« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-20 20:45:51
Temat: Skórzana tapicerkaDwa lata temu kupiliśmy z Kasią kremową skórzaną rogówkę, ponieważ był to jeden
z pierwszych mebli do naszego pierwszego mieszkania, zwracaliśmy uwagę aby nie
zniszczył się zbyt szybko. I co ?.... po 2 latach oszczędnego użytkowania,
pielęgnacji etc. w niektórych miejscach skóra popękała. Pęknięcia to niewielkie
równoległe do szwów szczeliny. Pęknięcia to jeszcze nic....w miejscach gdzie
biegną szwy obicie wyciera się i spod kremowej barwy tapicerki
wychodzi „naturalna” skóra o zupełnie innym kolorze. Mam pytanie czy
można
zatrzymać jakoś ten proces Może zna ktoś receptę na uratowanie mebla ?? Czy są
jakieś kremy maskujące ? Co robić ? Proszę o pomoc, bo bardzo mnie ta sprawa
trapi :(. Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-21 06:55:29
Temat: Re: Skórzana tapicerka
Użytkownik "Maxscandal" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3ab6.0000030e.4176ce7e@newsgate.onet.pl...
> Dwa lata temu kupiliśmy z Kasią kremową skórzaną rogówkę, ponieważ był to
jeden
> z pierwszych mebli do naszego pierwszego mieszkania, zwracaliśmy uwagę
aby nie
> zniszczył się zbyt szybko. I co ?.... po 2 latach oszczędnego użytkowania,
> pielęgnacji etc. w niektórych miejscach skóra popękała. Pęknięcia to
niewielkie
> równoległe do szwów szczeliny. Pęknięcia to jeszcze nic....w miejscach
gdzie
> biegną szwy obicie wyciera się i spod kremowej barwy tapicerki
> wychodzi „naturalna” skóra o zupełnie innym kolorze. Mam
pytanie czy można
> zatrzymać jakoś ten proces Może zna ktoś receptę na uratowanie mebla ??
Czy są
> jakieś kremy maskujące ? Co robić ? Proszę o pomoc, bo bardzo mnie ta
sprawa
> trapi :(. Pozdrawiam
przez 2 lata to nawet kiepski skay nie powinien pęknąć... ja bym próbował
pogadać z producentem, nie mam pomysłu na zatrzymanie zniszczeń
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-21 14:19:21
Temat: Re: Skórzana tapicerkaMaxscandal po głębszej zadumie, wystukał/a cichutko co następuje:
> Dwa lata temu kupiliśmy z Kasią kremową skórzaną rogówkę, ponieważ
> był to jeden
> z pierwszych mebli do naszego pierwszego mieszkania, zwracaliśmy
> uwagę aby nie zniszczył się zbyt szybko. I co ?.... po 2 latach
> oszczędnego użytkowania, pielęgnacji etc. w niektórych miejscach
> skóra popękała. Pęknięcia to niewielkie równoległe do szwów
> szczeliny. Pęknięcia to jeszcze nic....w miejscach gdzie
> biegną szwy obicie wyciera się i spod kremowej barwy tapicerki
> wychodzi „naturalna” skóra o zupełnie innym kolorze. Mam
> pytanie czy można zatrzymać jakoś ten proces Może zna ktoś receptę na
> uratowanie mebla ?? Czy są
> jakieś kremy maskujące ? Co robić ? Proszę o pomoc, bo bardzo mnie ta
> sprawa
> trapi :(. Pozdrawiam
Obawiam się, że może być już za późno. O skóre trzeba dbać. Dokładnie tak
samo jak z butami. Jeżeli używasz dobrej pasty, to nawet po paru latach
ciągłego chodzenia i zdarciu podeszwy skóra jest w stanie idealnym. A jak
się nie dba, do i po paru miesiacach buty wyglądają ochydnie.
Skoro skóra po pękała to chyba oznacza, że nie była smarowana, żadnymi
kremami/pastami do tego przeznaczonymi. I już się chyba nie zrośnie:(
Pozdrawiam Arek
--
arek(et)cyberia[bez spamu](dot)pl
www.smieciara.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |