czekolady, lody wedle własnego widziemisia ale bez przesady.

Nadal kontroluje swoją wagę i gdy widzę że jest bliżej 77kg to
wstrzymuję liczbę przyjmowanych słodyczy.

Co do aktywności fizycznej to czasami rower - latem i wiosną(niestety
należę do osób zmotoryzowanych i przyzwyczajonych do luksusu 4 kółek) i
siłownia (ale po to żeby sobie ciałko ładnie wyrzeźbić a nie schudnąć (w
czasie "chudnięcia" moja aktywność fizyczna była zerowa - spowodowana
brakiem czasu).

Trochę silnej woli wystarczy a i człowiek staję się pewniejszy siebie w
kontaktach międzyludzkich.


Aaa 3000zł chętnie przyjmę. ;)

Powodzenia życzę i Pozdrawiam
Margines

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-23 06:49:08

Temat: Re: Schudnąć....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora

Osobnik posiadający mail'a o...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


> Jesl chodzi o wysiłek - tu sprawa jest bardziej złożona.
> Nqa rowerze - 3 km i już mam zadychje jak 150, łomocze mi serc ciśnienie
> krwi wysokie ja jestem zziajany jak diabli.
> Na baseny i tym podobne bym chodizł ael niema zamiaru się najeść wstydu
> pozatym trzeba umieć pływać... a gdziema si eniby nauczyć? a basenie?
> wstyd mnie żre. Jestem naprawe w bardoz złej kondycji by zaczac ćwiczyć.

mysle ze pierwsze co powinienes zrobic to wybrac sie do psychologa....masz
*takie* welie problemy.
Ja polecam rower - jak zaczałem jezdzic nim do pracy to pierwszych kilka
dni to była katorga - przyjezdzałem do pracy i przez pol godziny trzesły mi
sie rece i nie mogłem trafic w klawisze na klawiaturze. Ale to tylko kilka
dni. Potem było ok. Do pracy mam jakies 12 km. Jedziłem tak pl roku, jadłem
wszystko co chciałem, schudłem 10 kg no i generalnie byłem w duzo lepszej
formie.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-23 08:41:15

Temat: Re: Schudnąć....
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e7f3b1$1dp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Obecnie ma 19 lat, 98kg wagi, 180 cm wzrostu i... Problemy z nadcisnieniem
> i "nie docisnieniem" czasami ma je bardoz niskie czasami wysokie.
>
>> Są jeszczejakiesinne metody by zrucic choc kilka kilo aby móc rozpoczac
> juz norlana aktywnosc fizyczną?
> Jestem w stanie wydac 3000 zł za to by wrócic do normlanosci.
>
Wejdź na stronę www.optymalni.org.pl
W związku z tym zmienisz dietę, pozbedziesz się niepotrzebnego balastu
zbędnych kilogramow, uregulujesz ciśnienie.
300 zł, które chcesz wydać to nawet za dużo. Na tej stronie kup książkę za
26 zł, a na odzywianie optymalne bedziesz wydawać o 30% mniej niżdotychczas.
Pozdrawiam Jurek M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-23 12:51:59

Temat: Re: Schudnąć....
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

scream napisał(a):
> Dnia Thu, 22 Jun 2006 23:48:18 +0200, Osadnik napisał(a):
>
>
>>Są jeszczejakiesinne metody by zrucic choc kilka kilo aby móc rozpoczac
>>juz norlana aktywnosc fizyczną?
>>Jestem w stanie wydac 3000 zł za to by wrócic do normlanosci.
>
>
> Jeśli jesteś zdecydowany na tak radykalną kuracje, to proponuje postąpić w
> tej kolejności:
>
> 1) Wybrać sie do endokrynologa i porobić niezbędne badania, m.in. na
> hormony.
niedawno było robione - w normie.
> 2) Jeśli wyniki w/w są w normie, iść do lekarza ogólnego i poprosić o
> receptę na Meridie. Nie wiem ile teraz kosztuje, jakieś 2 lata temu
> kosztowała około 450 zł za opakowanie... Teraz pewnie dużo taniej.
> 3) Z receptą i wynikami od endokrynologa wybrać się do _dobrego_ dietetyka,
> tam ustalić odpowiednią dietę.

Tu jest rpoblem.. Bo dietetycy maja terminy na kilka miesiecy lub,
płatni sa. A tamtych platncyh nie ma kto zweryfikować.
Nieważne, że w domu nie przestrzega sie
> zdrowych nawyków żywieniowych i że nie masz czasu. Dobry dietetyk dobierze
> Ci diete tak, żebyś ten czas znalazł i nie marnował połowy dnia w kuchni.
> Można jeść banalnie proste i szybkie, a przy tym zdrowe potrawy.
nie dodałes opcji, jadalne. Keidys próbowałem zjeśc paczkę gotowanych
warzyw, cała noc nie przespałem z niestrawnoscia.

I jeszcze
> jedno - to jest kompletna bzdura, że sałatki nie są sycące! :)
Tak samo jak owoce są nietuczące.
> 4) Mając już to co powyżej, siadasz do komputera i robisz research na
> google.pl :) Szukasz sobie ćwiczeń aerobowych, które będziesz wykonywał
> przez 15-20 minut dziennie. Najlepiej byłoby 2x dziennie, ale nie ma
> potrzeby się forsować.

z tym bedzienajtrudniej bo u mnei lenistwo stosowane jest. No chyab ze
ktośmipokaze jakis generator pradu do roweru - tak by chociaż coś z teog
było.

> 5) Wykupujesz lek, robisz sobie 3-dniową głodówkę oczyszczającą.
Czyli, tak mniej wiecej?
> 6) Zaczynasz kurację, czyli Meridia + dieta + ćwiczenia.
>
> Po miesiącu, jeśli nie będziesz podjadał i naprawdę weźmiesz sie za to
> solidnie, będziesz ważył jakieś 10-12 kg mniej. Dieta pomoże Ci nie tylko w
> schudnięciu, ale także w zmianie metabolizmu - potem będziesz mógł jeść w
> miarę normalnie (oczywiście nie cały czas schabowe i torciki wedlowskie,
> bez przesady), w mniejszych porcjach, nie będziesz tyć o ile zachowasz
> pewien rygor. Ćwiczenia Cie rozruszają i przywrócą normalne tętno. A teraz
> pomyśl... Miesiąc solidnej pracy i wyrzeczeń, a potem nosisz ciuchy o 2-3
> rozmiary mniejsze + masz lepsze samopoczucie + więcej zdrowia + ... :)
> Myślę, że warto, ale decyzja i tak należy do Ciebie ;)
>
> Mi się udało, chociaż nie Meridią, i nie w miesiąc... Ale jeśli naprawde
> dokucza Ci Twoja waga, to będziesz w stanie się przemóc i zmusić do kilku
> wyrzeczeń - potem są już same korzyści :)
>
Chciałby by i tak było..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-23 13:35:45

Temat: Re: Schudnąć....
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 23 Jun 2006 14:51:59 +0200, Osadnik napisał(a):

> Tu jest rpoblem.. Bo dietetycy maja terminy na kilka miesiecy lub,
> płatni sa. A tamtych platncyh nie ma kto zweryfikować.

Może poszukaj na forum swojego miasta? Albo wybierz sie do jakiejś poradni
leczenia otyłości.

> nie dodałes opcji, jadalne. Keidys próbowałem zjeśc paczkę gotowanych
> warzyw, cała noc nie przespałem z niestrawnoscia.

Gotowane warzywa są paskudne, fakt. Dlatego warzywa je sie na surowo,
smazone albo pieczone :) Odpowiednio przyrządzone sa bardzo smaczne. Jak
wrzucisz kilo różnych warzyw do gara z wodą i zagotujesz, to nie bedzie to
jadalne napewno... Pozatym nie mowie o samych warzywach, do salatki mozna
przeciez dodac boczek, prawda? :D Do tego nabiał, ryby... Ważne, żeby nie
jeść czerwonego mięsa i pieczywa.

>> jedno - to jest kompletna bzdura, że sałatki nie są sycące! :)
> Tak samo jak owoce są nietuczące.

Niektóre są tuczące, inne są w miare obojętne. Wierz mi, sałatkami mozna
sie najeść :) Wiem co mówie.

> z tym bedzienajtrudniej bo u mnei lenistwo stosowane jest. No chyab ze
> ktośmipokaze jakis generator pradu do roweru - tak by chociaż coś z teog
> było.

Widocznie nie zależy Ci tak naprawde na schudnieciu :)

>> 5) Wykupujesz lek, robisz sobie 3-dniową głodówkę oczyszczającą.
> Czyli, tak mniej wiecej?

"Głodówka" w wersji "light" = przez 3 dni pijesz _niesłodzone_ soki owocowe
(a najlepiej świeżo robione, a nie z kartonów) + wodę, a właściwie
powinieneś tylko wodę.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-06-23 15:20:18

Temat: Re: Schudnąć....
Od: "Limcha" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uważajcie tylko na warzywa na patelnię z Hortexu :)

PS. Firma zadbała o to, by Google Groups USUNĘŁO wszystkie posty dotyczące
sprawy znalezienia szczura, a było ich sporo :)

Niespodzianka w mrożonce Horteksu
kś 23-08-2005, ostatnia aktualizacja 23-08-2005 12:12

Aż 50 tys. opakowań mrożonki "Warzywa na patelnię" wycofuje ze sklepów
Hortex. To ta partia, do której trafiła mysz.

Połówkę gryzonia w mrożonce znalazła kilka tygodni temu mieszkanka Stargardu
Szczecińskiego. - Kiedy otworzyłam torebkę, zauważyłam, że w warzywach jest
coś czarnego - opowiadała pani Katarzyna. - Myślałam, że to zepsuty kawałek
kalafiora. Odłożyłam go na bok, a warzywa usmażyłam. Dopiero później
zamarłam, jak zobaczyłam, że to mysz...

- W mrożonce nie było bakterii - zapewnia Maciej Gajewski, rzecznik firmy.

Mimo to Hortex zdecydował o wycofaniu ze sklepów wszystkich paczek "Warzyw
na patelnię" z partii z myszą (czyli opakowania, które wyprodukowano od
jednego włączenia do wyłączenia maszyn). Razem to ok. 50 tys. sztuk.

Sprawą zajął się też sanepid. - Sprawdzone zostały wszystkie etapy produkcji
i sprzedaży mrożonek - mówi Renata Opiela z sanepidu w Szczecinie. - Nic nie
znaleziono.

Skąd mysz wzięła się w mrożonce? - Nasze warzywa przywożone są z pól, gdzie
żyją takie zwierzątka - mówi Zbigniew Ciaś, prezes spółki Polski Ogród
produkującej mrożonki Horteksu. - To jednak wyjątkowa sytuacja. Pracuję tu
od dwóch i pół roku i nigdy się coś takiego nie przytrafiło.

Klientka, która znalazła mysz, dostała od Horteksu prezent. Firma nie chce
zdradzić jaki.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-06-23 16:00:59

Temat: Re: Schudnąć....
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Oto kilka prostych aczkolwiek wydaje mi się ciekawych rad kulturysty
(bynajmniej ja nim nie jestem).

Zaczynać dzień w ten sposób:

a) wstajesz i nic nie jesz (jeżeli pierwszą czynnością będzie desant na
lodówkę to klapa....bo organizm będzie trawił
substancje z pokarmu, a nie tłuszcz z twojego ciała)
b) idziesz na półgodzinny ( a najlepiej godzinny....) rowerek, lub bieg,
lub jakikolwiek ruch.... (czyli spalanie
zbędnego balastu) z użyciem pasa wyszczuplającego
http://www.athleticshop.com.pl/product_info.php?prod
ucts_id=557
c) odczekać jeszce pół godziny przed śniadaniem, czyli dać czas
organizmowi pospalać jeszce trochę tłuszczu
d) posiłek wg diety - odżywianie to podstawa

Jeżeli interesują cię ciekawe diety (oczywiście kulturystyczne) chętnie
zapodam....

Ogólne zasady diety:

Spożywać:

od 2 do 3 g białka na kilogram ciała
od 4 do 7 g węglowodanów na kilogram ciała
od 1 do 2 g tłuszczów na kilogram ciała

Rano i w południe powinny przeważać posiłki węglowodanowe.
Wieczorem powinny przewarzać posiłki białkowe.

Jeżeli nie wiesz czego ile jest w jakim produkcie chętnie zapodam tabele
kaloryczne.....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
http://nmp1.w.interia.pl
nmp1(małpa)interia.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-06-23 16:06:03

Temat: Re: Schudnąć....
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora





>2) Jeśli wyniki w/w są w normie, iść do lekarza ogólnego i poprosić o
> receptę na Meridie.

Tabletki takie są gów....o warte ....bo spalają tłuszcz ale i masę mięśniową
.......
Po takiej kuracji 90 procent kolesi wraca do swojej grubej sylwetki po
odstawnieniu tabletek
, a przy tym traci dużo masy mięśniowej. Tabletkąś nie zaatwisz złego
stylu odżywiania, i nawyków
, najwyże zrąbiesz sobie wątrobę....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
http://nmp1.w.interia.pl
nmp1(małpa)interia.pl






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

odżywianie dzieci niezbyt szczupłych (5 i 6 latków)
ADI i co dalej?
Pevaryl PV potrzeby (Krakow i okolice)...
szampon NIZORAL
Na co mógł umrzeć?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »