| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-10 07:04:31
Temat: Re: Silvaporanna mgła wrote:
> Ja przeszlam przez wszystkie stopnie i moge na podstwie wlasnego
> doswiadczenia, a nie tylko swiadectw innych ludzi, napisac, ze piszesz
> bzdury, siejesz nieprawde, wprowadzasz w blad ludzi, dla ktorych metoda
> Silvy moze byc droga rozwoju. Jezeli chcesz juz pisac to pisz o wlasnych
> doswiadczeniach, napisz, jak Ty to robisz, ze nie drepczesz w miejscu i nie
> narzekasz na zly los, brak sensu w zyciu, czy zlosliwe gwiazdy, ktore w dniu
> Twoich urodzin nie ustawily sie tak, jak bys chcial.
jak długo już praktykujesz ? nie wiesz czy za jakiś czas coś się jednak
nie posypie (zresztą jak wynikało ze świadectwa które słyszałem, na
początku jest pięknie). zarzucasz że mówię o czymś czego nie
praktykowałem, a to jak zarzut przeciw komuś kto przestrzega przed
narkotykami choć nigdy ich nie brał. nawet więcej ci którzy biorą w
początkowej fazie są subiektywnie szczęśliwi, może tak jak w Silvie...
ale zgoda to jednak nieporównywalne sprawy, ja wierzę zarówno w te
świadectwa jak i w Twoje choć nie napisałaś wiele lecz na podstawie
tamtych przypadków jestem pełen sceptycyzmu, jak napisałem czas pokaże...
>
>>moja wiara na tym właśnie nie polega. ale z kolei przynagla do mówienia
>>prawdy i jej szukania.
>>
>
> A do samodzielnego, odpowiedzialnego myslenia tez ? Bo potepianie Silvy w
> czambul zaprzecza temu. IMO.
"nie nie mogę samodzielnie myśleć!!! muszę słuchać tylko mojego księdza
i jemu ufać we wszystkim, ewentualnie mogę od czasu do czasu słuchać
radia Maryja, ale ostrożnie. o silvie powiedział mi jeden ksiądz który
kazał potępiać wszystkich którzy to robią, powiedział to lucyfery... a w
internecie są same diabły i lucyfery i w ogóle ja nie mogę ich czytać,
aaaaaaaaaaaaa grzeszę straaaaasznie, muszę uciekać stąd....."
---
wiesz zarzut braku samodzielnego myślenia to jak powiedzieć komuś:
jesteś głupkiem, debilem (bo w tym akurat przypadku nie zgadzasz się ze
mną w ocenie Silvy).
--
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-10 07:33:19
Temat: Re: Silva
Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1hi0k$o50$...@n...ipartners.pl...
>
> Użytkownik "AP" <f...@d...com.pl> napisał w wiadomości
> news:a1hgpv$j69$1@news.tpi.pl...
> > Nie zrozumiałeś mnie niestety, a szkoda.
> >
> > Poza tym ja nie atakuje wiary lecz instytucje.
> >
> > Jak ktoś kto wierzy w Boga czyli kolega Grzegorz ( tak mi się
przynajmniej
> > wydaje ) może odrzucać poznanie własnego umysłu. A poza tym przeczytałem
> > artykuł z w/w strony i śmiać mi się chce. Napiszcie dlaczego wszystko
> czego
> > nie znamy zaraz kojarzyć się musi z szatanem i demonami.
> >
> > pozdr.
> > Andrzej
> >
>
> czemu ci sie chce smiac? przeciez to pisal ktos kto dokladnie zna techniki
> silvy..
> jemu sie nic nie kojarzylo.. on to po prostu przezyl na wlasnej skorze..
>
Nie chce mi sie smiac z tego co on przezyl bo to moze byc prawda. To co
on przezyl musi sie zaraz wiazac z szatanem i zlymi demonami pod postacia
dobrych duszkow. Dziwi mnie to dlatego ze jako pedagog powinien miec otwarty
umysl, i wyjasnic sobie to w jakis bardziej prawdopodobny sposob ( ukryte
leki przed smiercia itd. ). Byc moze dlatego wielu osobom pojawia sie smierc
bo jest to nasz najwiekszy lek. Kto nie boi sie smierci lub nie zastanawia
sie nad nia ? Podobno w stanie alfa na poczatku zanim sie nie nauczymy
walczyc z naszymi lekami takie zeczy sie pojawiaja. Jezeli stan alfa jest
snemna jawie to dlaczego w to nie wierzyć. Przeciez w snach snia sie nam
rozne rzeczy ( duchy demony itd ). Po przeczytaniu tego artykule stwierdzam
ze nie powinienem isc spac poniewaz wiele razy w snach walczylem z duchami,
a ile razy zabijano mnie we śnie to juz inna sprawa ( nozem, spadalem z dach
itd ). Co wy na to nie jestem psychologiem ale staram sobie takie rzeczy
tlumaczyc w rozsadny sposob a nie zaraz wiazac to z wiara i demonami.
Dlaczego wiele luzi na calym swiecie medytuje i to nie tylko jest to
zwiazane z metoda silvy. Czy oni wszyscy to antychrysci ( mam na mysli
wszystkie wiary ) i lacza sie ze zlymi demonami a ci im doradzaja
zniszczenie swiata.
Byc moze autorowi tego artykulu ze strony sekty czy jakos tak wizja
przyszlosci nikomu nie zaszkodzila. Moze jego zona sama chciala od niego
odejsc i jego wizja przyszlosci byla proba pomocy dwom osobom jemu i jego
zonie. Przeciez w wizji przyszlosci jemu zylo sie dobrze. Skad mozemy
wiedziec ze skrzywdzil swoja polowice
Jeszcze raz pytam dlaczego wszystko musi sie wiazac z wiara ( mam na mysli
kosciol katolicki ) i jej prawami.
Dlaczego nie wytlumaczymy sobie tego ze moze byly to jego wewnetrzne leki
lub doradcy ukazywali mu ze nie ma sie po co bac smierci. Ucinala mu glowe a
jemu przeciez nic sie nie dzialo. Byc moze gdyby dalej medytowal wyzbyl by
sie leku przed smiercia ( moze ). Jest wiele teorii, ale nie p[rzyjmujmy za
pewnik tego co on napisal. To jest tylko jego interpretacja.
pozdr.
Andrzej
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-10 07:38:08
Temat: Re: Silva
Użytkownik Grzegorz <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> poranna mgła wrote:
>
>
> > Ja przeszlam przez wszystkie stopnie i moge na podstwie wlasnego
> > doswiadczenia, a nie tylko swiadectw innych ludzi, napisac, ze piszesz
> > bzdury, siejesz nieprawde, wprowadzasz w blad ludzi, dla ktorych metoda
> > Silvy moze byc droga rozwoju. Jezeli chcesz juz pisac to pisz o wlasnych
> > doswiadczeniach, napisz, jak Ty to robisz, ze nie drepczesz w miejscu i
nie
> > narzekasz na zly los, brak sensu w zyciu, czy zlosliwe gwiazdy, ktore w
dniu
> > Twoich urodzin nie ustawily sie tak, jak bys chcial.
>
> jak długo już praktykujesz ? nie wiesz czy za jakiś czas coś się jednak
> nie posypie (zresztą jak wynikało ze świadectwa które słyszałem, na
> początku jest pięknie). zarzucasz że mówię o czymś czego nie
> praktykowałem, a to jak zarzut przeciw komuś kto przestrzega przed
> narkotykami choć nigdy ich nie brał. nawet więcej ci którzy biorą w
> początkowej fazie są subiektywnie szczęśliwi, może tak jak w Silvie...
> ale zgoda to jednak nieporównywalne sprawy, ja wierzę zarówno w te
> świadectwa jak i w Twoje choć nie napisałaś wiele lecz na podstawie
> tamtych przypadków jestem pełen sceptycyzmu, jak napisałem czas pokaże...
>
>
> >
> >>moja wiara na tym właśnie nie polega. ale z kolei przynagla do mówienia
> >>prawdy i jej szukania.
> >>
> >
> > A do samodzielnego, odpowiedzialnego myslenia tez ? Bo potepianie Silvy
w
> > czambul zaprzecza temu. IMO.
>
>
> "nie nie mogę samodzielnie myśleć!!! muszę słuchać tylko mojego księdza
> i jemu ufać we wszystkim, ewentualnie mogę od czasu do czasu słuchać
> radia Maryja, ale ostrożnie. o silvie powiedział mi jeden ksiądz który
> kazał potępiać wszystkich którzy to robią, powiedział to lucyfery... a w
> internecie są same diabły i lucyfery i w ogóle ja nie mogę ich czytać,
> aaaaaaaaaaaaa grzeszę straaaaasznie, muszę uciekać stąd....."
> ---
> wiesz zarzut braku samodzielnego myślenia to jak powiedzieć komuś:
> jesteś głupkiem, debilem (bo w tym akurat przypadku nie zgadzasz się ze
> mną w ocenie Silvy).
>
>
Przeczytales jeden atrykol na temat silvy i to negatywny i masz juz na ten
temat zdanie.
Dlaczego nie wysluchasz opini ludzi ktorzy maja na ten temat wiecej pojecia
niz autor artykulu ze strony sekty
pozd.
Andrzej
> --
> pozdrawiam
> Grzegorz
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-10 07:41:57
Temat: Re: Silva
Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1hi0j$o50$...@n...ipartners.pl...
>
> Użytkownik "AP" <f...@d...com.pl> napisał w wiadomości
> news:a1hgsr$kal$1@news.tpi.pl...
> > I masz rację, ale zdarzają się wyjątki bo ja znam księdza który bije
> dzieci
> > po twarzy na lekcjach religii.
> >
> > pozdr.
> > Andrzej
>
> powinienen natychmiast zglosic ten fakt
> jak nie na policje to do proboszcza
> gdziekolwiek
>
Niestety to nic nie da bo dzieci nic nie powiedza.
A ksiadz sie nie przyzna.
Dlaczego go nie trzasnie piorun z nieba.
Wlasnie dlatego atakuje instytucje jaka jest firma kosciol katolicki.
Moja wiara polega na tym ze wierze w dobro. Wszystkie postaci kultu to jest
po prostu dobro i w to powinnismy wierzyc, a nie chodzic co niedziela do
kosciola i po sprawie. Znam wielu ludzi ktorzy co niedziela sa w kosciele a
po wyjsciu z niego kradna bija itd.
a poza tym to szkoda gadac bo jeszcze trafi tu sie jakis zaparcialy katolik
i postow bedzie tyle ze strach pomyslec wiec proponuje skupic sie na
artykule ze strony sekty czy jakos tak.
pozdr.
Andrzej
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-10 08:10:44
Temat: Re: SilvaAP wrote:
> Przeczytales jeden atrykol na temat silvy i to negatywny i masz juz na ten
> temat zdanie.
> Dlaczego nie wysluchasz opini ludzi ktorzy maja na ten temat wiecej pojecia
> niz autor artykulu ze strony sekty
nie przeczytałem tylko tego jednago artykułu, spotkałem się kiedyś z
ustną relacją kogoś kto opowiadał o swojej znajomej jak to się w tym
poniszczyła i jeszcze inne relacje.
a odnośnie twoich/innych zarzutów co do świata demonów, świata duchowego
to rozumiem że po prostu w to nie wierzycie i nie mam zamiaru was
przekonywać, ale jeżeli się w coś nie wierzy to nie oznacza jeszcze że
to nie istnieje i nie ma wpływu na rzeczywistość.
--
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-10 08:27:46
Temat: Re: Silva
Użytkownik Grzegorz <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> AP wrote:
>
> > Przeczytales jeden atrykol na temat silvy i to negatywny i masz juz na
ten
> > temat zdanie.
> > Dlaczego nie wysluchasz opini ludzi ktorzy maja na ten temat wiecej
pojecia
> > niz autor artykulu ze strony sekty
>
> nie przeczytałem tylko tego jednago artykułu, spotkałem się kiedyś z
> ustną relacją kogoś kto opowiadał o swojej znajomej jak to się w tym
> poniszczyła i jeszcze inne relacje.
>
> a odnośnie twoich/innych zarzutów co do świata demonów, świata duchowego
> to rozumiem że po prostu w to nie wierzycie i nie mam zamiaru was
> przekonywać, ale jeżeli się w coś nie wierzy to nie oznacza jeszcze że
> to nie istnieje i nie ma wpływu na rzeczywistość.
Zgadza sie .
To nie tak ze ja nie wierze ja po prostu przyjmuje do wiadomosci i staram
sie samemu ocenic i zinterpretowac
poglady autora artukule. Mozliwe ze to demony ale rowniez mozliwe ze nie ze
to tylko jego wewnetrzny starch przed smiercia i autosugestia spowodowana
slowami prowadzacej kurs ze czasami pojawia sie smierc. Moglo sie to
zakodowac w jego psychice na tyle ze sie tego bal i dlatego smierc
przychodzila do jego wirtualnego laboratorium
pozd. Andrzej
> --
> pozdrawiam
> Grzegorz
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-10 19:15:12
Temat: Re: SilvaUżytkownik "Grzegorz"
> jak długo już praktykujesz ? nie wiesz czy za jakiś czas coś się jednak
> nie posypie (zresztą jak wynikało ze świadectwa które słyszałem, na
> początku jest pięknie).
'Posypie' sie tylko wtedy, gdy sie na to pozwoli. Dostaje sie to, co zasila
sie swoja energia i inteligencja. Jezeli bedzie sie zasilac lek przed
demonami wpajany przez kosciol, ktorego stanowiska w kwestii metody Silvy
tak bronisz, to nieuchronnie nastapi spotkanie z nimi. Najpierw w trakcie
medytacji, a im wiecej energii bedzie im przekazane, tym bardziej beda
widoczne, rowniez na jawie. W ten sposob zostaje sie pacjentem zakladu
psychiatrycznego.
Nie jest sie ofiara, jezeli sie tego nie chce.
> > A do samodzielnego, odpowiedzialnego myslenia tez ? Bo potepianie Silvy
w
> > czambul zaprzecza temu. IMO.
> wiesz zarzut braku samodzielnego myślenia to jak powiedzieć komuś:
> jesteś głupkiem, debilem (bo w tym akurat przypadku nie zgadzasz się ze
> mną w ocenie Silvy).
Nie napisalam, ze jestes glupkiem, czy debilem ! To jest tylko i wylacznie
Twoja interpretacja i ja nie mam z nia nic wspolnego ! Nie wrabiaj
mnie w swoje ;)
Jezeli chcesz sie podjac oceny metody Silvy, czy jakiejkolwiek innej to
zapoznaj sie i podaj swiadectwa za i przeciw. Przynajmniej w takim przypadku
nie bedzie mozna posadzac Ciebie o manipulacje.
--
pozdrawiam cieplo
poranna mgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-11 06:54:05
Temat: Re: Silvaporanna mgła wrote:
> 'Posypie' sie tylko wtedy, gdy sie na to pozwoli. Dostaje sie to, co zasila
> sie swoja energia i inteligencja. Jezeli bedzie sie zasilac lek przed
> demonami wpajany przez kosciol, ktorego stanowiska w kwestii metody Silvy
> tak bronisz, to nieuchronnie nastapi spotkanie z nimi. Najpierw w trakcie
> medytacji, a im wiecej energii bedzie im przekazane, tym bardziej beda
> widoczne, rowniez na jawie. W ten sposob zostaje sie pacjentem zakladu
> psychiatrycznego.
> Nie jest sie ofiara, jezeli sie tego nie chce.
i tu jest właśnie szkopuł w którym się różnimy. ja twierdzę że ten
"świat energii" to miejsce niebezpieczne dla człowieka, niepoznane w
którym też działają inne byty, niekoniecznie neutralne, czyt. demony. a
ty w to nie wierzysz i twierdzisz że to lęki wpajane przez kościół. ale
jak napisałem niewiara w coś nie wyklucza że to coś istnieje i działa.
nie mówię że każde otwarcie na "świat energii" (jak zwał tak zwał, np.
wprowadzanie się w stan alfa) to jest spotkanie z demonem, ale (jak dla
mnie) spotkałem się z wystarczającą ilość świadectw (chyba jedno z
najbardziej przekonujących to J. Verlinde'a) i to nie tylko ludzi -jak
piszesz - zalęknionych przez kościół, żeby wyrobić sobie pogląd i
dlatego mój sceptycyzm i przestrzeganie.
>>wiesz zarzut braku samodzielnego myślenia to jak powiedzieć komuś:
>>jesteś głupkiem, debilem (bo w tym akurat przypadku nie zgadzasz się ze
>>mną w ocenie Silvy).
>>
>
> Nie napisalam, ze jestes glupkiem, czy debilem ! To jest tylko i wylacznie
> Twoja interpretacja i ja nie mam z nia nic wspolnego ! Nie wrabiaj
> mnie w swoje ;)
IMO zarzut braku myślenia uwłacza mi tak samo jak powiedzenie że jestem
głupi;
> Jezeli chcesz sie podjac oceny metody Silvy, czy jakiejkolwiek innej to
> zapoznaj sie i podaj swiadectwa za i przeciw. Przynajmniej w takim przypadku
> nie bedzie mozna posadzac Ciebie o manipulacje.
Ty, Ewa podajecie świadectwa za, ja, inni przeciw. CZy dlatego że moje
są przeciw to manipuluje ?
--
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-11 07:25:41
Temat: Re: Silva
Użytkownik Grzegorz <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> poranna mgła wrote:
>
> > 'Posypie' sie tylko wtedy, gdy sie na to pozwoli. Dostaje sie to, co
zasila
> > sie swoja energia i inteligencja. Jezeli bedzie sie zasilac lek przed
> > demonami wpajany przez kosciol, ktorego stanowiska w kwestii metody
Silvy
> > tak bronisz, to nieuchronnie nastapi spotkanie z nimi. Najpierw w
trakcie
> > medytacji, a im wiecej energii bedzie im przekazane, tym bardziej beda
> > widoczne, rowniez na jawie. W ten sposob zostaje sie pacjentem zakladu
> > psychiatrycznego.
> > Nie jest sie ofiara, jezeli sie tego nie chce.
>
> i tu jest właśnie szkopuł w którym się różnimy. ja twierdzę że ten
> "świat energii" to miejsce niebezpieczne dla człowieka, niepoznane w
> którym też działają inne byty, niekoniecznie neutralne, czyt. demony. a
> ty w to nie wierzysz i twierdzisz że to lęki wpajane przez kościół. ale
> jak napisałem niewiara w coś nie wyklucza że to coś istnieje i działa.
> nie mówię że każde otwarcie na "świat energii" (jak zwał tak zwał, np.
> wprowadzanie się w stan alfa) to jest spotkanie z demonem, ale (jak dla
> mnie) spotkałem się z wystarczającą ilość świadectw (chyba jedno z
> najbardziej przekonujących to J. Verlinde'a) i to nie tylko ludzi -jak
> piszesz - zalęknionych przez kościół, żeby wyrobić sobie pogląd i
> dlatego mój sceptycyzm i przestrzeganie.
>
Czytając świadectwa J.Verlinde'a czułem się jakbym był na mszy w niedzielę,
a ksiądz
prowadzący sypie kazanie do ludu w celu odrzucenia wszystkiego i skierowaniu
sie do Boga.
Dlaczego J.Verlinde zaprzecza wszystkiemu co wywodzi się z innych religii.
Nie wyczytałem z tych świadectw
nic poza tym że Bóg jest piękny i wspaniały.
I to ma być świadectwo tego że Silva i inne metody poznawania naszego umysłu
są złe ?
Troszkę za mało. Jak na razie za mało świadectw złej strony Silvy. A
dodatkowo dziwnym jest dlaczego wszystkie związane są z wiarą
chrześcijańską. Dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć artykułu dot. złych stron
motod poznawania umysłu
nie powiązanego z wiarą chrześcijańską.
pozd.
Andrzej
>
> >>wiesz zarzut braku samodzielnego myślenia to jak powiedzieć komuś:
> >>jesteś głupkiem, debilem (bo w tym akurat przypadku nie zgadzasz się ze
> >>mną w ocenie Silvy).
> >>
> >
> > Nie napisalam, ze jestes glupkiem, czy debilem ! To jest tylko i
wylacznie
> > Twoja interpretacja i ja nie mam z nia nic wspolnego ! Nie wrabiaj
> > mnie w swoje ;)
>
> IMO zarzut braku myślenia uwłacza mi tak samo jak powiedzenie że jestem
> głupi;
>
> > Jezeli chcesz sie podjac oceny metody Silvy, czy jakiejkolwiek innej to
> > zapoznaj sie i podaj swiadectwa za i przeciw. Przynajmniej w takim
przypadku
> > nie bedzie mozna posadzac Ciebie o manipulacje.
>
> Ty, Ewa podajecie świadectwa za, ja, inni przeciw. CZy dlatego że moje
> są przeciw to manipuluje ?
>
>
>
> --
> pozdrawiam
> Grzegorz
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-11 12:05:44
Temat: Re: SilvaAP wrote:
> Czytając świadectwa J.Verlinde'a czułem się jakbym był na mszy w niedzielę,
> a ksiądz
> prowadzący sypie kazanie do ludu w celu odrzucenia wszystkiego i skierowaniu
> sie do Boga.
>
> Dlaczego J.Verlinde zaprzecza wszystkiemu co wywodzi się z innych religii.
> Nie wyczytałem z tych świadectw
> nic poza tym że Bóg jest piękny i wspaniały.
twoja interpretacja jest dla mnie niezrozumiała i nie ma sensu o tym
dalej dyskutować... nie wiem co czytałeś ale wydaje się że ja zupełnie
co innego.
--
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |