« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-29 13:10:35
Temat: Re: Slub malrzenstwo, wspolne mieszkanie ...Duch:
> Jak mawial moj kolega:
> "Jesli sie czlowiek chce tylko piwa napic, to po co kupowac od razu caly
> browar?" :P
Jak mawia kohol:
"Małżeństwo nie polega tylko na piciu piwa" :P
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-29 13:31:52
Temat: Re: Slub malrzenstwo, wspolne mieszkanie ...k...@p...onet.pl:
> Duch:
> > Jak mawial moj kolega:
> > "Jesli sie czlowiek chce tylko piwa napic, to po co kupowac od razu caly
> > browar?" :P
>
> Jak mawia kohol:
> "Małżeństwo nie polega tylko na piciu piwa" :P
ale czy aby mieszkac z luba trzeba sie zenic z cala rodzina?
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-29 13:53:02
Temat: Re: Slub malrzenstwo, wspolne mieszkanie ...Marsel:
> ale czy aby mieszkac z luba trzeba sie zenic z cala rodzina?
Oczywiście że nie.
Jednak luba pozostaje istotnym elementem całego układu i powinniśmy się liczyć
z tym, że ma ona rodzinę, uczucia, potrzeby itd. Nie rozważajmy sytuacji
traktując lubą jak piwo.
:D
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-29 14:08:42
Temat: Re: Slub malrzenstwo, wspolne mieszkanie ...k...@p...onet.pl:
> Marsel:
> > ale czy aby mieszkac z luba trzeba sie zenic z cala rodzina?
>
> Oczywiście że nie.
> Jednak luba pozostaje istotnym elementem całego układu i powinniśmy się liczyć
> z tym, że ma ona rodzinę, uczucia, potrzeby itd.
I prosze sobie wyobrazic ze tak tez mysle.
Tyle ze w tym przypadku, tu opisanym, cos jest nie tak.
Ktorys z dwuch graczy jest "nie tak", moze obaj.
Ja stawiam na niedojrzalosc autora opowiaski, zwlaszcza jesli pisze
prawde. W takiej sytuacji przydalby im sie jakis opiekun. Bo ze
panienka to dziecko jest oczywiste.
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-29 14:26:36
Temat: Re: Slub malrzenstwo, wspolne mieszkanie ...Marsel:
> I prosze sobie wyobrazic ze tak tez mysle.
Być to nie może :D!!!
> Ja stawiam na niedojrzalosc autora opowiaski, zwlaszcza jesli pisze
> prawde. W takiej sytuacji przydalby im sie jakis opiekun. Bo ze
> panienka to dziecko jest oczywiste.
To tak jak w bajce - pojawia się smok i cała determinacja rycerza bierze w łeb.
A księżniczka siedzi biernie w wieży, bo smoka się boi. I rycerz się
zastanawia, czy tak naprawdę to mu się chce...
kohol :D
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |