Data: 2012-08-30 12:23:26
Temat: Śmierć na osiedlu
Od: uookie <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Słuchajcie akcji. Znalazłem parę dni temu e-booka Biblia Tysiąclecia i myślę sobie: a
ściągnę sobie, może się przyda. I coś mnie wczoraj tknęło, że grając w rpg'a zamiast
muzy puściłem sobie właśnie tę Biblię (akurat do tej gierki jako podkład pasowała
idealnie). No a dzisiaj rano u sąsiada umarł dziadek. Znaczy się, śmierć była blisko,
po drugiej stronie ulicy - od mojego pokoju w linii prostej 30 metrów - nawet mam
okno z widokiem na pokój tego dziadka). Pewnie jakaś opatrzność czuwała nade mną i
kazała mi kontemplować wczoraj słowo boże ;) Myślicie, że mam paranoje? ;)
Dalej sprawa wygląda tak, że nie wiem jak to było. Czy siła wyższa nakazała mi się
modlić za tego dziadka w ostatnich godzinach jego życia, czy może było tak, że ja
słuchając Biblii skumulowałem wokół siebie jakaś energię i... mówiąc obrazowo: siły
niebieskie zbliżyły się do mojego domu i zauważyły, że u sąsiada jest zapomniany
przez śmierć chory dziadek. Tym samym swoją działalnością zwróciłem uwagę śmierci na
sąsiada.
Co myślicie?
|